BALLADA O JANKU WIŚNIEWSKIM

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • pjenknik
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2001.08
    • 3388

    BALLADA O JANKU WIŚNIEWSKIM

    BALLADA O JANKU WIŚNIEWSKIM



    Chłopcy z Grabówka, chłopcy z Chylonii


    Dzisiaj milicja użyła broni


    Dzielnieśmy stali, celnie rzucali


    Janek Wiśniewski padł




    Na drzwiach ponieśli go Świętojańską


    Naprzeciw glinom, naprzeciw tankom


    Chłopcy, stoczniowcy, pomścijcie druha


    Janek Wiśniewski padł




    Huczą petardy, ścielą się gazy


    Na robotników sypią się razy


    Padają starcy, dzieci, kobiety


    Janek Wiśniewski padł




    Jeden raniony, drugi zabity


    Krew się polała grudniowym świtem


    To Partia strzela do robotników


    Janek Wiśniewski padł




    Krwawy Kociołek to kat Trójmiasta


    Przez niego giną dzieci, niewiasty


    Poczekaj, draniu, my cię dostaniem


    Janek Wiśniewski padł




    Stoczniowcy Gdyni, stoczniowcy Gdańska


    Idźcie do domu, skończona walka


    Świat się dowiedział, nic nie powiedział


    Janek Wiśniewski padł




    Nie płaczcie matki, to nie na darmo


    Nad stocznią sztandar z czarną kokardą


    Za chleb i wolność, i nową Polskę


    Janek Wiśniewski padł
    Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
Przetwarzanie...