Dorooczne limitowana seria piw Jopena. Rok 2012 to RIS, rok 2013 to Quadruppel opisany tu:
Tym razem mamy barley wine leżakowany w beczka z pochodzącego z Ameryki Północnej białego dębu.
Alk. 10,5%
Chmiele: Amarillo, Magnum, Cascade oraz Nelson Sauvin
Uwarzone przez Roberta Uylemana z Brouwerij het Uiltje.
Aromat - słodkie tony powideł - figi, śliwki, potem wanilia, biszkopt z lekkim alkoholem
Piana - umiarkowana, kremowa, drobne pęcherzyki, zostawia kożuszek
Barwa - ciemnoherbaciano/rubinowa, z wytrąconymi drobnymi cząstkami
Wysycenie - nie jest wysokie, ale wyraźnie podszczypuje
Smak - początkowo słdosze tony przypominające figi, daktyle, suszone śliwki. Potem pojawia się jednak zbyt wyraźny alkohohol, który po jakimś czasie staje się już bardziej akceptowalny, dochodzą nuty drewniane i wyraźna wanilia Finisz rozgrzewający, alkoholowy.
Treściwość - zdecydowanie wysoka, w kanonach stylu
Wyczuwalny alkohol powoduje, że piwo jest dość gryzące oraz ostre i nieco tłumi gładsze, deserowe nuty, które są tu ciekawe i ładnie spasowane z delikatną beczkowością. Trochę
alkoholowo "chropowate" i nieułożone niestety. Gdyby nie to byłby to chyba bardzo ciekawy barley wine.
Piwo z listopada 2013, spokojnie mogło jeszcze poleżeć parę lat..
A Jopen Meesterstuk 2015 to porter bałtycki
Tym razem mamy barley wine leżakowany w beczka z pochodzącego z Ameryki Północnej białego dębu.
Alk. 10,5%
Chmiele: Amarillo, Magnum, Cascade oraz Nelson Sauvin
Uwarzone przez Roberta Uylemana z Brouwerij het Uiltje.
Aromat - słodkie tony powideł - figi, śliwki, potem wanilia, biszkopt z lekkim alkoholem
Piana - umiarkowana, kremowa, drobne pęcherzyki, zostawia kożuszek
Barwa - ciemnoherbaciano/rubinowa, z wytrąconymi drobnymi cząstkami
Wysycenie - nie jest wysokie, ale wyraźnie podszczypuje
Smak - początkowo słdosze tony przypominające figi, daktyle, suszone śliwki. Potem pojawia się jednak zbyt wyraźny alkohohol, który po jakimś czasie staje się już bardziej akceptowalny, dochodzą nuty drewniane i wyraźna wanilia Finisz rozgrzewający, alkoholowy.
Treściwość - zdecydowanie wysoka, w kanonach stylu
Wyczuwalny alkohol powoduje, że piwo jest dość gryzące oraz ostre i nieco tłumi gładsze, deserowe nuty, które są tu ciekawe i ładnie spasowane z delikatną beczkowością. Trochę
alkoholowo "chropowate" i nieułożone niestety. Gdyby nie to byłby to chyba bardzo ciekawy barley wine.
Piwo z listopada 2013, spokojnie mogło jeszcze poleżeć parę lat..
A Jopen Meesterstuk 2015 to porter bałtycki
Comment