Ribe - najstarsze duńskie miasto, właściwie piękne miasteczko:
Minibrowar z 2006.
Vikingebryg to koźlak wikingów
Alk. 6% Chmiel: Cascade. W składzie owoce dzikiej róży i kwiat wrzosowy
Aromat - zaskoczył mnie - dominował oryginalny miód. Po wyszukaniu w necie okazało się, że to zasługa kwiatów wrzosowych. Pod tym trochę ciemnych słodów
Piana - średnia, z trwalszym kożuszkiem
Barwa - ciemny brąz, pod światło zmętniony miedziano-herbaciany
Wysycenie - łagodne, potem trochę brakuje
Smak - specyficzna goryczka, wyraźna (wrzos?), tony słodowe, miodowe (choć może to sugestia po zapachu...), trochę palone. Na finiszu palona goryczka i łagodne, minimalne kwaskowe-słodkawe owoce
Treściwość - pełne, nieciężkie piwo
Ich Rued Langgaard Porter smakował mi bardziej
Jednak jest to bardzo oryginalne piwo więc trochę trzeba by się przyzwyczaić. Wraz z piciem wzrasta pijalność. Pewnym mankamentem jest trochę za niskie wysycenie. Ogólnie piwo ciekawe i niezłe, ale bardziej w kategorii jednorazowej przygody.
Minibrowar z 2006.
Vikingebryg to koźlak wikingów
Alk. 6% Chmiel: Cascade. W składzie owoce dzikiej róży i kwiat wrzosowy
Aromat - zaskoczył mnie - dominował oryginalny miód. Po wyszukaniu w necie okazało się, że to zasługa kwiatów wrzosowych. Pod tym trochę ciemnych słodów
Piana - średnia, z trwalszym kożuszkiem
Barwa - ciemny brąz, pod światło zmętniony miedziano-herbaciany
Wysycenie - łagodne, potem trochę brakuje
Smak - specyficzna goryczka, wyraźna (wrzos?), tony słodowe, miodowe (choć może to sugestia po zapachu...), trochę palone. Na finiszu palona goryczka i łagodne, minimalne kwaskowe-słodkawe owoce
Treściwość - pełne, nieciężkie piwo
Ich Rued Langgaard Porter smakował mi bardziej
Jednak jest to bardzo oryginalne piwo więc trochę trzeba by się przyzwyczaić. Wraz z piciem wzrasta pijalność. Pewnym mankamentem jest trochę za niskie wysycenie. Ogólnie piwo ciekawe i niezłe, ale bardziej w kategorii jednorazowej przygody.
Comment