Kolejne piwo z browarku w Górach Harz.
Według tablicy ma 17°Blg, alkohol przeciętnie 7-8%.
Kolor ciemnomiedziano-czerwonawy, piwo całkowicie mętne.
Piana biała, ładna, równomierne oczka, na około 3-4 cm wysoka. Opadła dość szybko pozostawiając tylko obrączkę przy szkle.
Pachnie nawet owocowo ale to raczej maliny i śliwki niż spodziewane cytrusy czy żywica.
W smaku mocno słodowe ale są również owocowe nuty, aczkolwiek to mocno dojrzałe słodkie czereśnie, morele. Piwo bardzo treściwe, z chmielowością tylko nieśmiało próbującą się przebić. Goryczki jest tylko odrobina ale to i tak sukces w porównaniu z innymi piwami, ze była. Taka ciężka IPA po niemiecku (i tak, że tu warzą), raczej tylko nazwą nawiązująca do gatunku, co nie znaczy że była niesmaczna.
Wysycenie niewysokie.
Podaje się w pięknym teku z firmowym logo i oczywiście piwnym wierszykiem na drugiej stronie. W sprzedaży tylko pojemność 0,3 l (3,50 €) jednak cecha jest dość nisko i 0,3 piwa miałem dopiero po wzięciu pierwszego łyku.
Próbowane w 12.06.2019 browarze.
Według tablicy ma 17°Blg, alkohol przeciętnie 7-8%.
Kolor ciemnomiedziano-czerwonawy, piwo całkowicie mętne.
Piana biała, ładna, równomierne oczka, na około 3-4 cm wysoka. Opadła dość szybko pozostawiając tylko obrączkę przy szkle.
Pachnie nawet owocowo ale to raczej maliny i śliwki niż spodziewane cytrusy czy żywica.
W smaku mocno słodowe ale są również owocowe nuty, aczkolwiek to mocno dojrzałe słodkie czereśnie, morele. Piwo bardzo treściwe, z chmielowością tylko nieśmiało próbującą się przebić. Goryczki jest tylko odrobina ale to i tak sukces w porównaniu z innymi piwami, ze była. Taka ciężka IPA po niemiecku (i tak, że tu warzą), raczej tylko nazwą nawiązująca do gatunku, co nie znaczy że była niesmaczna.
Wysycenie niewysokie.
Podaje się w pięknym teku z firmowym logo i oczywiście piwnym wierszykiem na drugiej stronie. W sprzedaży tylko pojemność 0,3 l (3,50 €) jednak cecha jest dość nisko i 0,3 piwa miałem dopiero po wzięciu pierwszego łyku.
Próbowane w 12.06.2019 browarze.
Comment