Czyli 12°Blg, alkohol 5%. Piwo opisane w karcie jako polotmavé.
I takie jest - barwa ciemnomiedziana, prawie klarowne, lekko opalizuje.
Piana lekko beżowa, dość gęsta, oczka drobne z nielicznymi większymi. Przy podaniu było jej na 5 cm, potem utrzymuje kilkumilimetrowy kożuszek, nad nim na szkle zostaje "firanka" a jeszcze wyżej sporo plam.
Pachnie dość wyraźnie, jest słodowość z lekkim ciemnym miodem i ciut toffi.
W smaku czuć fajną harmonię jasnych i ciemnych słodów (o co w polotmavým właśnie chodzi),
a co za tym idzie ciasto drożdżowe ale z ciemną wisienką lub śliwką, bo miła nuta owocowa wkrada się w tle. Goryczki odrobina ale da się wyczuć. Wysycenie niewysokie ale dobrze pasujące co całości. Przyjemne piwo, dobry przedstawiciel stylu.
Również podane w kuflu firmowym, podkładki są.
Pite 14.06.2019 w browarze, cena 39 kč.
I takie jest - barwa ciemnomiedziana, prawie klarowne, lekko opalizuje.
Piana lekko beżowa, dość gęsta, oczka drobne z nielicznymi większymi. Przy podaniu było jej na 5 cm, potem utrzymuje kilkumilimetrowy kożuszek, nad nim na szkle zostaje "firanka" a jeszcze wyżej sporo plam.
Pachnie dość wyraźnie, jest słodowość z lekkim ciemnym miodem i ciut toffi.
W smaku czuć fajną harmonię jasnych i ciemnych słodów (o co w polotmavým właśnie chodzi),
a co za tym idzie ciasto drożdżowe ale z ciemną wisienką lub śliwką, bo miła nuta owocowa wkrada się w tle. Goryczki odrobina ale da się wyczuć. Wysycenie niewysokie ale dobrze pasujące co całości. Przyjemne piwo, dobry przedstawiciel stylu.
Również podane w kuflu firmowym, podkładki są.
Pite 14.06.2019 w browarze, cena 39 kč.
Comment