Barwa żółta, piwo mocno mętne.
Piana bielutka, bardzo gęsta, mikroskopijne oczka, mocna, lepiąca się na szkle.
Aromat wyraźnie słodowy.
Podobnie w smaku - słodowość dominuje wszystko, jest również wrażenie miodowości choć miodu tu oczywiście nie ma. Piwo jest jak na 10° ciężkie, jakby w pewnym momencie zatrzymano fermentację, w ciemno wypada nawet na 13°Blg. Według opisu na karcie piw, zastosowano 4 rodzaje słodów (w tym domyślam się, że pewnie i karmelowy), oraz chmiele Sládek i Žatecký poloraný červeňák, choć one są tu wyczuwalne w minimalnej ilości po przełknięciu.
Kufel firmowy dedykowany do tego piwa, fajna podkładka nawiązująca do "schodkowego" zwieńczenia budynku Solnicy.
Pite 18.07.2020 w firmowej restauracji browaru, 36 kč.
Piana bielutka, bardzo gęsta, mikroskopijne oczka, mocna, lepiąca się na szkle.
Aromat wyraźnie słodowy.
Podobnie w smaku - słodowość dominuje wszystko, jest również wrażenie miodowości choć miodu tu oczywiście nie ma. Piwo jest jak na 10° ciężkie, jakby w pewnym momencie zatrzymano fermentację, w ciemno wypada nawet na 13°Blg. Według opisu na karcie piw, zastosowano 4 rodzaje słodów (w tym domyślam się, że pewnie i karmelowy), oraz chmiele Sládek i Žatecký poloraný červeňák, choć one są tu wyczuwalne w minimalnej ilości po przełknięciu.
Kufel firmowy dedykowany do tego piwa, fajna podkładka nawiązująca do "schodkowego" zwieńczenia budynku Solnicy.
Pite 18.07.2020 w firmowej restauracji browaru, 36 kč.