Otrzymałem to piwo od Warka na X Żywieckiej.
Coś pięknego. Piwo niemalże czarne. Gruba gęsta i sztywna piana. Do samego końca utrzymuje się na przyzwoitym poziomie. Nagazowanie jak potrzeba. Widoczne w szklance, orzeźwiające w ustach i podkreślające smak. Smak jak na Koźlaka przystało: alkoholowy ze smakiem ciemnego słodu i wywarzona goryczką. Do tego dochodzi piękny alkoholowo-słodowo-owocowy zapach.
Jak na razie jest to najlepszy Koźlak jakiego piłem.
Coś pięknego. Piwo niemalże czarne. Gruba gęsta i sztywna piana. Do samego końca utrzymuje się na przyzwoitym poziomie. Nagazowanie jak potrzeba. Widoczne w szklance, orzeźwiające w ustach i podkreślające smak. Smak jak na Koźlaka przystało: alkoholowy ze smakiem ciemnego słodu i wywarzona goryczką. Do tego dochodzi piękny alkoholowo-słodowo-owocowy zapach.
Jak na razie jest to najlepszy Koźlak jakiego piłem.
- koźlaczek. Ciemny, bardzo ciemny o pięknej gęstej, kremowej pianie długo utrzymującej się na powierzchni piwa (w zasadzie do końca degustacji) i niezłym nagazowaniu.
) zbyt mała buteleczka... I znowu... chcielibyśmy jeszcze...

Comment