Klarowanie żelatyną + balkon

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Areh
    Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
    • 2014.12
    • 120

    Klarowanie żelatyną + balkon

    Witam.
    W niedzielę wieczorem chcę zabutelkować Black AIPA. Chmieliłem na zimno granulatem, bez woreczka i niestety, piwo wygląda nieciekawie. Pełno pływającego syfu (w sensie chmielu). Wyczytałem że można sklarować je żelatyną i najlepiej robić to w niskiej temp. Jako że nie mam ani takiej lodówki, ani garażu itp. pozostaje mi tylko balkon. Temp. w tej chwili w ciągu doby waha się od -3 do +3 st. C. Czy te ujemne temp. przez kilka godzin w ciągu doby nie zaszkodzą piwu?
    Ostatnia zmiana dokonana przez Areh; 2015-01-23, 17:35.
  • e-prezes
    Generał Wszelkich Fermentacji
    🥛🥛🥛🥛🥛
    • 2002.05
    • 19275

    #2
    Też tak kiedyś klarowałem i raz mi zamarzło Ja klarowałem jednak nie żelatyną a dwu składnikowym preparatem. Było klarowniejsze, ale nie aż tak jak się spodziewałem. Możesz próbować, w ciemnych tak nie widać zmętnienia jak w jasnych.
    Ostatnia zmiana dokonana przez e-prezes; 2015-01-23, 18:03.

    Comment

    • filu_to_ja
      Kapral Kuflowy Chlupacz
      • 2014.08
      • 48

      #3
      Kilka warek klarowalem żelatyna, 4-5g rozpuszczone w goracej wodzie +\- 80*C na 20l warkę, piwo pozostawione w temp 18 stopni sklarowalo się w dwa dni (klarowne jak sklepowe). Dodatkowo mnimalna ilosc żelatyny która jeszcze pozostaje w roztworze piwa przy butelkowaniu ładnie wiąże osad z drożdży w butelce.
      Na piwa chmielone na cicho z granulatu zelatyna u mnie nie zadziałała, piwo wyklarowane ale co wieksze paprochy pochmielowe pozostały na lustrze piwa przez co i tak przelewalem przez wężyk z gaza.
      Mogę się mylić ale wystawienie fermentora na temp bliższa zera może spowodować zbyt szybkie wytrącenie się żelatyny przez co nie zdarzy związać wszystkich paprochow i piwo nie wyklaruje się tak ładnie jak przy powolnym dwudniowym wytracaniu .
      "Błogosławiony ten co nie mając nic do powiedzenia nie obleka tego faktu w słowa"

      Comment

      • anteks
        Generał Wszelkich Fermentacji
        🥛🥛🥛🥛
        • 2003.08
        • 10788

        #4
        Na duże paprochy to "filtracja" żelatyna to na mętne piwo
        Mniej książków więcej piwa

        Comment

        • Areh
          Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
          • 2014.12
          • 120

          #5
          Jak mówiłem, tak zrobiłem.
          W piątek wieczorem wlałem do fermentora ok. 4 g rozpuszczonej żelatyny, w sobotę wieczorem wystawiłem to wszystko na balkon (temp. -2 do ok. +2 st. C), w niedzielę wieczorem butelkowanie. Może nie jest to mistrzostwo świata, ale w porównaniu z tym co było przez tymi zabiegami, to różnica jest kolosalna.

          Comment

          • dyczkin
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2011.05
            • 3657

            #6
            Kumpel klarował żelatyną i piwo miało problemy z nagazowaniem się
            Volenti Non Fit Iniuria // Białe jest białe, czarne jest czarne, a czerwone jest wredne!

            Moje warzenie // Piwny Wojownik

            Po co wolność // Żyję w kraju // Żydowskie roszczenia // Jaka róża taki cierń

            Etykiety z wypitych piw osobiście: 2605 z 41 krajów. Zagranica: 785 // Polska: 1820

            Comment

            • Areh
              Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
              • 2014.12
              • 120

              #7
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika dyczkin Wyświetlenie odpowiedzi
              Kumpel klarował żelatyną i piwo miało problemy z nagazowaniem się
              Czytałem o tym. Tak klarowane piwo wymaga podobno dłuższego czasu na refermentację. Ja swojego nie mam zamiaru na żaden konkurs wystawiać, co najwyżej kilku znajomych poczęstuję, więc mogę sobie pozwolić na trochę eksperymentów żeby samemu do niektórych rzeczy dojść.

              Comment

              • filu_to_ja
                Kapral Kuflowy Chlupacz
                • 2014.08
                • 48

                #8
                Jeżeli zależy Ci na szybkim nagażowaniu dodaj trochę gestwy przed butelkowaniem. Jeżeli nie ma takiej potrzeby to po plus minus 2 tygodniach będziesz miał normalnie na gazowane piwo.
                Problem z nagazowaniem u mnie pojawil się tylko raz, jak butelkowalem warkę dopiero tydzień po dodaniu żelatyny, refermentacja zajela jakieś trzy albo cztery tygodnie.
                "Błogosławiony ten co nie mając nic do powiedzenia nie obleka tego faktu w słowa"

                Comment

                • Areh
                  Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                  • 2014.12
                  • 120

                  #9
                  Po 12 dniach od butelkowania wygląda tak. Piana została do samego końca w postaci całkiem ładnego kożuszka.
                  Attached Files

                  Comment

                  • anteks
                    Generał Wszelkich Fermentacji
                    🥛🥛🥛🥛
                    • 2003.08
                    • 10788

                    #10
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Areh Wyświetlenie odpowiedzi
                    Czytałem o tym. Tak klarowane piwo wymaga podobno dłuższego czasu na refermentację. Ja swojego nie mam zamiaru na żaden konkurs wystawiać, co najwyżej kilku znajomych poczęstuję, więc mogę sobie pozwolić na trochę eksperymentów żeby samemu do niektórych rzeczy dojść.
                    Moje Grodziskie po 3 tygodniach prawie wygrało w Żywcu
                    Mniej książków więcej piwa

                    Comment

                    Przetwarzanie...
                    X