Box ze styropianu do fermentacji

[dyczkin]

No chyba, że masło chcesz w piwie

[allievo]

Skontrolowałem sprawę i wygląda to następująco:

Od zadania drożdży minęły dokładnie 3 doby.
Od wczoraj nadal kompletna cisza jakby fermentacja stanęła na dobre.
Wyjąłem fermentor z pudła i termometr ciekłokrystaliczny wskazywał 16C
Zlałem do menzurki (fermentor z kranikiem) i zmierzyłem temperaturę próbki okazało się że zamiast 16 ma ok. 17,5C.
Zmierzyłem Blg i wyszło ok 4,8 (początkowe trochę powyżej 12)
Próbkę oczywiście wypiłem. Całkiem smakowite, wodnisty, słodkawy stout. Zapach przyzwoity na pewno nie odtrąca.
Na dnie zalega około centymetrowa warstewka osadu- martwe drożdże (?)
Czapy piany przez fermentor nie widać.
Teraz nie dołożę na razie wkładów by temperatura powoli wzrosła o 1-2 st.
Czytałem że można zamerdać delikatnie fermentorem żeby pobudzić drożdże, to dobry pomysł?
Potrzymam jeszcze z 2-3 dni, zmierzę Blg czy coś spadło i zleję na cichą.

[leona]

Zamerdaj i spokojnie poczekaj jeszcze co najmniej 3 dni.

[allievo]

Po 2,5 dnia od ostatniego pomiaru Blg nic nie spadło, może minimalnie.
Zatrzymało się na tych 4,8 i nic dalej.

Zlewać na cichą?

[leona]

Pora na szczegóły: co to za piwo, jak robione, jaka gęstość początkowa...?

[allievo]

Pora na szczegóły: co to za piwo, jak robione, jaka gęstość początkowa...?

Wszystko jest w poście
"Prawdziwy stout" z ekstraktów z BA. Początkowe 12 Blg.
Fermentacja bardzo szybko się zatrzymała, bulgotało przez jeden dzień. Ładna, wysoka piana utrzymywała się tylko jeden dzień, potem wszystko opadło
Po 3 dobach sprawdziłem Blg i pokazało ok 4,9. Wstrząchnąłem trochę wiadrem z myślą że drożdżaki się obudzą.
Po 5 dobach spadło minimalnie może o jedną dziesiątą i zatrzymało się na 4,8.
Fermentowane w opisywanym boxie w temp ok 19C.

Dziś minie szósta doba. Chcę zlać na cichą. Co mogę zrobić by dofermentowało?
W smaku pierwsza i druga próbka całkiem dobra, brak oznak zepsucia :P

[EzEt]

Zawsze możesz podwyższyć nieco temperaturę i fazę cichej fermentacji przeprowadzić w tym samym fermentorze a potem rozlew. Sporo piwowarów tak robi, zwłaszcza w piwach o niewielkim lub średnim ekstrakcie.

[leona]

Ślepym, przepraszam

Mój jedyny stout z puchy miał tak:
12,6 Blg po 7 dniach zeszło na 4 i wówczas przelałem na cichą. Po kolejnych 7 dniach skończyło na 3 blg. i do butelek. Po miesiącu piwo było lekko przegazowane.

Na twoim miejscu zrobiłbym tak samo fermentację nie oglądając się na balling. Po 14 dniach zobaczysz i jak będzie wysoki to trzeba korygować ilość surowca do refermentacji.

EzEt, masz rację ale w tym wypadku przelanie na cichą spowoduje lekkie rozruszanie drożdży i może akurat pomóc.

[Welsh]

Ja bym się nie martwił, piwa z ekstraktów często słabiej odfermentowują, to zależy jak został przygotowany ekstrakt. Zlewaj spokojnie na cichą, ja bym się raczej nie martwił.