Fermentacja burzliwa umarła ?

[WujStefan]

Witam wszystkich
To mój pierwszy post więc przepraszam jeśli kogoś urażę swoją ignorancją.
Otóż po spędzeniu wielu godzin na czytaniu forum, oglądaniu filmików na youtube postanowiłem dołączyć do braci piwowarów. Na początek spróbowałem z brew-kitem BREWMAKER --- Lager --- de Luxe 1,8 kg. Postępowałem zgodnie z opisem (no może poza temperaturą brzeczki - mam ciepło w domu i nie mogłem się doczekać zejścia do zalecanej temperatury 18-21°C, więc wsypałem drożdże przy 24°C). No i zgodnie z opisem po kilkunastu godzinach zaczęła się fermentacja. Cały wczorajszy dzień była kilkucentymetrowa (ale bez szaleństw typu opisywane 10-15 cm) piana na brzeczce, pokrywka na fermentatorze była wybrzuszona, ale powietrze nie wylatywało przez rurkę fermentacyjną. Dziś rano niestety wybrzuszenie i piana zniknęły. Zgodnie z zaleceniami otworzyłem fermentator i zdezynfekowaną łychą zamieszałem brzeczkę. Jest na niej taka baaaardzo delikatna piana ale od 5 godzin nic się nie dzieje. Temperatura między 23-24°C utrzymuje się cały czas.
I teraz pytanie: czy to normalne ? Czy może coś skopałem ?
Czy ew. można coś z tym zrobić czy spokojnie zaczekać jeszcze 5 dni do pełnego tygodnia ?
Pozdrawaim
T.

[Chmielo]

W takiej temperaturze fermentacja przebiega szybciej. Napisz coś o blg.

[jacer]

A cukromierz masz? Trza mierzyć, panie, mierzyć.

[WujStefan]

A cukromierz masz? Trza mierzyć, panie, mierzyć.

No tak ... o istotnej sprawie zapomniałem
Przed wsypaniem drożdży miałem 10°Blg, a obecnie jest 5°Blg. Gdy nabierałem do mierzenia to widać było że drożdże nadal pracują ... tylko że tak słabo jakoś.

[dyczkin]

Trzeba jeszcze poczekać 5 Blg to jeszcze za dużo. Piwo za mało odfermentowało.
Powodzenia w warzeniu

[Marusia]

To, że gołym okiem nie widać pracy drożdży o niczym nie świadczy. Przestań grzebać w wiadrze, bo przewiduję następne pytanie: "czy to kwas?"

Sprawdź blg po 5 dniach od rozpoczęcia fermentacji.

[WujStefan]

To, że gołym okiem nie widać pracy drożdży o niczym nie świadczy. Przestań grzebać w wiadrze, bo przewiduję następne pytanie: "czy to kwas?"

Sprawdź blg po 5 dniach od rozpoczęcia fermentacji.

Ok, zamknięte na amen i nie podniosę pokrywki do piątku :-) Mam nadzieję że nie będę zadawał tego pytania
Dzięki wszystkim ...

[krys123]

Ok, zamknięte na amen i nie podniosę pokrywki do piątku :-) Mam nadzieję że nie będę zadawał tego pytania
Dzięki wszystkim ...

Wszyscy z nas na początku w wiadrze nie potrzebnie łychą mieszali albo codziennie wiadro otwierali. Piwko będzie OK. Troszkę cierpliwości - pomimo, że do efektu końcowego jeszcze daleko.
Udanych kolejnych warek.

[Seta]

Oj bez przesady, ja dotąd sobie codziennie zerkam jak fermentacja idzie. Samym patrzeniem piwa nie zakazisz - ważne żeby tylko uchylać wieko, niczego do środka nie wkładać (ewentualnie ballingomierz przetarty dokładnie spirytusem), nie kaszleć, nie kichać, nie pluć itp.

[Scovron]

Zrobiłem dwa piwa z tego zestawu. 5 Blg to zdecydowanie za dużo - u mnie przy podobnej temperaturze (ok. 23 stopnie na ciekłokrystalicznym) zeszło z 12,5 do 3 w jakieś 6 dni i na takiej wartości drożdże zakończyły swoją działalność na burzliwej.
Generalnie z fermentacją jest tak, że najwięcej Blg schodzi na początku (jakieś 48 godzin), a potem spada już dość powoli. Musisz się uzbroić w cierpliwość.

[Marusia]

Oj bez przesady, ja dotąd sobie codziennie zerkam jak fermentacja idzie. Samym patrzeniem piwa nie zakazisz

Niania, okulary przetrzyj. Kolega napisał, że otworzył i zamieszał łychą.

[Seta]

A to przepraszam, łycha to złoooo.
Moja uwaga odnosiła się jednak bardzie do postu wyżej.

[Marusia]

A to przepraszam, łycha to złoooo.
Moja uwaga odnosiła się jednak bardzie do postu wyżej.

Post wyżej też traktował o mieszaniu łychą Jako Niani piwowarskiej nie wypada Ci wyrywać z kontekstu.