Chmiel szlechetny, nieszlachetny

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • sztetke
    Porucznik Browarny Tester
    • 2009.12
    • 355

    Chmiel szlechetny, nieszlachetny

    O co właściwie chodzi, dlaczego jeden jest najszlachetniejszy z szlachetnych , inny mniej, a jeszcze inny w ogóle ?
  • Krzysiu
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2001.02
    • 14936

    #2
    O nic, bzdety. Jednemu któryś lepiej pachnie, innemu inny. Teraz "najszlachetniejsze" są amerykańskie, bo śmierdzą żywicą i cytrusami. [
    Last edited by Krzysiu; 2013-05-01, 09:25.

    Comment

    • jacer
      Pułkownik Chmielowy Ekspert
      • 2006.03
      • 9875

      #3
      Analogicznie jest z kartoflami. Jedne są pastewne/przemysłowe a inne spożywcze do jedzenia w domu.
      Milicki Browar Rynkowy
      Grupa STYRIAN

      (1+sqrt5)/2
      "Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
      "Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
      No Hops, no Glory :)

      Comment

      • ksy
        Porucznik Browarny Tester
        • 2011.07
        • 280

        #4
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jacer Wyświetlenie odpowiedzi
        Analogicznie jest z kartoflami. Jedne są pastewne/przemysłowe a inne spożywcze do jedzenia w domu.
        Czyli idąc za ta logiką, szlachetne to te używane do warzenia piwa, a nie szlachetne do...produkcji leków i kosmetyków i co tam się jeszcze z chmielu robi?
        --------------------
        --------------------
        "Żółw porusza się z prędkością wystarczającą do upolowania sałaty. "

        Comment

        • dyczkin
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2011.05
          • 3657

          #5
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Krzysiu Wyświetlenie odpowiedzi
          O nic, bzdety. Jednemu któryś lepiej pachnie, innemu inny. Teraz "najszlachetniejsze" są amerykańskie, bo śmierdzą żywicą i cytrusami. [
          Ty tylko marynka i lubelski, tak?
          Volenti Non Fit Iniuria // Białe jest białe, czarne jest czarne, a czerwone jest wredne!

          Moje warzenie // Piwny Wojownik

          Po co wolność // Żyję w kraju // Żydowskie roszczenia // Jaka róża taki cierń

          Etykiety z wypitych piw osobiście: 2605 z 41 krajów. Zagranica: 785 // Polska: 1820

          Comment

          • jacer
            Pułkownik Chmielowy Ekspert
            • 2006.03
            • 9875

            #6
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika ksy Wyświetlenie odpowiedzi
            Czyli idąc za ta logiką, szlachetne to te używane do warzenia piwa, a nie szlachetne do...produkcji leków i kosmetyków i co tam się jeszcze z chmielu robi?
            Nikt nikomu nie zabrania jeść pyrek przemysłowych.
            Milicki Browar Rynkowy
            Grupa STYRIAN

            (1+sqrt5)/2
            "Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
            "Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
            No Hops, no Glory :)

            Comment

            • sztetke
              Porucznik Browarny Tester
              • 2009.12
              • 355

              #7
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Krzysiu Wyświetlenie odpowiedzi
              O nic, bzdety. Jednemu któryś lepiej pachnie, innemu inny. Teraz "najszlachetniejsze" są amerykańskie, bo śmierdzą żywicą i cytrusami. [
              Heh, jak napisałem posta, to poszukałem i znalazłem, że te amerykańskie są chyba jednak nieszlachetne, cytat
              "mała zawartość myrcenu (która ogólnie jest niższa w chmielach szlachetnych), którego nadmiar prowadzi do powstawania aromatów sosnowych i kwiatowych ",

              czyli amerykańskie, jeżeli uznać, że te multiwitaminy i inne "rewolucyjne" zapaszki to myrcen w skali max.

              Comment

              • Krzysiu
                D(r)u(c)h nieuchwytny
                • 2001.02
                • 14936

                #8
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika dyczkin Wyświetlenie odpowiedzi
                Ty tylko marynka i lubelski, tak?
                Nie. Fuggles, EKG, Spalter, Tettnanger, Mittelfruh, Żatec, Lomik, Magnum, Admiral też. Tylko co to ma do rzeczy? Ty określaś szlachectwo chmielu, czy co?

                Dla mnie to kompletna bzdura. Do jednego piwa pasują chmiele mniej śmierdzące, do innego bardziej. I żaden nie jest z tego powodu lepszy, bo mają po prostu odmienne właściwości. A jeśłi według ciebie fakt używania amerykańskich chmieli jakoś nadzwyczajnie nobilituje, to musisz być bardzo zakompleksonym człowiekiem.

                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika sztetke Wyświetlenie odpowiedzi
                czyli amerykańskie, jeżeli uznać, że te multiwitaminy i inne "rewolucyjne" zapaszki to myrcen w skali max.
                Czyli wiocha. Stodoła, słoma z butów. Cebulactwo, prawie taki obciach, jak moher.
                Last edited by Krzysiu; 2013-05-01, 12:05.

                Comment

                • sztetke
                  Porucznik Browarny Tester
                  • 2009.12
                  • 355

                  #9
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Krzysiu Wyświetlenie odpowiedzi
                  Czyli wiocha. Stodoła, słoma z butów. Cebulactwo, prawie taki obciach, jak moher.
                  No może nie aż tak, ale to dosyć monotonne i nudne chmiele, a do tego mało finezyjne, na lato można se zrobić pseudo radlera czy jak to tam się nazywa.

                  Comment

                  • dyczkin
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2011.05
                    • 3657

                    #10
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Krzysiu Wyświetlenie odpowiedzi
                    Nie. Fuggles, EKG, Spalter, Tettnanger, Mittelfruh, Żatec, Lomik, Magnum, Admiral też. Tylko co to ma do rzeczy? Ty określaś szlachectwo chmielu, czy co?

                    Dla mnie to kompletna bzdura. Do jednego piwa pasują chmiele mniej śmierdzące, do innego bardziej. I żaden nie jest z tego powodu lepszy, bo mają po prostu odmienne właściwości. A jeśłi według ciebie fakt używania amerykańskich chmieli jakoś nadzwyczajnie nobilituje, to musisz być bardzo zakompleksonym człowiekiem.
                    Oczywiście, że nie ja. Jak wiesz, niektóre z nich mają w opisie charakter szlachetny, inne nie.
                    Mam na koncie warek 6, Ty ponad 200, ja próbowałem 12 chmieli, na żaden się nie zamykam.

                    Jak dotąd wiedziałem, że amerykańskie imiona g...no znaczą, teraz dochodzi to tego chmiel amerykański
                    Założysz następny temat z bojkotowaniem
                    Volenti Non Fit Iniuria // Białe jest białe, czarne jest czarne, a czerwone jest wredne!

                    Moje warzenie // Piwny Wojownik

                    Po co wolność // Żyję w kraju // Żydowskie roszczenia // Jaka róża taki cierń

                    Etykiety z wypitych piw osobiście: 2605 z 41 krajów. Zagranica: 785 // Polska: 1820

                    Comment

                    • Krzysiu
                      D(r)u(c)h nieuchwytny
                      • 2001.02
                      • 14936

                      #11
                      Nie, po co? Na własne konto bojkotuję chmiele amerykanskie i wystarczy.

                      Słowo "szlachetny" w opisie chmielu zazwyczaj dodaje producent. To taki sam bajer, jak piwo no name, wyprodukowane "z krystalicznie czystej wody w górskich źródeł, najszlachetniejszego chmielu i nalepszego jęczmienia" - zwykłe zaklęcie dla naiwnych, które nic nie znaczy.

                      Comment

                      • Latarnik
                        Premium Lamplighter
                        🥛🥛🥛🥛
                        • 2004.06
                        • 5035

                        #12
                        Ktos moze wie czym chmiela w Zywcu?
                        Nawet w Bocku, ktory moglby byc swietnym piwem, jest ta charakterystyczna tepa goryczka.
                        5470 kapsli z wypitych piw
                        874 nowe piwa opisałem na forum (w tym 774 z USA).
                        "Beer is proof that God loves us and wants us to be happy."- Benjamin Franklin
                        https://sites.google.com/view/latarniknj-galeria/strona-główna
                        Freedom is the right to tell people what they do not want to hear– George Orwell
                        https://sites.google.com/view/ety-z-...trona-główna

                        Comment

                        • ksy
                          Porucznik Browarny Tester
                          • 2011.07
                          • 280

                          #13
                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Krzysiu Wyświetlenie odpowiedzi
                          Słowo "szlachetny" w opisie chmielu zazwyczaj dodaje producent. To taki sam bajer, jak piwo no name, wyprodukowane "z krystalicznie czystej wody w górskich źródeł, najszlachetniejszego chmielu i nalepszego jęczmienia" - zwykłe zaklęcie dla naiwnych, które nic nie znaczy.
                          Tak do tej pory traktowałem, te wszystkie informacje o "szlachetnym chmielu" i "szlachetnej goryczkce" (bo niektóre chmiele to zwykły plebs ale goryczka mają z wyższych sfer) ;p i przy tym pozostanę, skoro nikt nic nie wie.
                          Chmiel to chmiel, ja tam się do jego systemu klasowego wtrącał nie będę byle piwo smakowało.
                          --------------------
                          --------------------
                          "Żółw porusza się z prędkością wystarczającą do upolowania sałaty. "

                          Comment


                          • #14
                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Krzysiu Wyświetlenie odpowiedzi
                            Nie, po co? Na własne konto bojkotuję chmiele amerykanskie i wystarczy.

                            Słowo "szlachetny" w opisie chmielu zazwyczaj dodaje producent. To taki sam bajer, jak piwo no name, wyprodukowane "z krystalicznie czystej wody w górskich źródeł, najszlachetniejszego chmielu i nalepszego jęczmienia" - zwykłe zaklęcie dla naiwnych, które nic nie znaczy.
                            Proponuję bojkot chmieli gdzie producent napisze słowo „szlachetny”, dosyć wprowadzania nas w błąd

                            A amerykańskie bojkotujesz bo taka moda, zasada, zwyczaj, tradycja pokoleniowa, czy może piwa z nimi Ci nie spakują, robiłeś coś na nich?
                            Pytam, bo sam ostatnio kupiłem na próbę amerykański chmiel i chcę zobaczyć, jakie piwo na nim wyjdzie.
                            Czytają co pisze SZTETKE, że nadają się na „pseudo radlera” to jestem pełen obaw , może nie warto robić, tylko je w kibel wywalić?

                            Comment

                            • sztetke
                              Porucznik Browarny Tester
                              • 2009.12
                              • 355

                              #15
                              Nie lękaj się, chmiele są warte poeksperymentowania, ale na dłuższą metę (tak jak napisałem) monotonne i nachalne smakowo, po prostu taki cep chmielowy, żadnej finezji, mnie znudziły po roku,teraz to już tylko stosuje do lekko chmielonych na goryczkę pszenicznych, niskoalkoholowych piw, no właśnie takie radlery letnie .

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X