BWŚBW PUNXBROWAR czyli BydgoskoWarszawskoŚwiekatowskiBrowarWłasny

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • PrzemasBDG
    Kapral Kuflowy Chlupacz
    • 2013.06
    • 42

    BWŚBW PUNXBROWAR czyli BydgoskoWarszawskoŚwiekatowskiBrowarWłasny

    Witam.
    Jestem zdeklarowanym amatorem piw wszelakich. Do tej pory konsument ze złotą kartą lojalnościową wszystkich okolicznych sklepów z piwem, zarówno w pobliżu zamieszkania jak i na wyjazdach
    Po wielu latach picia tego co stworzył ktoś inny, postanowiłem "wypić piwo, którego sobie naważyłem". jedna z pierwszych czynności to oczywiście nazwa Browaru, a więc czas na rozszyfrowanie skrótu: BydgoskoWarszawskoŚwiekatowskiBrowarWłasny PunxBrowar a co, z przytupem !W związku z tym, że bliska jest mi filozofia, że trening czyni mistrza, najlepiej poparty teorią i do sukcesów dochodzi się powoli i ciężką pracą, postanowiłem zacząć od Brew-kitów.

    Na
    Warka nr 1 - 11.06.2013 czyli na początku był chaos...
    Kupiłem zestaw startowy, wypasiony, czyli z dwoma fermentatorami i przeczytałem kilogramy wpisów na tym forum (dzięki ) książek i start.
    Aby nie być taki standardowy postanowiłem zacząć od czegoś extra, dla Żony, aby zaakceptowała nowe hobby i padło na piwo malinowe.
    Brew-Kit Brewferm Framboos 1,5kg
    Cukier kandyzowany brązowy (zgodnie z recepturą), zastanawiałem się nad inną opcją np ekstrakt słodowy, albo inny zamiennik, ale napisali że ma być cukier, no to się zastosowałem 0,6kg
    Woda źródlana 11 litrów
    Naczytawszy się o czystości, wszystkie sprzęty umyłem 3 razy, wygotowałem lub płukałem wrzątkiem, do tego wszystko potraktowane jeszcze środkiem dezynfekcyjnym (OXI)
    Po wymieszaniu wszystkich niezbędnych składników, kuchnia wyglądała przez kałuże jak po ulewie i lekko się kleiła po pobraniu próbki do oceny BLG ( nie opanowałem szybkiego zamykania węża...)
    Drożdze, po uprzednim namoczeniu w kubku zadano w temperaturze 24c przy 13BLG.

    Gdy minęło 7 dni i kuchnia była już posprzątana, a pomiar wskazał 2 BLG, przystąpiłem do przelania na cichą do drugiego fermentatora. Było łatwiej, bo rurka nie wymagała tak szybkiego zamknięcia, ale za to druga strona nie dawała sie opanować, w związku z tym zassało również trochę mułu...

    26.06 przyszedł czas w (wg mnie oczywiście) do rozlania w butelki. Ilość czasu jaki zabrało mi mycie i wygrzewanie butelek w temp. 200c zabrało mi tyle czasu że... no ale co tam. Do refermentacji użyłem znów cukru kandyzowanego rozrobionego z wodą i dodanego do głównego zbiornika.
    Aktualnie mam 20 butelek o prawdopodobnej mocy 5,7% alk. i czekam aby poleżakowały trochę, ale łatwo nie jest.
    Próbując piwa młodego, z próbki po drugim mierzeniu BLG wydałem radosny okrzyk "SMAKUJE PIWEM" co spotkało się zimną odpowiedzią świadka tego wydarzenia:" a czym piwo ma smakować...?"
    24 lipca, czyli miesiąc po butelkowaniu mam zamiar zrobić pierwszą ocenę
    A korci strasznie.
    Last edited by PrzemasBDG; 2013-07-10, 12:08.
    Keepers of the Faith
  • howser
    Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
    • 2013.03
    • 103

    #2
    Wygrzewanie butelek niepotrzebne skoro masz OXI. Wystarczy wymyć wszelkie paskudztwa z butelki, a jeszcze prościej butelkę zaraz po spożyciu przepłukać wodą żeby wypłukać resztki niedopitego piwa, na których mogłaby wyrosnąć pleśń. Potem przed butelkowaniem robisz 0.5l -1l roztworu OXI i płuczesz nim po kolei wszystkie butelki.
    Powodzenia w warzeniu!

    Comment

    • PrzemasBDG
      Kapral Kuflowy Chlupacz
      • 2013.06
      • 42

      #3
      Dzięki.
      Wiesz jak jest - gorliwość neofity, na wszelki wypadek umyję jeszcze 30 raz, bo stało minutę
      Keepers of the Faith

      Comment

      • PrzemasBDG
        Kapral Kuflowy Chlupacz
        • 2013.06
        • 42

        #4
        Witam.
        W poprzednim odcinku pisałem, że 26.06 odbył się rozlew pierwszej warki, a to oczywiście oznacza, ze trzeba nastawić drugą

        Warka nr 2 27.06.2013
        Pierwsza warka, to było piwo dla Żony (o ile wyjdzie ), w związku z tym drugą warkę robię dla siebie. Lubię piwa angielskie a do zestawu startowego był dołączony bitter, więc cóż było robić.
        Brew-kit Geordie Bitter 1,5kg
        Ekstrakt słodowy suchy 1 kg
        Woda źródlana 22 litry
        Drożdże dołączone do zestawu.

        Brzęczka wyszła 11BLG, 4 lipca wynosiło 2BLG. W związku z tym, że nie miałem możliwości zlać piwa na cichą, pozostawiłem piwo w fermentatorze, zmieniając pokrywkę na wersję z rurką fermentacyjną, aby nie było dostępu powietrza i tu mam pytanie, jaki to może mieć wpływ na piwo, można tak robić czy jest to karygodne?.
        W ten sposób piwo odstało do 9 lipca i w tym dniu dokonałem rozlewu. Do refermentacji użyłem suchego ekstraktu dodawanego bezpośrednio do butelek. Wyszło w sumie 43 butelki 0,5 l, o zawartości alkoholu ok 4,6%. Niestety okazało się, że moja greta ma skłonność do ucinania szyjek w butelkach. W ten sposób zniszczyłem 4 butelki. Następne traktowałem już z dużą ostrożnością, ale i tak niektóre po operacji kapslowania miały porysowane szyjki, teraz na wszelki wypadek okleję blaszki grety taśmą izolacyjną.... Dotyczy to butelek okocimskich.
        Pod spodem prezentuję z dumą butelki z drugiej warki.
        Pozdrawiam.
        Attached Files
        Keepers of the Faith

        Comment

        • dyczkin
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2011.05
          • 3657

          #5
          Tak to już jest z gretą i niskim kołnierzem Dopóki nie kupisz stołowej
          Volenti Non Fit Iniuria // Białe jest białe, czarne jest czarne, a czerwone jest wredne!

          Moje warzenie // Piwny Wojownik

          Po co wolność // Żyję w kraju // Żydowskie roszczenia // Jaka róża taki cierń

          Etykiety z wypitych piw osobiście: 2605 z 41 krajów. Zagranica: 785 // Polska: 1820

          Comment

          Przetwarzanie...
          X