ChemicalBrowar

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • btetlewicz
    Kapral Kuflowy Chlupacz
    • 2013.12
    • 92

    #31
    co budować??

    Założenie jest takie:
    wydałem oficjalnie 400zł na sprzęt (żona wie o 250)
    chcę zobaczyć czy uda mi się wytworzyć po 3-4 próbach coś pijalnego

    Wiem po sobie, że jestem tzw. gadżeciarzem i że na pewno będę sobie ułatwiał życie takimi zabawkami Jednak póki co trzeba się wprawić.

    Na dzień dzisiejszy martwi mnie kwaskowaty smak piwa po zlaniu na cichą

    Comment

    • MarcinKan
      Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
      • 2013.02
      • 191

      #32
      święta prawda ... jakby żony wiedziały wszystko to piwowarzy staliby się w dużej mierze bezdomni

      na początek do zacierania będziesz potrzebować garnek i fermentator z kranikiem i filtrem z oplotu ...
      i cierpliwą żonę, która zniesie zajęcie kuchni na pół dnia ... oraz zapachy wydobywające się niej. Jak przejdziesz przez to i żona będzie ciebie jeszcze tolerować to gratuluję

      Comment

      • btetlewicz
        Kapral Kuflowy Chlupacz
        • 2013.12
        • 92

        #33
        Przy gotowaniu ekstraktów mówiła, że ładnie pachnie.
        Gar będzie prawdopodobnie jutro (mam jeszcze jeden 30l z dwoma sporymi odpryskami, które oszlifowałem do czystej blachy).
        Co do warzenia powiedziałem już jej, że kuchnia będzie zajęta przez jakieś 6 godzin więc będzie zabierać dziecko (1,5 roczne) do dziadka w odwiedziny ew. dostanie pozwolenie na wypad do centrum handlowego z kartą kredytową

        Comment

        • btetlewicz
          Kapral Kuflowy Chlupacz
          • 2013.12
          • 92

          #34
          Aktualizacja Warki nr 1

          - Po tygodniu cichej BLG 2,5
          - Piwo klarowne
          - Kwaśny posmak praktycznie zniknął

          Dzisiaj butelkowanie.
          W związku z tym mam pytanie "technologiczne"

          Cicha odbyła się w fermentorze z kranikiem.
          Do refermentacji użyję cukru rozpuszczonego w 0,5l wody. Mam 10l piwa i chcę dać 50g cukru - jeśli źle to poprawcie mnie proszę.

          Teraz tak....rozumiem, że piwo przelewam do drugiego fermentora z rozpuszczonym już cukrem. Ten drugi jest bez kranika a co za tym idzie będzie mi trudniej butelkować (spuszczanie piwa wężykiem zaciągając za kazdym razem).

          Czy nie lepiej przelać piwo z fermentorem z kranika do fermentora bez kranika, ten z kranikiem wymyć, odkazić i wymieszane z cukrem piwo delikatnie przelać do tego wymytego żeby móc butelkować z pomocą kranika?


          Mam nadzieję, że nie namieszałem zbytnio i jest to w miarę zrozumiałe.

          Comment

          • dyczkin
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2011.05
            • 3657

            #35
            A nie możesz pozostawić piwka w fermentorze bez kranika, a przed rozlewem ponownie przelać do fermentora z kranikiem, dodać rozpuszczonego cukru, 3g na 0,5 i zabutelkować.
            Volenti Non Fit Iniuria // Białe jest białe, czarne jest czarne, a czerwone jest wredne!

            Moje warzenie // Piwny Wojownik

            Po co wolność // Żyję w kraju // Żydowskie roszczenia // Jaka róża taki cierń

            Etykiety z wypitych piw osobiście: 2605 z 41 krajów. Zagranica: 785 // Polska: 1820

            Comment

            • btetlewicz
              Kapral Kuflowy Chlupacz
              • 2013.12
              • 92

              #36
              Ale piwo teraz jest na cichej w fermentorze Z KRANIKIEM. Drugi mam bez kranika.


              Nie doleję do niego rozpuszczonego cukru bo osad się podniesie....
              Dlatego muszę go przelać do fermentora BEZ KRANIKA.
              W takim układzie chyba łatwiej będzie mi przelać piwo do fermentora bez kranika i wymieszanie go z cukrem, potem z powrotem do umytego juz fermentora z kranikiem i butelkowanie.

              Comment

              • dyczkin
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2011.05
                • 3657

                #37
                Powiem tak, ja fermentora z kranikiem używam wyłącznie do filtracji i wysładzania, no i oczywiście do rozlewu. Ty zrobisz jak chcesz.
                Volenti Non Fit Iniuria // Białe jest białe, czarne jest czarne, a czerwone jest wredne!

                Moje warzenie // Piwny Wojownik

                Po co wolność // Żyję w kraju // Żydowskie roszczenia // Jaka róża taki cierń

                Etykiety z wypitych piw osobiście: 2605 z 41 krajów. Zagranica: 785 // Polska: 1820

                Comment

                • btetlewicz
                  Kapral Kuflowy Chlupacz
                  • 2013.12
                  • 92

                  #38
                  No właśnie tutaj był mój błąd, że robiłem cichą w fermentorze z kranikiem.
                  Teraz muszę się albo pałować z rozlewaniem do butelek za pomocą samego wężyka albo właśnie przelać w tę i z powrotem i butelkować z kranika.

                  Comment

                  • MarcinKan
                    Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                    • 2013.02
                    • 191

                    #39
                    można jeszcze dodać cukier bezpośrednio do butelek i porozlewać ... ale opcja aby poprzelewać tak aby piwo znalazło się z cukrem w fermentorze z kranikiem to opcja jak najbardziej odpowiednia ... mniej pitolenia przy rozlewaniu

                    Comment

                    • btetlewicz
                      Kapral Kuflowy Chlupacz
                      • 2013.12
                      • 92

                      #40
                      No właśnie też się skłaniam do tego rozwiązania bo będę miał pewność, że cukru wszędzie będzie po równo.

                      Trudno....pobawię się
                      Zleję przez kranik piwo do fermentora bez kranika w którym będzie już rozpuszczony cukier, umyje ten z kranikiem i piwo z powrotem do niego trafi i do butelek.


                      Powiedzcie mi tylko czy dobrze pamiętam 2,5-3g cukru na 0,5l piwa?

                      Comment

                      • MarcinKan
                        Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                        • 2013.02
                        • 191

                        #41
                        taa może być ... jak masz 10l to te 20 piwek wypijesz pewnie szybciej niż zakończy się refermentacja :P najwyżej jak uznasz, że słabo się nagazowało to przy kolejnej warce dodasz więcej .. lub mniej jak uznasz, że za dużo.
                        ja ostatnio dałem za dużo i jak otwieram to muszę szybko łapać piane bo praktycznie całe piwo ucieka ale mnie się przez pomyłkę za dużo sypło ... o wiele za dużo

                        Comment

                        • btetlewicz
                          Kapral Kuflowy Chlupacz
                          • 2013.12
                          • 92

                          #42
                          No nie daję tej warce wielkiej przyszłości jeśli chodzi o leżakowanie. Zostawię sobie 4-5 butelek a reszta dosyć szybko zniknie.

                          Warka nr 2 w drodze (póki co kurierem)
                          Zestaw Pale Ale z CP. Tak więc zobaczymy jak pójdzie mi z zacieraniem.

                          Comment

                          • btetlewicz
                            Kapral Kuflowy Chlupacz
                            • 2013.12
                            • 92

                            #43
                            W sobotę poszła moja warka nr 2, a numer 1 z zacieraniem.

                            Warka 2:
                            Pale Ale 12BLG z CP

                            Wydaje mi się, że jak na pierwszy raz poszło całkiem nieźle.
                            Fakt, że spędziłem w kuchni 7 godzin ale było naprawdę ciekawie
                            Miałem problem z utrzymaniem temperatury w drugiej przerwie, która zgodnie z instrukcją miała być między 71 a 73st.C.
                            Najpierw okazało się, że przesadziłem z płomieniem i temperatura zaczęła lecieć na łeb na szyję w górę Jak zobaczyłem 74st. i rosło to odruchowo wlałem szklankę zimnej przegotowanej wody - mam nadzieję, że nie popełniłem dużego błędu.
                            Potem problem był z utrzymaniem tej temperatury.
                            Było bliżej 69-70st. niż 71-73....
                            No ale cóż, pierwsze koty za płoty.
                            Z filtracją nie miałem większych problemów - raz "przestało lecieć" ale załapałem, że to przez zostawianie powietrza w wężyku.
                            Nie wiem czy dobrze mi się wydaje ale wydajność chyba była przyzwoita.
                            Bo wysłodziłem do 23 litrów 10BLG. Po chmieleniu uzyskałem 19L 13,4 BLG. Zastanawiałem się czy nie dodać przegotowanej wody żeby uzyskać 12BLG tak jak w "nazwie" zestawu ale po pierwsze nie miałem "pod ręką" przegotowanej wody, a po drugie było grubo po 3 w nocy i nie chciało mi się tej wody już gotować.

                            Brzeczka poszła do fermentora i do wanny z zimną wodą a ja doczołgałem się do żony do łóżka. Pobudka o 8 rano, brzeczka wystudzona, dodałem drożdże (SAFALE US05) i wróciłem odsypiać.
                            W dzisiaj rano fermentator zrobił mi pobudkę. Przy pierwszej warce bulkało co 10-15 sekund. Przy tej bulka non stop. Praktycznie bez przerwy. Żona coś przebąkuje, że wylecę razem z tym fermentorem z sypialni

                            Ogólnie, wrażenia bardzo pozytywne. Warzenie to ciężka ale bardzo przyjemna praca.
                            Czekam na efekty i rozmyślam nad WARKĄ NR 3.

                            Comment

                            • michal44
                              Kapral Kuflowy Chlupacz
                              • 2013.10
                              • 78

                              #44
                              Czy korygujesz odczyt aerometru ze względu na temperaturę?

                              23l * 10% daje 2,3 kg cukru

                              19l * 13,4% daje 2,55kg cukru, mimo, że część brzeczki idzie do kanału z chmielinami.

                              Comment

                              • btetlewicz
                                Kapral Kuflowy Chlupacz
                                • 2013.12
                                • 92

                                #45
                                Miało być 13,5BLG....nie myślcie że robię pomiar z dokładnością do 0,1 st
                                Temperatura brzeczki przy pomiarze za każdym razem była 20st.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X