I tak sobie stało, raz w zimnym, prawie zamarzało, raz w gorącym, pewnie z 30°C też miewało i za cholerę nie chciało się ułożyć. Wanilia a właściwie wanilina jakoś nie pasowała do całości aż ostatnio, po kolejnym, dziesiątym
wrocławskim, grudniowym wieczorku porterowym znów zdegustowałem i szok, idealny porterek ![kwiatuszek](https://www.browar.biz/core/images/smilies/br/flower.gif)
Trzy i pół roku potrzebował aby się zbalansować a myślałem, że nigdy nic dobrego z tego nie będzie.
![Oczko](https://www.browar.biz/core/images/smilies/br/wink.gif)
![kwiatuszek](https://www.browar.biz/core/images/smilies/br/flower.gif)
Trzy i pół roku potrzebował aby się zbalansować a myślałem, że nigdy nic dobrego z tego nie będzie.
Comment