Warka 8
Zgodnie z zapowiedzią w ostatnią sobotę (4 sierpnia) w ogródku bistro cafe Zielona Oliwka przy piotrkowskim rynku razem ze sklepem Piwoszarnia.pl uwarzyliśmy warkę angielskiego ale'a. Tym razem warzenie było publiczne i edukacyjne. Zainteresowanie było takie sobie ale trzeba przełamywać lody i konsekwentnie rozpowszechniać kulturę piwną w Polsce.
Założenie było takie, żeby podczas warzenia plenerowego w nowych dla nas warunkach nie komplikować sobie za bardzo życia i przygotować brzeczkę pod India Pale Ale. A tak to było w sobotnie popołudnie i wieczór:
zasyp:
- 5,00 kg. Pale Ale
- 0,25 kg. Abbey
zacieranie:
- 52*C - 15 min.
- 62*C - 30 min.
- 72*C - 25 min.
filtracja i wysładzanie:
Ile znaczy znajomość i wyczucie własnej warzelni przekonałem się podczas tego "wyjazdowego" warzenia. Tragedii przy wysładzaniu nie było może wielkiej ale efektywności takiej jak u siebie w domu nie udało mi się powtórzyć. Może chodzi o temperaturę może o inne rzeczy. Użyłem wody w porcjach: 5l. + 5l. + 5l. + 3 l. i nakapało 23 litry 12-tki. Kiepsko jeśli wziąć pod uwagę ilość słodu.
gotowanie (90min.)/chmielenie:
- 50 g. East Kent Golding (7,9%) - 60 min.
- 40 g. Challenger (7,0%) - 15 min.
- 40 g. Fuggle (4,1%) - 0 min.
Ostatecznie wyszło 17,5 litra brzeczki o gęstości 14 blg. Niestety w związku z polowymi warunkami nie odzyskiwałem brzeczki z chmielin a zostało jej tam co najmniej ze 2 litry. W fermentatorze czekały rehydratowane suche drożdże Safale S-04, które leżały kilka miesięcy w lodówce jako rezerwa. Fermentacja przebiega w temperaturze 21*C. Trochę wysoko ale co poradzić na upały...
Zgodnie z zapowiedzią w ostatnią sobotę (4 sierpnia) w ogródku bistro cafe Zielona Oliwka przy piotrkowskim rynku razem ze sklepem Piwoszarnia.pl uwarzyliśmy warkę angielskiego ale'a. Tym razem warzenie było publiczne i edukacyjne. Zainteresowanie było takie sobie ale trzeba przełamywać lody i konsekwentnie rozpowszechniać kulturę piwną w Polsce.
Założenie było takie, żeby podczas warzenia plenerowego w nowych dla nas warunkach nie komplikować sobie za bardzo życia i przygotować brzeczkę pod India Pale Ale. A tak to było w sobotnie popołudnie i wieczór:
zasyp:
- 5,00 kg. Pale Ale
- 0,25 kg. Abbey
zacieranie:
- 52*C - 15 min.
- 62*C - 30 min.
- 72*C - 25 min.
filtracja i wysładzanie:
Ile znaczy znajomość i wyczucie własnej warzelni przekonałem się podczas tego "wyjazdowego" warzenia. Tragedii przy wysładzaniu nie było może wielkiej ale efektywności takiej jak u siebie w domu nie udało mi się powtórzyć. Może chodzi o temperaturę może o inne rzeczy. Użyłem wody w porcjach: 5l. + 5l. + 5l. + 3 l. i nakapało 23 litry 12-tki. Kiepsko jeśli wziąć pod uwagę ilość słodu.
gotowanie (90min.)/chmielenie:
- 50 g. East Kent Golding (7,9%) - 60 min.
- 40 g. Challenger (7,0%) - 15 min.
- 40 g. Fuggle (4,1%) - 0 min.
Ostatecznie wyszło 17,5 litra brzeczki o gęstości 14 blg. Niestety w związku z polowymi warunkami nie odzyskiwałem brzeczki z chmielin a zostało jej tam co najmniej ze 2 litry. W fermentatorze czekały rehydratowane suche drożdże Safale S-04, które leżały kilka miesięcy w lodówce jako rezerwa. Fermentacja przebiega w temperaturze 21*C. Trochę wysoko ale co poradzić na upały...
Comment