2015.04.11 - Wrocław, Beer Geek Madnees 2015

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • emes
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2003.08
    • 4275

    2015.04.11 - Wrocław, Beer Geek Madnees 2015

    Już za chwilę Beer Geek Madness, 12 premierowych piw czołowych polskich kraftów, peleton amerykańskiego rzemiosła z browarem rzemieślniczym Alchemist, którego piwo Heady Topper jest najlepszym piwem na świecie według BeerAdvocate, opiniotwórczego, znanego i cenionego w stanach portalu oceniającego piwa. Mało kto o tym piszę, ale z b.biz będzie tam trochę ludzi, w tym ja.
  • mareks
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2002.05
    • 1939

    #2
    11.04.2015 Beer Geek Madnees 2015

    Właśnie wróciłem i to w samej koszulce bo szatnia "zgubiła" mój polar.
    Na pamiątkę ostał mi się numerek z szatni, bo na moim numerku wisiały jakieś inne kurtki ale ich nie wziąłem.

    Co do piw to bardzo smakowało mi : amber ale z Profesji, Nitro z Widawy, saison z Pracowni Piwa, wędzony alt od Masona no i oba piwa z pinty.
    Rozczarował mnie witbier z Kingpina (za gorzki i za kwaśny), mint stout ze stu mostów.
    Imperial witbier z pieprzem i kurkumą z Piwoteki to wg. mnie pomyłka. Wypala przełyk i nie ma nic wspólnego z witbierem.

    Poza IPA z Widawy (polecanego przez znajomych) innych IPA nie próbowałem.

    Kwaśnych piw nie próbowałem ale chyba nie był to dobry pomysł bo ludzie naprawdę myśleli, że te piwa są zepsute.

    Żaden z browarów nie miał podstawek.
    Uważam, że to jest granda! :-)

    Amerykanckich piw nie próbowałem a w szczególności polecanego przez Kopyra Alchemista w cenie 32 zł za puszkę 0,5 l.

    Comment

    • Shedao
      Kapitan Lagerowej Marynarki
      🥛🥛🥛🥛
      • 2007.09
      • 915

      #3
      Byłem i ja, wypiłem wszystkie premiery + Funky Cherry + dwa amerykańce. Już to odchorowałem i wstałem, także mogę opowiadać

      Odbiór szkła i żetonów przeprowadzony był bardzo sprawnie. Siedzieliśmy cały czas na dole, gdzie tłum był znacznie mniejszy niż na pierwszym piętrze. Na górę przeprowadzałem wycieczki tylko do toalety i po te dwa amerykańce - traumą było samo przepchanie się do nich Swoją drogą to ciekawe, że ludzie woleli stać u góry w ogromnej kolejce do stoiska danego browaru, zamiast zejść niżej i sprawdzić czy czasem tam nie jest lepiej - bo było. Szczególnie przy wielce reklamowanym projekcie Magnum Opus, gdzie w większości kolejek nie było wcale.

      Co do samych piw, to najbardziej mi smakowało szałpiwowe Funky Cherry - pyszny cherry sour ale. Obok tego Magic Dragon, czyli ziołowy saison z Pracowni Piwa - opis piwa niespecjalnie mnie zachęcał, a okazało się ono najsmaczniejszą premierą imprezy. Najsłabiej wypadły dla mnie: Albedo z Piwoteki oraz Rubedo od Masona (ale to akurat nic dziwnego, bo nie cierpię altbierów ). Spodziewałem się czegoś ekstra po takAHaka z Pinty, a okazało się ono całkiem zwyczajnym IPA - dobrym, ale niezapadającym w pamięć. Rozczarowaniem było również Nigredo ze Stu Mostów - chocolate mint foreign stout, w którym ani tego "chocolate" ani "mint" zbyt nie było. Jako "stout" się sprawdziło, chociaż szału nie było. Reszta piw - pozytywnie.

      Organizatorom chwali się wprowadzenie standardu cenowego - wszystkie polskie piwa za 6 zł/0,2l. i 10 zł/0,4l. Może nie jest to specjalna taniocha, ale jak na dzisiejsze czasy to wiadomo, że niektóre browary mogły znacznie bardziej przyszaleć

      Również nie próbowałem z pewnością przepysznego Alchemista w cenie 32 zł/puszka. Ojej.

      Ogólnie BGM 2 to była bardzo fajna impreza, z niezłym wyborem cenowym i sporym wachlarzem ciekawych piw. Do zobaczenia na kolejnej edycji

      Comment

      • mareks
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2002.05
        • 1939

        #4
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika mareks Wyświetlenie odpowiedzi
        Właśnie wróciłem i to w samej koszulce bo szatnia "zgubiła" mój polar.
        Na pamiątkę ostał mi się numerek z szatni, bo na moim numerku wisiały jakieś inne kurtki ale ich nie wziąłem.
        Polar odzyskany.
        Szatniarz dupa i nie potrafił go znaleźć choć numerek był prawidłowy.
        :-)
        Last edited by mareks; 2015-04-12, 18:20.

        Comment

        • zgoda
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2005.05
          • 3516

          #5
          Polary są passe. Ja bym to potraktował jako modowy znak od losu.
          Browar Clair de Lune - zapiski literackie, brewing log, na fejsbóku, blog

          Comment

          • dyczkin
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2011.05
            • 3657

            #6
            Poprawcie mnie jeśli się mylę ale większość piw które piłem (polskie nowości) charakteryzował aromat siarki (jajo, kanaliza)
            Volenti Non Fit Iniuria // Białe jest białe, czarne jest czarne, a czerwone jest wredne!

            Moje warzenie // Piwny Wojownik

            Po co wolność // Żyję w kraju // Żydowskie roszczenia // Jaka róża taki cierń

            Etykiety z wypitych piw osobiście: 2605 z 41 krajów. Zagranica: 785 // Polska: 1820

            Comment

            • Horse1963
              Kapitan Lagerowej Marynarki
              • 2009.06
              • 547

              #7
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika dyczkin Wyświetlenie odpowiedzi
              Poprawcie mnie jeśli się mylę ale większość piw które piłem (polskie nowości) charakteryzował aromat siarki (jajo, kanaliza)
              Wszystkie to moze nie, ale cos jest w tym co piszesz. Taki nasz duch (aromat) kraftu...
              Last edited by Horse1963; 2015-04-13, 15:00.

              Comment

              • amap
                Kapral Kuflowy Chlupacz
                • 2010.02
                • 98

                #8
                Przecież nie napisał, że wszystkie a większość

                Comment

                • zgoda
                  Major Piwnych Rewolucji
                  • 2005.05
                  • 3516

                  #9
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika dyczkin Wyświetlenie odpowiedzi
                  Poprawcie mnie jeśli się mylę ale większość piw które piłem (polskie nowości) charakteryzował aromat siarki (jajo, kanaliza)
                  Pogratulować udanej imprezy.
                  Browar Clair de Lune - zapiski literackie, brewing log, na fejsbóku, blog

                  Comment

                  • anteks
                    Generał Wszelkich Fermentacji
                    🥛🥛🥛
                    • 2003.08
                    • 10768

                    #10
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika zgoda Wyświetlenie odpowiedzi
                    Pogratulować udanej imprezy.
                    Za te marne grosze chcieli byście frykasy?
                    Mniej książków więcej piwa

                    Comment

                    • kopyr
                      Pułkownik Chmielowy Ekspert
                      • 2004.06
                      • 9475

                      #11
                      Powiem tak, nieźle macie chłopaki na chacie. Jak czytam ten wątek, to widzę, że żyjecie w jakiejś alternatywnej rzeczywistości. A najwięcej do powiedzenia mają Ci, których tam w ogóle nie było.
                      blog.kopyra.com

                      Comment

                      • zgoda
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2005.05
                        • 3516

                        #12
                        Kto dodał opinię o imprezie a wcale na niej nie był? Przyznać się proszę, to bardzo nieładnie tak wprowadzać w błąd.
                        Browar Clair de Lune - zapiski literackie, brewing log, na fejsbóku, blog

                        Comment

                        • Shedao
                          Kapitan Lagerowej Marynarki
                          🥛🥛🥛🥛
                          • 2007.09
                          • 915

                          #13
                          OK, przyznaję się, tak naprawdę to tam nie byłem. Tak tylko napisałem parę zdań, żeby mieć "szacun na dzielni"... znaczy, forum

                          Comment

                          • mareks
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2002.05
                            • 1939

                            #14
                            Ja byłem i siary nie czułem, ale nie piłem wszystkiego co było. :-)

                            Comment

                            Przetwarzanie...
                            X