Warszawa, Aleja Jana Pawła II 45A, Chmielarnia [zamknięte - nigdy nie otwarte]

[warzechow]

Cześć.
Wstępny anons, więc krótko i konkretnie.
6 nalewaków - rotacyjna Polska, Czechy, Niemcy, Belgia.
Przynajmniej 50-60 piw butelkowych, także z rotacją.
Kuchnia dostosowana do piwa.
Pasaz Muranowski na Jana Pawła II.
Planowane ( przynajmniej chciałbym ) otwarcie - czerwiec.
Na razie tyle.
Sławek
PS. Wylogowuję sie, więc na ew.pytania odpowiem jutro.
A dzisiaj idę napić się piwa do Czeskiej Baszty ( pierwszy raz ).
Ponoć mają niezłe piwo

[Tapir]

Wypada tylko przyklasnąć, w Warszawie coraz łatwiej można będzie się napić porządnego piwa.

Życzę bezproblemowych przepraw z sanepidem i koncesją, sam w tej chwili się z tym zmagam i niedługo osiwieję.

PS. I tak przyjdę i swoją obecnością popsuję jakąś elektrykę

Powodzenia.

[dyczkin]

Życzę powodzenia
Jak tylko odwiedzę stolicę wiem gdzie wpadać na piwo

[docent]

Świetna informacja i szkoda, że trzeba czekać aż do czerwca. Ale zapytuję czy nowy projekt wpłynie w jakiś sposób na WlazłKotka? Bo mam przeczucie, że może to być wpływ dość radykalny...

[warzechow]

Świetna informacja i szkoda, że trzeba czekać aż do czerwca. Ale zapytuję czy nowy projekt wpłynie w jakiś sposób na WlazłKotka? Bo mam przeczucie, że może to być wpływ dość radykalny...

Przeczucie masz dobre, chcemy się przemieścić w bardziej dostępne komunikacyjnie miejsce.
I od razu szybka sonda - co chcecie jeść do piwa ?

[warzechow]

PS. I tak przyjdę i swoją obecnością popsuję jakąś elektrykę

Powodzenia.

Instalacja ma byc absolutnie Tapiro - oporna.

[Mason]

I od razu szybka sonda - co chcecie jeść do piwa ?

Menu w Kotku jest akurat, do tego przydałyby się tylko jakieś małe zakąski do chrupania, np. wędzone świńskie uszy . Ja bym chętnie widział także suszone rybki, orzeszki i tym podobne chrupadełka

[gaz4]

Wspaniała informacja dobry sklep i świetna knajpa w jednym miejscu w centrum ,a na dodatek pod samym domem. Czekam z niecierpliwością. A co do przekąsek z checią widziałbym litewski specjał w postaci grzanek z ciemnego chleba z jakimś białym serem nazwy nie kojarze ale u sąsiadów bardzo popularne i smaczne.

[warzechow]

przydałyby się tylko jakieś małe zakąski do chrupania, np. wędzone świńskie uszy

Spoko, kupuję takowe dla mojego pieska w sklepie zoologicznym Kakadu.
Zaanonsuj, proszę, kiedy bedziesz - jedno Ci odłożę - na 3 godziny chrupania wystarczy

[żąleną]

I od razu szybka sonda - co chcecie jeść do piwa ?

Coś, co nie musiało zginąć.

Nastawiacie się na menu bardziej przekąskowe czy też obiadowe? Wlazłkotkowa tarta szpinakowa jest dobra, ale nie miałbym nic przeciwko jakiemuś obiadowemu zapychaczowi. W Aurorze były kiedyś rewelacyjne pierogi z soczewicą posypane kminem rzymskim. Z przekąsek na myśl przychodzą mi np. naczosy zapiekane z serem.

[warzechow]

Nastawiacie się na menu bardziej przekąskowe czy też obiadowe?

Zaplecze kuchenne jest lepsze niz w Kotku - mozemy rozwinąć skrzydła.

[VanPurRz]

No panowie tylko przyklasnąć. Piwnie to marzą mi sie chociaż rotacyjnie (nie będę narzucał browarów) style jak stout, porter (też bałtycki), IPY ale też porządny dobrze nachmielony czysty czeski pilzner (jako styl). Fajnym pomysłem byłoby goszczenie różnych piw z browaro restauracyji jako "gości".
Jedzenie - nie odkryję wiele nowego, to co było we wlazkotku plus coś obiadowego (pizza, ryba,, frytki itp, jeżeli chcecie jakieś rodzinki ściągać) plus kiełbaska plus mnie się marzy to co widziałem w Austrii czyli lokalne sery i wędliny, pieczywo, do tego podawane na PLASTERKI czyli można kupować dosłownie kilka plasterków sobie do piwka/wina.
ps. wysmażony syr, hermelinki, utopence, chlebicki, kiełbaski curry zawsze mile widziane.
ps2. obiady jak już chcecie iść mocniej w coś to napiszcie jaka kuchnia bo nie wiem w czym się chcecie specjalizować. Przepisy można różne ciekawe ściągnąć od Makłowicza - jest na necie Makłowicz w podróży. Kuchnia węgierska? Bałkańska (mięso, ryby z grilla)

[Mason]

Zaanonsuj, proszę, kiedy bedziesz - jedno Ci odłożę - na 3 godziny chrupania wystarczy

Super
Ale ja miałem na myśli takie w stylu litewskim, wędzone ale nie suszone. Trochę chrupie chrząstka, ale je się je raczej szybko

Coś, co nie musiało zginąć.

Czyli co, żywe owady chcesz chrupać?

[żąleną]

Czyli co, żywe owady chcesz chrupać?

Mogą być uszy współbiesiadników. Chyba lepsze świeże ludzkie niż suche świńskie?

[Mason]

Kudremol, niby wegetarianin a tu jakieś zapędy do kanibalizmu

A co by się tematu trzymać: baaardzo chętnie bym widział różne sery i suszone/wędzone wędliny/warzywa. Np. suszone plasterki pomidora - zaskakująco smaczne.