Żyrardów, Kapitana Pałaca 76, Pivnica Ceska [zamknięte]

[Bodex]

dzięki za odwiedziny i wpis.

Dawno nie wrzucałem nowych informacji, lecz było to spowodowane natłokiem pracy. Fakt godziny zmieniły się już dosyć dawno, ale są zamieszczone na naszej stronie. Z piwek beczkowych kapie u nas: stale ciemne Granat (CH), stale pszeniczne Velen (CH), jasne rotacyjnie (Litovel, Holba, CH Pater, CH Sklepni, CH Leżak) i w weekendy CH Pater niepasteryzowany niefiltrowany.

Z Darsem to temat rzeka, każdy kto miał z nimi do czynienia wie o co chodzi. To czy dojedzie to jedna sprawa, ale czy dojedzie pijalne (kiedyś otrzymaliśmy 1 paletę 3 dni przed terminem i wg Darsu to jak najbardziej ok), czy dojedzie kompletne (bo magazynierowi się pomyliło i nie załadował albo załadował co innego). No i problem matematyczny czyli ciągłe pomyłki w rozliczeniach wydanych i przyjętych skrzynek i keg.

pozdrawiam

[Bodex]

na naszej stronie internetowej doszło do drobnych zmian, nastąpiło rozdzielenie pubu i hurtowni. przy okazji na browarze pojawił się nasz nowy wątek:

http://www.browar.biz/forum/showthread.php?t=101899

[zgroza]

Plus za wybór piwa butelkowego - właściwie pełen asortyment 3 browarów. No i profesjonalna obsługa.

[Bodex]

w knajpie na chwilę obecną z piw butelkowych pełen asortyment 4 browarów:
Litovel, Cerna Hora, Uhersky Brod i Opat,
razem 32 piwa.

[Bodex]

przez najbliższy tydzień z nalewaka będzie kapać sezonowe piwo z grupy Lobkowicz:

Vysoky Chlumec Fruit Ale (Polotmavy Special 13)

w czerwcu natomiast pojawi się piwo zielone także z Vysokiego Chlumeca,

[VanPurRz]

Ponieważ Bodex nic nie pisze to ja napiszę:
Lucky Bastard - India (mikrobrowar) 7zł
Chlumecky Vit (pszeniczne) 6zł
Qasek(ciemne) 6zł
Firedog (z papryczką) 6zł
Krakonos Ciemny - PROMOCJA 4 zł
Grand (jasne mocne) 6zł

To są normalne ceny. Rozumiejąc uwarunkowania warszawskie to jednak cen w stolicy nie da się wyjaśnić wyłącznie kosztami Piwo z mikrobrowaru (przynajmniej czeskiego) nie musi kosztować 10 czy 14 złotych.

[Pendragon]

Lokal zamknięty. Skupiono się tylko na działalności hurtowej.

[zgoda]

Tak się kończy schlebianie miłośnikom taniochy.

[iron]

Bardziej dowodzi to, że tak zwana piwna rewolucja, jest mitem i nie wyszła poza większe miasta - więc jest tylko modą hipsterów, których nic nikomu nie ujmując, na prowincji nie ma (w tym miejscu zazdroszczę prowincji...).

[dyczkin]

Ciekawe więc czy ojciec kopyra czy też Fama dopłacają do interesu?
A może mają szczęście?

[iron]

Z tego co wiem, to Kopyr ma sklep, a to inna para kaloszy...
Co ma Fama nie wiem.

P.S. To ja Tobie sprzedałem skrzynki po dobrej cenie, a Ty mi nóż w plecy

[dyczkin]

A ten sklep to też rodziców kopyra jest
Skrzynki daja radę .

[iron]

Nie chodzi o rodziców. Sklep ma inne koszty funkcjonowania i inną marżę, no i zdaje się są to delikatesy, nie sklep specjalistyczny, więc nie zarabia tylko na sprzedaży piwa...

Poza tym (o ile dobrze sie orientuję), Żyrardów jest miastem zbudowanym wokół fabryk, które niestety upadły, więc jest miastem ludzi, którzy nie mają pracy, dobrze jak mają renty, bądź zasiłki, a także sypialnią dla tych, którzy mają pracę w innych miastach. Siłą rzeczy, rynek dla lokalu, oferującego inne, droższe niż sklepowe, czy tanie koncernowe w osiedlowej knajpce piwka nie jest specjalnie imponujący...

[zgoda]

Wyszło, że jednak miesięczny z Warszawy do Żyrardowa niweluje wszelkie zalety taniochy. Taki pech.

W Wołominie krafty też są po 7-8 złotych, ale jakoś nie zauważam zwiększonej migracji z default city. Dziwne.