1) Bardzo proszę o opisywanie każdego lokalu w osobnym temacie,
czyli jeden lokal, jeden temat
2) nazwa tematu powinna mieć strukturę:
miasto, adres, nazwa lokalu
Jeżeli zaś miasto zostało wydzielone jako osobny dział:
adres, nazwa lokalu
Z góry dziękuję za stosowanie się do tych prostych zasad. Mam nadzieję, że ułatwi nam to poruszanie się po tym dziale
Ważne: Piwa proszę komentować i oceniać w dziale Piwo konkretnie, a w tym dziale proszę się powstrzymać od oceny piwnego asortymentu, bo jednym dane piwa smakują, a innym nie.
Zasady opisywania lokali:
1) Bardzo proszę o opisywanie każdego lokalu w osobnym temacie,
czyli jeden lokal, jeden temat
2) nazwa tematu powinna mieć strukturę:
miasto, adres, nazwa lokalu
Jeżeli zaś miasto zostało wydzielone jako osobny dział:
adres, nazwa lokalu
Z góry dziękuję za stosowanie się do tych prostych zasad. Mam nadzieję, że ułatwi nam to poruszanie się po tym dziale
Ważne: Piwa proszę komentować i oceniać w dziale Piwo konkretnie, a w tym dziale proszę się powstrzymać od oceny piwnego asortymentu, bo jednym dane piwa smakują, a innym nie.
- obsługa - Panowie musicie trochę popracować nad tym - więcej optymizmu, "uśmiechu".
Najlepiej uczyć się od ekipy OMERTY ;] Oni zawsze starają się ocieplać swój wizerunek
Jeśli chodzi o piwo to Kocour IPA Samurai i Flying Dog Raging Bitch.... GENIALNE!!
Kolejność picia faktycznie była ważna Ogólnie wrażenie spoko. Na pewno będziemy często bywać
Dla mnie super. Zogaczymy jak będzie dalej. Trochę za bardzo akustyczna sala. Może udałoby się ja jakoś wyciszyć? Muza w porównaniu do wczoraj bardziej strawna. Dla mnie piwo, to rozmowy i nie lubię jak mi je ktoś zagłusza. Po za tym wielgachne dzięki za to, że jesteście.Tak trzymać. Ps. w końcu ktoś nalewa mi piwo w optymalnej temperaturze, nie za ciepłe i nie za zimne :-)
W dniu otwarcia ludzi dużo, mam nadzieję, że już tak zostanie. Wybór piw przedni, w ofercie właściwie wszystko co sobie zażyczyłem Flying Dog i Kocour - rewelacja. Z innej beczki Lindemans Kriek również bardzo smaczny (towarzyszki zachwycone). Muzyka w sam raz. Warto zwrócić uwagę na fakt podawania przez ekipę Strefy Piwa cen, zawartości alk. i ekstraktu na tablicy w piwnym menu.
W lokalu jest też lodówka z dodatkowym arsenałem piw w butelce (m. in. był tam wspomniany już tutaj Flying Dog Gonzo i kilkanaście innych).
Oświetlenie stonowane, bardzo spodobały mi się obudowy na światła wykonane z przerobionych 5 l beczek po piwach.
Od piątku najlepsze piwne miejsce w mieście.
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika chemmobile
Aj, piłeś te piwa w niewłaściwej kolejności i dlatego "przyćmiło" Kaštana
...
Wtrącę swoje trzy grosze i polecę rychnovskiego Zilvara jako piwo sesyjne. Fajnie chmielona desitka niefiltrowana nadaje się idealnie na długie posiedzenia, a także jako starter do innych piw.
Ja piłem w kolejności: Kocour, Rychnov, Flying Dog.
Jak się natknę na Zilvara, to spróbuję.
To lubię: Czarnków, Krajan, Amber, EDI, Fortuna, BOSS, Lwówek Śląski, Grybów, Jagiełło, Łódź, Browar Na Jurze, GAB, Kormoran, Gościszewo, Konstancin, Staropolski, Zodiak, Zamkowy, Ciechanów
Od piątku najlepsze piwne miejsce w Krakowie. Świetny wybór piw (dużo czeskich, ale nie Lobkowicz, Černá Hora ani Bernard, które zatopiły inne krakowskie lokale), dobrze zagospodarowana przestrzeń z piwnymi dekoracjami Zwłaszcza podoba mi się pomieszczenie za toaletami - w czeskim stylu, kilka masywnym stołów, ław i krzeseł, brak telewizora, delikatne światło... - idealne dla większych grup. Fajnie, jeśli poszerzy się lista zakąsek (nakládaný hermelín, utopence, ewentualnie jakieś deseczki z serem lub kiełbasą). Jak dla mnie to knajpa, której strasznie mi w Krakowie brakowało - bez haftowanych serwetek na stole, zapachu cynamonu, ale za to z dobrym piwem i atmosferą sprzyjającą rozmowom. Wiem, że to nie knajpa czeska, ale jak weszłam, miałam wrażenie, że kawałek Czech przyjechał do mnie do Krakowa. Gratuluję i trzymam kciuki!!!
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika CzeskaHanka
Zwłaszcza podoba mi się pomieszczenie za toaletami - w czeskim stylu, kilka masywnym stołów, ław i krzeseł, brak telewizora, delikatne światło... - idealne dla większych grup.
To ja też odwiedziłem po raz pierwszy ten przybytek
Tak jak wcześniej pisano 2 sale po ok. 40 miejsc, w tym 5 stołków przy barze. Ciekawie urządzone, dosyć surowo, fajne podstawki piwne na ścianach. A w nalewakch:
Comment