Sosnowiec, Pawia 9, Rino - bar & food [zamknięte]

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • redfox
    Kapral Kuflowy Chlupacz
    • 2012.10
    • 35

    Sosnowiec, Pawia 9, Rino - bar & food [zamknięte]

    Witamy w RINO bar&food
    a więc konkretnie o nas:
    miejsce : Sosnowiec ul.Pawia 9
    [B]otwarte: pon-czw: 16:00 - 22:00, pt-sob: 16:00 - 1:00
    strona na fejsie: http://www.facebook.com/pages/RINO-b...33755926671712

    Naturalne piwo z niszowych browarów, ponad 50 gatunków na pewno trafi w gusta koneserów złotego trunku, grill bar z burgerami, roolonami i smażonkami - zawsze świeżo i pysznie...czekamy na każdego z prostymi cenami i fajną muzyką. Chociaż lokal jest w srodku osiedla odwiedzają nas głównie klienci z zewnątrz.

    z kranu : litovel jasny 12 - 5PLN, litovel ciemny 12 - 6PLN, litovel miodowe 13 - 6PLN, rybnicki full 5PLN, holba niepasteryzowana 5 PLN

    z butli:litovel (jasny i cmieny premium, miodowy 13), holba 12, radegast 10,11 i 12, staropramen 12, gambrinus 11 i 12, złoty bazant 12,velkopopovicky kozel medium, premium i ciemny, Novapaka( kumburak, granat, valdstain, Podkronosky specjal 13 jasny i Ciemny), Zlatopramen, Ciechan (wyborny, lagerowy, mocny, pszeniczny, miodowy, maciejowy) Namysłów (zamkowe i nepasteryzowane) Twierdzowe, Raciborskie, Raciborskie zielone, Amber naturalny, Remus, Harde, Trybunał trójsłodowy i miodowy, corneliusz pszeniczny ciemny i jasny, Lubuskie Witnica(jasne, lubusz, celtyckie, jagodowe, czekoladowe, limonka, zielone, wiśnia, malina, miodowe) i inne browary jak kormoran, cerna hora, Krajan, Lwówek, Jagiełło, Koreb, Fortuna - wszystkie piwa butelkowe mają 2 ceny 5 lub 6 PLN na miejscu lub znacznie niższą cene na wynos - nieosiągalną nawet w marketowych promocjach

    food: BURGERY Prawdziwe “american burgers” soczysta, świeża, grillowana wołowina bez dodatków i ulepszaczy , świeże warzywa , naturalne sosy , dobre pieczywo ,komponenty własnej produkcji - po prostu “nie ma lipy !” 160mm średniy i 100 mm wysokości.
    Kentaky burger, Arizona MAX burger, Grill chicken, Tost burger.
    ROOLON'y zwinięte w pyszny rulon (oryginalna tortilla 30 cm), naturalny świeży smak różnego rodzaju mięs baraniny ,wieprzowiny, kurczaka z pysznymi dodatkami warzywnymi oraz sosami z własnej produkcji.
    Greco MAXI roolon, Hot mexo roolon, Grill chicken roolon.
    SMAŻONKI duża pajda (20 cm) smażonego na oliwie z czosnkiem chleba orkiszowego w wersji z mięsem lub serem.
    Pozatym biała kiełbasa domowej produkcji z grilla lub wody, kaszanka z grilla, pajda ze smalcem, śledź na chlebie. Burgery i roolony w zestawach z domowymi frytkami z własnej produkcji. Grillujemy na profesjonalnym sprzęcie.
    Całość menu dostępne w prostych cenach za 3,4,5,6,7,8 i 9 PLN

    pojemność: lokal posiada 3 piętra i duży taras, łaczna powierzchnia 270m2, łączna ilość miejsc siedzących 140, papieroski palimy tylko na tarasie, w zimie działają 2 kominki.

    ZAPRASZAMY WAS KONESERZY ZŁOTEGO TRUNKU i po wizycie czekamy na wasze opinie.
    Attached Files
    Last edited by Pendragon; 06-02-2013, 10:56.
  • KrankedGT
    Szeregowy Piwny Łykacz
    • 2012.10
    • 6

    #2
    Na piwo do Rino

    Byłem i polecam. Nie sposób poprzestać na jednym kuflu ponieważ ilość lanego czeskiego piwa zachęca do degustacji. W dodatku piwo z kija serwują dwie urocze szynkareczki co podnosi walory konsumpcji. Dziewczyny potrafią rzetelnie doradzić nie zdecydowanemu klientowi i trafić w gusta - np. wielbicieli piwa miodowego. Całości dopełnia ciekawy i spójny wystrój sprzyjający dłuższym posiedzeniom czego sam dziś doświadczyłem racząc sie piwkiem przy trzaskającym kominku. Ciekaw jestem czy można w Rino zorganizowac impreze integracyjną, z góry dzieki za odpowiedź. Wrócę niebawem, pozdrawiam

    Comment

    • margarita76
      Szeregowy Piwny Łykacz
      • 2006.01
      • 24

      #3
      POLECAM BARDZO TEN LOKAL ! Drugiego takiego w Sosnowcu próżno szukać, a to dlatego że serwują z beczki lanego litovela (jasne i ciemne), a nie jak większość lokali koncernowy syf. Na wybór butelkowego piwka też nie można narzekać, poza tym spoko wystrój i obsługa, ogólnie pełna kultura. JESZCZE RAZ SERDECZNIE POLECAM !

      Comment

      • TeDy_beer
        Porucznik Browarny Tester
        • 2011.06
        • 283

        #4
        Pragnę się nie zgodzić z powyższymi opiniami. Panie przy ladzie niewiele wiedzą nt. sprzedawanego piwa, oraz sposobu jego podawania, mylą style piwne, ale to akurat dla człowieka, który wie czego chce nie stanowi problemu.
        Litovela to już chyba leją wszędzie teraz. Swego czasu była podawana w lokalu trójca z browaru tyskiego (co zresztą widać na pierwszym zdjęciu) w postaci książęcego, czyżby właściciel zrezygnował z podawania tego piwa, gdyż nie zostało wymienione?
        Swego czasu również lokal cierpiał na braki w dostawie asortymentu butelkowego i lanego piwa i to dość mocno. Jedyne co zawsze na kranie było to oczywiście tyskie.
        Klientela różna, spotykałem się z dość głośno zachowującymi się 'stolikami', na które obsługa nie reagowała, natomiast raz mój kumpel w okolicach meczu otarł się tam o bójkę.
        Muzyka eklektyczna od rocka po pop.
        Opinia KrankedGT chyba jednorazowa. Niedawno założony temat przez właściciela i od razu rejestracja i opinia użytkownika forum...
        Osobiście wolę udać się do Old Central Pubu. Co prawda cena piwa znacznie wyższa, ale... wolę wypić mniej a coś naprawdę wyśmienitego, a John Bull do szeroko dostępnego piwa nie należy.
        AMEN i :stout:
        Browar Domowy Małe Ale
        Członek Polskiego Stowarzyszenia Piwowarów Domowych

        Comment

        • KrankedGT
          Szeregowy Piwny Łykacz
          • 2012.10
          • 6

          #5
          Tak sie sklada, ze jestem wieloletnim użytkownikiem browar.biz, tylko nie wrzucalem postów wczesniej. Mieszkam niedaleko tego lokalu, wiec czesto wpadam "na jedno". Jak dla mnie jest naprawde wszystko w porządku. Lokal zdecydowanie odroznia sie od sosnowieckich "pijalni piw" atmosfera, zawsze byla przyjemna i nie spotkalem sie narazie z "dresową" klientelą, kiedyś na poczatku podobno przychodzilo troche białych czapek, ale chyba stwierdzili, ze to nie ich klimat. Obsługa też kompetentna, potrafią nalać czy wyczapować piwo i raczej potrafią też określić parametry danego piwa. Swoja drogą TedyBeer, to gdzie tak wszedzie leja teraz Litovela ? Bo znam wiele knajp na calym zaglebiu i nie tylko i jakos nie namierzylem. Takze nie ma co narzekać,tylko wpadać na lanego Litovela DARK, bo takich piwnych inicjatyw jest w naszym miescie niewiele, albo w ogóle nie ma.

          Comment

          • TeDy_beer
            Porucznik Browarny Tester
            • 2011.06
            • 283

            #6
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika KrankedGT
            Tak sie sklada, ze jestem wieloletnim użytkownikiem browar.biz, tylko nie wrzucalem postów wczesniej. Mieszkam niedaleko tego lokalu, wiec czesto wpadam "na jedno". Jak dla mnie jest naprawde wszystko w porządku. Lokal zdecydowanie odroznia sie od sosnowieckich "pijalni piw" atmosfera, zawsze byla przyjemna i nie spotkalem sie narazie z "dresową" klientelą, kiedyś na poczatku podobno przychodzilo troche białych czapek, ale chyba stwierdzili, ze to nie ich klimat. Obsługa też kompetentna, potrafią nalać czy wyczapować piwo i raczej potrafią też określić parametry danego piwa. Swoja drogą TedyBeer, to gdzie tak wszedzie leja teraz Litovela ? Bo znam wiele knajp na calym zaglebiu i nie tylko i jakos nie namierzylem. Takze nie ma co narzekać,tylko wpadać na lanego Litovela DARK, bo takich piwnych inicjatyw jest w naszym miescie niewiele, albo w ogóle nie ma.
            Co do piwa, to panuje taki trend, aby nie sprzedawać koncernów to leje się czeskiego Litovela, można to zauważyć choćby po tym, że otwiera się kolejny pub o tu i to leją, w pubie kalosz w którym swego czasu dużo przebywałem, również wycofano ze sprzedaży koncerny na rzecz... lanego litovela, w minimaxie w DG również co byłem to litovel. Wniosek za tym idzie taki, że jedna duża hurtownia posiada w asortymencie jakieś piwo, więc właściciel zamiast się wysilić bierze co pod ręką. Myślę, że znalazłbym wiele więcej takich przykładów.
            Natomiast zgodzę się, że zagłębie to piwna pustynia, natomiast ja nie będę chwalił inicjatywy, która niewiele za sobą niesie, gdyż należy porównywać się z lepszymi (np. Biała Małpa z sąsiedztwa), a nie z gorszymi (np.: siedlisko stawiki).
            Nadal twierdzę, że wolę kupić piwo w profesjonalnym sklepie piwnym i usiąść sobie ze znajomymi w domu/nad stawem niż przychodzić do baru, w którym wiem co mnie spotka i nigdy nie będę mógł zadać pytania: "co dziś na kranie?". Końcówka posta nieco hollywoodzka mi wyszła
            AMEN i :stout:
            Browar Domowy Małe Ale
            Członek Polskiego Stowarzyszenia Piwowarów Domowych

            Comment

            • KrankedGT
              Szeregowy Piwny Łykacz
              • 2012.10
              • 6

              #7
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika TeDy_beer
              Co do piwa, to panuje taki trend, aby nie sprzedawać koncernów to leje się czeskiego Litovela, można to zauważyć choćby po tym, że otwiera się kolejny pub o tu i to leją, w pubie kalosz w którym swego czasu dużo przebywałem, również wycofano ze sprzedaży koncerny na rzecz... lanego litovela, w minimaxie w DG również co byłem to litovel. Wniosek za tym idzie taki, że jedna duża hurtownia posiada w asortymencie jakieś piwo, więc właściciel zamiast się wysilić bierze co pod ręką. Myślę, że znalazłbym wiele więcej takich przykładów.
              Natomiast zgodzę się, że zagłębie to piwna pustynia, natomiast ja nie będę chwalił inicjatywy, która niewiele za sobą niesie, gdyż należy porównywać się z lepszymi (np. Biała Małpa z sąsiedztwa), a nie z gorszymi (np.: siedlisko stawiki).
              Nadal twierdzę, że wolę kupić piwo w profesjonalnym sklepie piwnym i usiąść sobie ze znajomymi w domu/nad stawem niż przychodzić do baru, w którym wiem co mnie spotka i nigdy nie będę mógł zadać pytania: "co dziś na kranie?". Końcówka posta nieco hollywoodzka mi wyszła
              Bylem w Białej Małpie dwa razy, zresztą dowiedziałem się o tym lokalu z tego forum i faktycznie można zdecydowanie pokusić się o porównanie do Rino, tyle że całkowicie sie nie zgodze, że Biała Małpa jest lepsza od Rino, owszem pod względem konstrukcyjnym lokalu jest b.podobna, bo tez są 2 pietra, na dole bar i wchodzimy na drugie większe piętro, oczywiście w obu lokalach sprzedaja bronki z niszowych browarów, no i chyba na tym koniec podobieństw. Przedewszystkim w Rino jest 2xtaniej (dla niekórych to duzy argument), pozatym w lokalu sie nie pali (jest oddzielna wyznaczona palarnia) co mnie osobiście b.pasuje, bo nie lubie gdy po przyjsciu z degustacji piwa, całe moje ubranie capi jak w chacie z mozambiku, w odrożnieniu do Białej Małpy, gdzie na drugim piętrze siekiere można powiesić. Mnie natomiast osobiscie bardziej odpowiada, ze na kiju "wiem co mnie spotka" bo przychodze i wiem co pije...jak w rejsie "lubie melodie, ktore kiedys juz slyszalem", w przeciwienstwie do przedmiotowej BM, gdzie pierwszy raz mi piwo pasowalo, bo bylo Celtyckie z Lubuskiego, ale juz next time kompletnie ścierwiaste raciborskie, które to piwo doskonale znam i napewno tak nie smakuje jak jest świeże, nie mówiąc juz o tym, że przy obu moich wizytach nalano mi piwo po holendersku, czyli absolutnie bez piany (nie wiem czy to takie trendy w tym lokalu, czy poprostu olewanie kultury podawania piwa przez obsługe).Zresztą w Rino robią też czasem zmiany na kranach piłem juz Granata z NovejPaki i Zawiercie Bursztynowe. Jeśli chodzi o zakup piwa w profesjonalnym sklepie i ja również b.lubie zrobić swoje piwne zakpy i tak paradokslanie się składa, że własnie w Rino na wynos mają ceny sklepowe, a nawet lepsze w niektórych przypadkach, zawsze sprawdzam cennik na ich stronie na FB i widze, że pozycji cały czas przybywa. Podobno własciel, choć go nie znam, zeby nie bylo, jezdzi raz w miesiacu po Polsce i Czechach po browarach i dystrybutorach i robi zakupy. Także z tych dwóch lokali o podobnej piwnej tematyce wybieram Rino, pozatym kto by dymał do K-c w taką pogode

              Comment

              • Promil03
                D(r)u(c)h nieuchwytny
                • 2007.10
                • 2833

                #8
                Nie byłem jeszcze ani w Rino ani w Białej Małpie.
                Nie wnikam w to czy w jednym lokalu jest więcej miejsca, czy można palić czy nie, gdzie jest cieplej, ile kosztuje piwo, itp.
                Nieporozumieniem dla mnie jest jednak porównywanie oferty lanego piwa w obu lokalach (a na takie piwo chodzi się do knajpy!).

                No bo jak można porównać: Litovela Jasnego, Litovela Ciemnego, Litovela Miodowego, Rybnicko Fulla, Holbę,
                do: Pinta Dobry Wieczór, Lindemans Pecheresse, Limburgse Witte, Abbot Ale, AleBrowar Rowing Jack, Artezan IPA, Pinta Dyniamit.

                No ja się pytam jak?

                Comment

                • TeDy_beer
                  Porucznik Browarny Tester
                  • 2011.06
                  • 283

                  #9
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika KrankedGT
                  Bylem w Białej Małpie dwa razy, zresztą dowiedziałem się o tym lokalu z tego forum i faktycznie można zdecydowanie pokusić się o porównanie do Rino, tyle że całkowicie sie nie zgodze, że Biała Małpa jest lepsza od Rino, owszem pod względem konstrukcyjnym lokalu jest b.podobna, bo tez są 2 pietra, na dole bar i wchodzimy na drugie większe piętro, oczywiście w obu lokalach sprzedaja bronki z niszowych browarów, no i chyba na tym koniec podobieństw. Przedewszystkim w Rino jest 2xtaniej (dla niekórych to duzy argument), pozatym w lokalu sie nie pali (jest oddzielna wyznaczona palarnia) co mnie osobiście b.pasuje, bo nie lubie gdy po przyjsciu z degustacji piwa, całe moje ubranie capi jak w chacie z mozambiku, w odrożnieniu do Białej Małpy, gdzie na drugim piętrze siekiere można powiesić. Mnie natomiast osobiscie bardziej odpowiada, ze na kiju "wiem co mnie spotka" bo przychodze i wiem co pije...jak w rejsie "lubie melodie, ktore kiedys juz slyszalem", w przeciwienstwie do przedmiotowej BM, gdzie pierwszy raz mi piwo pasowalo, bo bylo Celtyckie z Lubuskiego, ale juz next time kompletnie ścierwiaste raciborskie, które to piwo doskonale znam i napewno tak nie smakuje jak jest świeże, nie mówiąc juz o tym, że przy obu moich wizytach nalano mi piwo po holendersku, czyli absolutnie bez piany (nie wiem czy to takie trendy w tym lokalu, czy poprostu olewanie kultury podawania piwa przez obsługe).Zresztą w Rino robią też czasem zmiany na kranach piłem juz Granata z NovejPaki i Zawiercie Bursztynowe. Jeśli chodzi o zakup piwa w profesjonalnym sklepie i ja również b.lubie zrobić swoje piwne zakpy i tak paradokslanie się składa, że własnie w Rino na wynos mają ceny sklepowe, a nawet lepsze w niektórych przypadkach, zawsze sprawdzam cennik na ich stronie na FB i widze, że pozycji cały czas przybywa. Podobno własciel, choć go nie znam, zeby nie bylo, jezdzi raz w miesiacu po Polsce i Czechach po browarach i dystrybutorach i robi zakupy. Także z tych dwóch lokali o podobnej piwnej tematyce wybieram Rino, pozatym kto by dymał do K-c w taką pogode
                  Z gustami jest ja z dupą, każdy ma swoje i w zasadzie się o nich nie dyskutuje Zatem poprzestańmy na swoich osobistych odczuciach, gdyż ja nie będę starał się wyperswadować Ci chodzenie do Rino, bo mi się tam nie podoba.
                  A promil ma rację porównywanie rybnickiego browaru czy litovela do wyspiarskich tu dzież belgijskich jest lekkim faux pas.
                  Last edited by TeDy_beer; 01-11-2012, 17:23.
                  AMEN i :stout:
                  Browar Domowy Małe Ale
                  Członek Polskiego Stowarzyszenia Piwowarów Domowych

                  Comment

                  • KrankedGT
                    Szeregowy Piwny Łykacz
                    • 2012.10
                    • 6

                    #10
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Promil03
                    Nie byłem jeszcze ani w Rino ani w Białej Małpie.
                    Nie wnikam w to czy w jednym lokalu jest więcej miejsca, czy można palić czy nie, gdzie jest cieplej, ile kosztuje piwo, itp.
                    Nieporozumieniem dla mnie jest jednak porównywanie oferty lanego piwa w obu lokalach (a na takie piwo chodzi się do knajpy!).

                    No bo jak można porównać: Litovela Jasnego, Litovela Ciemnego, Litovela Miodowego, Rybnicko Fulla, Holbę,
                    do: Pinta Dobry Wieczór, Lindemans Pecheresse, Limburgse Witte, Abbot Ale, AleBrowar Rowing Jack, Artezan IPA, Pinta Dyniamit.

                    No ja się pytam jak?
                    A ja sie pytam, gdzie takie porównanie padło, no gdzie? Wymienione gatunki są całkowicie odmienne, to co tu porównywać, zresztą co w Białej Małpie nie leją Raciborskiego i Witnicy np? Wiadomo, że są piwa z najwyższej półki jak Pinta czy Ale Browar, nie wspomne o angielskich, są też ze średniej jak Litovel - ja po prostu z kija wybieram np.te drugie, bo są bardziej light, natomiast wyższa półka wystarcza mi w zupełności z buteleczki. Każdy pije tudzież degustuje jak mu pasuje, jeden wypije 10 pszenicznych, drugiego zatka po jednym i przejdzie na czeska 10'tke - wszystko kwestia indywidualnch upodobań, jest natomiast jedna wspólna i jakże ważna cecha przedmiotowych bronków - nie są to napoje piwopodobne z koncernowej przemysłówki i że powstaje coraz więcej takich inicjatyw jak Rino czy BM , bo jeszcze nie dawno to myślałem, "że do Bydgoszczy będe jeździł...." żeby sie piwa prawdziwego napić (taki akcent optymistyczny na koniec )

                    Comment

                    • Pendragon
                      Generał Wszelkich Fermentacji
                      🥛🥛🥛
                      • 2006.03
                      • 13952

                      #11
                      No akurat w Bydgoszczy to nic byś nie wypił

                      moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot


                      Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie

                      Comment

                      • KrankedGT
                        Szeregowy Piwny Łykacz
                        • 2012.10
                        • 6

                        #12
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pendragon
                        No akurat w Bydgoszczy to nic byś nie wypił
                        Bydgoszcz to taka mała dygresja. Wybrałbym zupełnie inny kierunek, do naszych południowych sąsiadów na browarowe posiedzenia

                        Comment

                        • redfox
                          Kapral Kuflowy Chlupacz
                          • 2012.10
                          • 35

                          #13
                          NOWOŚCI

                          W naszej ofercie pojawiły się nowości:
                          Na kranach : AleBrowar Saint no more - gościniie w okresie świąt
                          Raciborskie, Nosorożec w pszenicy (pszeniczne niefiltrowana warzone pod nasze zamówienie w mikrobrowarze rzemieślniczym), Książęce ciemne łagodne, rybnicki full oraz śląskie naturlanie warzone w otwartych kadziach.
                          Z nowości butelkowych nowe browary jak: Jabłonowo, Konstancin, Zawiercie, Fortuna, Primator, CernaHora, Rohozec, Południe, AleBrowar, Pinta, Pivovaria.
                          W ofercie posiadamy juz ponad 130 tytułów.
                          Zapraszamy koneserów złocistego trunku do dyskusji..

                          Comment

                          • dyczkin
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2011.05
                            • 3657

                            #14
                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika redfox
                            Zapraszamy koneserów złocistego trunku do dyskusji..
                            Zaraz tam złocistego
                            Bursztyn to też złoto
                            Volenti Non Fit Iniuria // Białe jest białe, czarne jest czarne, a czerwone jest wredne!

                            Moje warzenie // Piwny Wojownik

                            Po co wolność // Żyję w kraju // Żydowskie roszczenia // Jaka róża taki cierń

                            Etykiety z wypitych piw osobiście: 2605 z 41 krajów. Zagranica: 785 // Polska: 1820

                            Comment

                            • redfox
                              Kapral Kuflowy Chlupacz
                              • 2012.10
                              • 35

                              #15
                              ciemny brąz to tez nie złoty, wiadomo, że piwo ma różne kolory, zielone też robią Chodziło oczywiście o przyjęty potocznie synonim, równie dobrze mogło byc napój bogów, jak wolisz...

                              Comment

                              Przetwarzanie...