Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika anteks
Wyświetlenie odpowiedzi
Zamkowy, Bracki RauchBock
Collapse
X
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: ciemnobrązowe, prawie czarne - jak na koźlak to nawet ciut za ciemne [4]
Piana: niska beżowa warstwa znikająca w oczach bez śladu [2.5]
Zapach: niezbyt intensywny ciemnosłodowy, brak aromatów dymnych [3.5]
Smak: wytrawny smak ciemnosłodowy, piwo treściwe, wędzenie wyczuwalne jedynie w posmaku i to słabo [3.5]
Wysycenie: nie za duże w sam raz [5]
Opakowanie: ze wszystkich Gran Championów chyba najlepsze - ładne i spójne [4]
Uwagi: jako że to produkt dość masowy nie spodziewałem zabójczego smaku wędzonego - i taki też Grand Champion jest, bardziej bock niż rauch
Moja ocena: [3.525]
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika tomolek Wyświetlenie odpowiedziA i dodam jeszcze, że szkło bardzo fajne, tylko pojemność bez sensu...
Kupiłem 2 sniftery i jeden kuleje, ten został dla mnie, drugi poszedł do kumpla
Najprawdopodobniej kupię drugie szkło, bo to moje, żona zarekwirowała.
Piwo wypiję dopiero w środę, antybiotyk kończę.Volenti Non Fit Iniuria // Białe jest białe, czarne jest czarne, a czerwone jest wredne!
Moje warzenie // Piwny Wojownik
Po co wolność // Żyję w kraju // Żydowskie roszczenia // Jaka róża taki cierń
Etykiety z wypitych piw osobiście: 2605 z 41 krajów. Zagranica: 785 // Polska: 1820
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika wojmat74 Wyświetlenie odpowiedzi...
Podsumowanie:
- sprzedaż, promocja, prezentacja piwa w sklepie, słabizna;
- piwo w sumie pozytywnie, ale bez szaleństw, za dużo czuć alkohol, za mało wędzonki, za mało smaków koźlaka, za dużo słodyczy, poprzednie dwa grand championy wg. mnie lepsze, zwycięskiego koźlaka z 2010 roku nie piłem;
Dla mnie, raz na miesiąc można sobie to piwko wypić, ale nie częściej - w lodówce jeszcze 3 szt. może zmienię zdanie.
Drugie podejście i nie czuć alkoholu, bardzo dziwna sprawa, no i trochę inne w smaku, ale piwo bez szału, koniec słodki jak diabli, aż mdli (a może to przez wrodzoną niechęć do słodkości ).
Comment
-
-
Piłem jak dotąd wyłącznie wersje beczkową. Piwo sprawia wrażenie najzwyczajniej wykastrowanego. Ze smaku, z aromatu, z treściwości. Jedyne czym sowicie nagradza to piękny kolor i mocny alkohol, mocno wyczuwalny zwłaszcza po ogrzaniu.
A sytuację z promocją i współpracą doskonale, acz zapewne bez nadanych przeze mnie intencji, nazwał Skitof, tytułując wątek na blogu: RAUCHBOCK MADE IN POLAND CZYLI KOLABORACJA PIWOWARSTWA DOMOWEGO Z KONCERNOWYM
Żeby moja złośliwość była pełna i od razu jasna podam słownikową definicję kolaboracji -
Współpraca z niepopieraną przez większość społeczeństwa władzą, zwłaszcza z władzami okupacyjnymi.
Comment
-
-
eee tam, to komunistyczna definicja. Ta przedwojenna oznaczała całkiem co innego i miała inny wydźwięk.Milicki Browar Rynkowy
Grupa STYRIAN
(1+sqrt5)/2"Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
"Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
No Hops, no Glory :)
Comment
-
-
A mi ten rauch smakował. Piłam go wczoraj jako pierwsze piwo, z kija w Czeskim Raju. Odnoszę wrażenie, że wielu przedmówców oczekiwało Shenkerli, która jest przepyszna, ale nie zmienia to faktu, że jest wściekle wędzona - nie każdy rauch taki musi być. Wędzonka wyczuwalna w stopniu wystarczającym i nieprzytłaczającym. Baza słodowa jest. Koźlakowość jest. Całkiem przyzwoite piwo. Jeszcze porównam wrażenia przy wersji butelkowej, ale beczkowa daje radę. Acha - no i czuć było, że warzone w Zamkowym, bo na pierwszy rzut nosa lekka metaliczność
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jacer Wyświetlenie odpowiedzieee tam, to komunistyczna definicja. Ta przedwojenna oznaczała całkiem co innego i miała inny wydźwięk.
Jak to "komunistyczna"?
PS http://poradnia.pwn.pl/lista.php?szu...boracja&kat=18Last edited by żąleną; 2012-12-10, 12:58.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jacer Wyświetlenie odpowiedzieee tam, to komunistyczna definicja. Ta przedwojenna oznaczała całkiem co innego i miała inny wydźwięk.
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Marusia Wyświetlenie odpowiedzi... Odnoszę wrażenie, że wielu przedmówców oczekiwało Shenkerli, która jest przepyszna, ale nie zmienia to faktu, że jest wściekle wędzona - nie każdy rauch taki musi być. Wędzonka wyczuwalna w stopniu wystarczającym i nieprzytłaczającym. Baza słodowa jest. Koźlakowość jest. Całkiem przyzwoite piwo. Jeszcze porównam wrażenia przy wersji butelkowej, ale beczkowa daje radę. Acha - no i czuć było, że warzone w Zamkowym, bo na pierwszy rzut nosa lekka metaliczność
Comment
-
-
tak to kliknąć w głośniczek.
Co do Raucha, to u mnie wyłączono prawie całkowicie schładzarkę. Beczka stoi w chłodnej piwnicy odrazu lepiej smakuje i jest lepsza piana.Milicki Browar Rynkowy
Grupa STYRIAN
(1+sqrt5)/2"Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
"Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
No Hops, no Glory :)
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika leona Wyświetlenie odpowiedziNie mam dostępu do przedwojennego słownika ale rozumiem, że powołujesz się na klasykę czyli SJP pod redakcją Karłowicza. Masz może ówczesne brzmienie tego hasła?
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika leona Wyświetlenie odpowiedziA piwo jest przyzwoite bo bez wad
Przyzwoitość i brak wad, to zbyt mało jak na Grand Championa.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika wojmat74 Wyświetlenie odpowiedziPrzyzwoitość i brak wad, to zbyt mało jak na Grand Championa.Mniej książków więcej piwa
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Jurgenau Wyświetlenie odpowiedziZa to w Almie na Grójeckiej w Warszawie wszystko profesjonalnie, Piwowar Domowy był, tak więc kupowanie było przyjemnością, gdy można było porozmawiać z kimś, kto jest mocno tematem zainteresowany. Jedyne co mnie zdziwiło to praktycznie pełna szafa butelek, ja byłem chyba pierwszym kupującym a nie byłem o 18 tylko później.
Comment
-
Comment