Fortuna, Miłosław Niefiltrowane

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • szczawik
    Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
    • 2011.09
    • 103

    Fortuna, Miłosław Niefiltrowane

    Piwo to owiane jest chyba lekką tajemnicą - na oficjalnej stronie zero info. Dowiedziałem się natomiast, że ma być premiera w kilku poznańskich pubach, przypadkiem właściwie do jednej z tych knajp trafiłem (PRL Pub, tuż obok Żydowskiej) no i skosztowałem, w promocyjnej cenie 4,5 zł za 0,5litra, dla studentów. Było tylko w beczkach, pewnie na razie nie jest butelkowane, co jest coraz częstszą praktyką - wybadać rynek na beczkach i dopiero potem butelkować. Doznania takie:

    kolor - ciemne złoto, lekko mętne, ale lekko, nie tak jak w niektórych niefiltrach
    piana - nienajlepsza, ale został kożuch do końca picia, a piłem powoli
    zapach - na początku wyraźny przyjemny słód, chmieli nie czuć, ale zapach całkiem przyjemny. Potem już w sumie nic nie czułem, ale to może dlatego, że wszedłem do sali dla palących
    smak - nienajgorsze, ale raczej dość nijakie piwo - całkiem porządny lager, mocno słodowy, ale nie za słodki, chmielowa goryczka bardzo, bardzo słaba, niewiele wyraźniejsza niż w koncernowych, ale słodowa podbudowa całkiem OK. Generalnie wypad był bardziej towarzyski, niż degustacyjny, więc więcej nie zarejestrowałem. Nic specjalnego, ale wypić można, zwłaszcza w tej cenie.
  • chemmobile
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2009.03
    • 2168

    #2
    Ocena z ARTomatu

    Kolor: Bursztynowy, mętne. [5]
    Piana: Drobno i średnio ziarnista, beżowo - kremowa. Trwałość średnia. [4]
    Zapach: Dawno nie piłem piwa, które tak intensywnie pachnie browarem, a ściślej leżakownią czy fermentownią. Lekko siarkowe nuty, ale nie dające nieprzyjemnych wrażeń. Poza tym miły, słodowy akcent. [4]
    Smak: Treściwe i pełne. Zdecydowanie słodowe, chwilami miałem wrażenie obecności nawet słodyczy cukrowej. Goryczka mniej intensywna, łagodna, bez szorstkości. Posmak końcowy chlebowy i trochę bardziej goryczkowy. Dominacja nut słodowych daje odczucie "ciężkości" piwa. [4]
    Wysycenie: Mogłoby być ciut większe, ale z drugiej strony dzięki łagodnemu nagazowaniu piwo jest niezwykle pijalne i gładkie w odbiorze. [4.5]
    Opakowanie: Butelka. [3]
    Uwagi: Jasne pełne, któremu brakuje trochę goryczki do zbalansowania słodowej bazy. Pijalne. Do powtórki.

    Moja ocena: [4.025]

    PS. Na kontretykiecie info o ekstrakcie: 12,5% wag. Alkohol 5,5% obj.
    Last edited by chemmobile; 2012-12-04, 17:58.
    Lwówek Śląski - 800 lat tradycji piwowarskich.
    Kto piwem szynkuje, dawać ma właściwą miarę, kto to ominie, zapłaci 4 białe grosze kary - lwóweckie prawo piwowarskie AD 1609

    Comment

    • docent
      Pułkownik Chmielowy Ekspert
      • 2002.10
      • 5205

      #3
      Ocena z ARTomatu

      Kolor: Złoty, odpowiednio mętny. [5]
      Piana: Zaraz po nalaniu cieszy oko. Obfita i drobna. A potem pobija rekord świata w znikaniu do kompletnego zera. Niezła metamorfoza, szkoda że na niekorzyść. [2.5]
      Zapach: Oj jak dawno nie spotkałem się z "warzywniakiem". A potem jeszcze diacetyl na dobicie. [2]
      Smak: Gdyby nie ten fatalny aromat dałoby się przeżyć. O goryczce można zapomnieć. Niestety obrazu klęski dopełnia pojawiająca się w połowie kwaśność. [3]
      Wysycenie: Akurat w przypadku tego piwa ten parametr mnie wkurza. Jest nijako. [3]
      Opakowanie: Z kontry: "Piwa Miłosław warzone są przy użyciu tradycyjnych otwartych kadzi". No żesz kurwa, nikt nie czyta tego przed publikacją? [3]
      Uwagi: Swego czasu Miłosałw Pilsner był świetny. Niestety nadzieje związane z piwami z tego browaru zniknęły tak szybko jak piana. No chyba że Komesy są robione zupełnie inaczej?

      Moja ocena: [2.7]
      Attached Files
      Last edited by docent; 2012-12-07, 21:54.
      Piwna Praha-przewodnik po praskich lokalach z prawdziwym piwem
      Przewodnik po miejscach gdzie warzy się i serwuje dobre piwo-Polskie Minibrowary
      Piwne podróże po Czechach-Piwne Czechy
      Polskie Minibrowary na FB - codziennie nowe informacje!

      Comment

      • dyczkin
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2011.05
        • 3657

        #4
        Niestety nadzieje związane z piwami z tego browaru zniknęły tak szybko jak piana.
        Pewnie, co warka to inny smak
        Volenti Non Fit Iniuria // Białe jest białe, czarne jest czarne, a czerwone jest wredne!

        Moje warzenie // Piwny Wojownik

        Po co wolność // Żyję w kraju // Żydowskie roszczenia // Jaka róża taki cierń

        Etykiety z wypitych piw osobiście: 2605 z 41 krajów. Zagranica: 785 // Polska: 1820

        Comment

        • anteks
          Generał Wszelkich Fermentacji
          🥛🥛🥛🥛
          • 2003.08
          • 10782

          #5
          U mnie piany nie stwierdzono
          Mniej książków więcej piwa

          Comment

          • tomolek
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2006.05
            • 1752

            #6
            Dramatyczne warzywa podlane masełkiem, zarówno w zapachu jak i smaku. Wydaje mi się, że po usnięciu tej wady mogłoby być nieźle....
            www.ohbeautifulbeer.com

            www.mateuszdrozdowski.pl

            „Kwaśny Edi herbu Koreb

            Comment

            • Pendragon
              Generał Wszelkich Fermentacji
              🥛🥛🥛
              • 2006.03
              • 13952

              #7
              Nie znacie się, widocznie zbadali rynek i doszli do wniosków, że klienci chcą takiego profilu zapachowego i smakowego. Do kompletu szczęścia brakuje tylko zielonej butelki.

              moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot


              Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie

              Comment

              • tomolek
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2006.05
                • 1752

                #8
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pendragon Wyświetlenie odpowiedzi
                Nie znacie się, widocznie zbadali rynek i doszli do wniosków, że klienci chcą takiego profilu zapachowego i smakowego. Do kompletu szczęścia brakuje tylko zielonej butelki.
                Taaaa, tylko skuna mi brakowało :-)
                www.ohbeautifulbeer.com

                www.mateuszdrozdowski.pl

                „Kwaśny Edi herbu Koreb

                Comment

                • Mario_Lopez
                  Kapitan Lagerowej Marynarki
                  • 2009.08
                  • 991

                  #9
                  Strasznie się zawiodłem na tym piwie, nagazowanie jak w taniej wodzie mineralnej, ściągająca gorycz (już nie goryczka), piana dosyć gęsta, zapach słodowo drożdżowy. Piwo na dwóje przez tą niemiłą gorycz
                  Ale nie o tym, bo to u Was, nie u mnie
                  Ale nie o tym, bo to u Was, nie u mnie...


                  EBE EBE

                  Comment

                  • Mikko
                    Kapitan Lagerowej Marynarki
                    • 2008.12
                    • 583

                    #10
                    Niby nie jest źle ale podobnie jak chemmobile odczuwam dominującą słodkość, która jest jakaś przepalona ale charakterystyczna też dla Miłosławskiego koźlaka i marcowego. Co Polacy mają z tymi posmakami cukro/miodo/owocowymi w piwach? Zdecydowanie wole bardziej nijaką w smaku ale nie lepiącą podniebienia Łomżę niefiltrowaną.

                    Comment

                    • Prusak
                      Major Piwnych Rewolucji
                      🥛🥛🥛🥛🥛
                      • 2005.07
                      • 4485

                      #11
                      Mieli, mają i będą mieli. A co dokładnie? Irracjonalne upodobanie.

                      Comment

                      • legart
                        Kapitan Lagerowej Marynarki
                        • 2012.06
                        • 914

                        #12
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika tomolek Wyświetlenie odpowiedzi
                        Dramatyczne warzywa podlane masełkiem, zarówno w zapachu jak i smaku. Wydaje mi się, że po usnięciu tej wady mogłoby być nieźle....
                        Tez mam podobne wrażenia, chociaż podczas wspólnej degustacji z żoną, ja twierdziłem że czuć gotowaną kapustą natomiast połowica, że kiszoną z nutką kompostu. Z kolejną degustacją poczekam na sygnał że Fortuna poradziła sobie z DMS (dawno nie odczuwałem tak obrzydliwego zarówno w zapachu jak i smaku)

                        Comment

                        • Javox
                          Pułkownik Chmielowy Ekspert
                          🥛🥛🥛🥛🥛
                          • 2009.11
                          • 6460

                          #13
                          Zapach słodowo-lekko owocowy....
                          Kolor bursztynowo-pomarańczowy /lekko mętne/
                          Gaz nie za duży...
                          Piana na początku a później cieniutka obwódka...
                          Smak słodkawe, mocno słodowe, goryczka minimalna, lekkie smaki zbożowe i wzrost goryczki na finiszu...
                          Wypiłem ale mogło by być trochę mniej słodkie... i może ciut lżejsze....

                          Zakup w zestawie różnych piw z tego browaru /22.05.13/
                          Attached Files
                          Last edited by Javox; 2012-12-15, 14:03.

                          Comment

                          • becik
                            Generał Wszelkich Fermentacji
                            🍼🍼
                            • 2002.07
                            • 14999

                            #14
                            Ocena z ARTomatu

                            Kolor: mętno żółto-złociste, mętność lekka [5]
                            Piana: ecru, czapowata, opada powoli ale zauważalnie, osadza się na szkle drobną pajęczyną [3.5]
                            Zapach: lubię taki zapach, szkoda tylko że nie jest intensywny, czuć świeżutki chmiel z aromatem fermentujących zbór [4.5]
                            Smak: pełne, treściwe, podobnie jak w zapachu dominuje lekka chmielowa goryczka, przyjemne i dość intensywne zbożowe smaki, w tylnej części języka wyczuwam lekko pestkowo-goryczkowe posmaki [4.5]
                            Wysycenie: jak dla mnie bez zarzutu [5]
                            Opakowanie: opakowanie bez zarzutu, ładna etykieta, firmowy kapsel [5]
                            Uwagi: Bardzo miłe zaskoczenie, nie spodziewałem się po Fortunie aż tak smacznego piwa, wypite prawie na raz, tak posmakowało

                            Moja ocena: [4.475]
                            Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

                            Comment

                            • piotrpk
                              Kapral Kuflowy Chlupacz
                              • 2012.06
                              • 67

                              #15
                              Bród, smród i ubóstwo, to chyba najbardziej odpowiednie słowa na temat tego piwa. Potworny zapach kompostownika, smak słodowo - maślano + woda z ogórków kiszonych - jednym słowem dramat. Nie wiem, czy znowu trafiłem na jakąś dziwną partię kolejnego piwa, ale zdecydowanie jest tego za dużo. Jedno z najgorszych piw w tym roku.

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X