Artezan, Château

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • von_scheisse
    Porucznik Browarny Tester
    • 2012.02
    • 488

    #46
    Ocena z ARTomatu

    Kolor: Brązowo-czerwona, w snifterze od Duvela lekko zmętnione. [5]
    Piana: Słaba, szybko zanikająca. [2.5]
    Zapach: Winny, kwaskowy, intensywny. [5]
    Smak: Najpierw średnio-kwaśne (w sposób przyjemne), potem owocowo-winne (cierpkawe), na finiszu nuty słodowe. [5]
    Wysycenie: Wysokie, choć żądnego problemu z wylatywaniem piwa z butelki nie było. [4]
    Opakowanie: Schludna butelka, chociaż napisy na bordowym tle są średnio czytelne. Informacje o ekstrakcie i zawartości alkoholu - podane, skład również (choć mógłby być bardziej szczegółowy. [4]
    Uwagi: Piwo z datą przydatności do spożycia do 30.04.2015 r. Kupione za 25 zł w szczecińskim Elysium.

    Moja ocena: [4.65]
    Chmielnik Jakubowy - blog o piwie:
    http://www.chmielnik-jakubowy.pl
    https://www.facebook.com/chmielnik.jakubowy/

    Comment

    • Pancernik
      Pułkownik Chmielowy Ekspert
      🥛🥛🥛🥛🥛
      • 2005.09
      • 9793

      #47
      Ocena z ARTomatu

      Kolor: Brązowy, mętny, nieprzejrzysty. Taka woda "pobłotnia". No nie zachęca... [3]
      Piana: Kremowa, średniodrobna, średniowysoka i nietrwała. [3]
      Zapach: Słodowy z akcentem korzenno-piernikowym (może to od tych beczek?) i coś jeszcze... [3.5]
      Smak: O w mordę! To "coś" smakuje jak..., jak piwo zmieszane z nienajgorszym (fakt!) winem owocowym! Całość robi wrażenie napoju przefermentowanego (żeby nie napisać: zepsutego). Dra-mat!!! [2]
      Wysycenie: Niewysokie. Trochę szkoda, bo wyższe chyba by pomogło... [3.5]
      Opakowanie: Proste, mające nawiązywać do win, ale chyba także tutaj nie do końca wyszło... Goły kapsel. [3]
      Uwagi: Szanuję "Artezanów" za pionierstwo, ale to piwo jest dla moich (niewytrenowanych) kubków smakowych nieporozumieniem.
      To duża kicha nie być w stanie dopić piwa za trzy dychy...

      Moja ocena: [2.8]

      Comment

      • Seta
        D(r)u(c)h nieuchwytny
        • 2002.10
        • 6964

        #48
        No to mnie ostatecznie zdemotywowałeś do wydania 30zł.

        Comment

        • pioterb4
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2006.05
          • 4322

          #49
          Pancernik, a czego oczekiwałeś po Flandersie? Próbowałeś Rodenbacha albo Duchesse de Bourgogne?

          Comment

          • dyczkin
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2011.05
            • 3657

            #50
            Pancerniku, Pancerniku, to piwo przecież takie ma być
            No to mnie zaskoczyłeś tą oceną
            Last edited by dyczkin; 2014-02-10, 09:29.
            Volenti Non Fit Iniuria // Białe jest białe, czarne jest czarne, a czerwone jest wredne!

            Moje warzenie // Piwny Wojownik

            Po co wolność // Żyję w kraju // Żydowskie roszczenia // Jaka róża taki cierń

            Etykiety z wypitych piw osobiście: 2605 z 41 krajów. Zagranica: 785 // Polska: 1820

            Comment

            • Pancernik
              Pułkownik Chmielowy Ekspert
              🥛🥛🥛🥛🥛
              • 2005.09
              • 9793

              #51
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pioterb4 Wyświetlenie odpowiedzi
              Pancernik, a czego oczekiwałeś po Flandersie? Próbowałeś Rodenbacha albo Duchesse de Bourgogne?
              Nie, nie próbowałem. I pewnie tak zostanie.
              Jak już pisałem wcześniej, chciałem organoleptycznie sprawdzić, czy Szato jest warte trzy dychy. Dla mojego prostego podniebienia nie jest.
              Jak również pisałem, szanuję Artezanów (za pionierski browar i za jego produkty), większość piw jest dobra albo bardzo dobra, a to mnie nie smakuje.

              Comment

              • legart
                Kapitan Lagerowej Marynarki
                • 2012.06
                • 914

                #52
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pioterb4 Wyświetlenie odpowiedzi
                Pancernik, a czego oczekiwałeś po Flandersie? Próbowałeś Rodenbacha albo Duchesse de Bourgogne?
                Ja kiedyś próbowałem z przeceny Rodenbacha i od tamtej dałem se spokój z piwem które smakuje jak wino . Także nawet mi do głowy nie przyszło żeby nabyć szato z Artezana

                Comment

                • Livres
                  Porucznik Browarny Tester
                  • 2012.04
                  • 324

                  #53
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pancernik Wyświetlenie odpowiedzi
                  Uwagi: Szanuję "Artezanów" za pionierstwo, ale to piwo jest dla moich (niewytrenowanych) kubków smakowych nieporozumieniem.
                  To duża kicha nie być w stanie dopić piwa za trzy dychy...
                  A wydawać na piwo trzy dychy tylko dlatego że jest go mało to nie kicha?

                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pioterb4 Wyświetlenie odpowiedzi
                  Pancernik, a czego oczekiwałeś po Flandersie? Próbowałeś Rodenbacha albo Duchesse de Bourgogne?
                  Mam wrażenie, że większość osób, która porwała się na Chateau o Rodenbachu i Duchesse de Bourgogne co najwyżej słyszała.

                  Comment

                  • pioterb4
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2006.05
                    • 4322

                    #54
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika legart Wyświetlenie odpowiedzi
                    Ja kiedyś próbowałem z przeceny Rodenbacha i od tamtej dałem se spokój z piwem które smakuje jak wino . Także nawet mi do głowy nie przyszło żeby nabyć szato z Artezana
                    Ja mam dokładnie to samo, młode kwaskowe wino to nie moje klimaty i też na to piwo się nie rwałem.

                    Nie, nie próbowałem. I pewnie tak zostanie.
                    Jak już pisałem wcześniej, chciałem organoleptycznie sprawdzić, czy Szato jest warte trzy dychy.
                    A nie lepiej byłoby nabyć Rodenbacha za te powiedzmy 8 zł i przekonać się czy ten styl w ogóle Ci leży? Uniknąłbyś takich frustracji.

                    Comment

                    • Pancernik
                      Pułkownik Chmielowy Ekspert
                      🥛🥛🥛🥛🥛
                      • 2005.09
                      • 9793

                      #55
                      O ile kojarzę, nie znam żadnej księżnej.
                      Kiedyś poznałem jednego pana, który ma zamek, ale w Szwajcarii .
                      Z tą frustracją to nie przesadzałbym, dusza (i kubki smakowe) badacza wiele zniosą.
                      Potwierdziły się moje przypuszczenia, że jak piję piwo - to piwo, a jak wino - to wino (i niekoniecznie bordeaux) .

                      Comment

                      • belze
                        Porucznik Browarny Tester
                        • 2004.02
                        • 301

                        #56
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pancernik Wyświetlenie odpowiedzi
                        O ile kojarzę, nie znam żadnej księżnej.
                        Kiedyś poznałem jednego pana, który ma zamek, ale w Szwajcarii .
                        Z tą frustracją to nie przesadzałbym, dusza (i kubki smakowe) badacza wiele zniosą.
                        Potwierdziły się moje przypuszczenia, że jak piję piwo - to piwo, a jak wino - to wino (i niekoniecznie bordeaux) .
                        Ale ocenianie piwa które mimo że jest zgodne ze stylem i w swojej kategorii bardzo dobre - źle, tylko dlatego że "to nie są Twoje smaki", przekłamuje ocenę ogólną piwa i jest nie w porządku.

                        Comment

                        • Pancernik
                          Pułkownik Chmielowy Ekspert
                          🥛🥛🥛🥛🥛
                          • 2005.09
                          • 9793

                          #57
                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika belze Wyświetlenie odpowiedzi
                          Ale ocenianie piwa które mimo że jest zgodne ze stylem i w swojej kategorii bardzo dobre - źle, tylko dlatego że "to nie są Twoje smaki", przekłamuje ocenę ogólną piwa i jest nie w porządku.
                          Ewangelia wg św. Mateusza 7.6 "Nie dawajcie psom świętego, ani miećcie pereł waszych przed wieprze, by ich snadź nie podeptali nogami swemi, i obróciwszy się, aby was nie roztargali."

                          Comment

                          • Seta
                            D(r)u(c)h nieuchwytny
                            • 2002.10
                            • 6964

                            #58
                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika belze Wyświetlenie odpowiedzi
                            Ale ocenianie piwa które mimo że jest zgodne ze stylem i w swojej kategorii bardzo dobre - źle, tylko dlatego że "to nie są Twoje smaki", przekłamuje ocenę ogólną piwa i jest nie w porządku.
                            Bez przesady, Edi w kategorii piwa chemiczne też jest zgodne.
                            A tak na serio, to jak oceniam np piwa malinowe to się nie pierniczę.

                            Comment

                            • belze
                              Porucznik Browarny Tester
                              • 2004.02
                              • 301

                              #59
                              To tak jakby ocenić jakąś IPĘ - "za gorzkie i czuć cytrusy, a ja nie lubię piw gorzkich".
                              Jaki jest tego sens?

                              Comment

                              • Seta
                                D(r)u(c)h nieuchwytny
                                • 2002.10
                                • 6964

                                #60
                                Ma jeśli np od piwa ogólnie (w tym od IPA'y) oczekujesz balansu miedzy słodkim i gorzkim smakiem. Czyli cechy charakterystyczne stylu powinny być, aczkolwiek ogólny "charakter piwny" powinien być zachowany. Nie jedynie goryczka, jedynie wedzonka czy jedynie "potkonia" tylko cecha jako składnik większej całości. Ale dobra, już się nie wypowiadam, bo szato nie piłem.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X