Haust, Ox Bile

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Pendragon
    Generał Wszelkich Fermentacji
    🥛🥛🥛
    • 2006.03
    • 13952

    Haust, Ox Bile

    Piwo gotowe do oceny

    moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot


    Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie
  • corsano
    Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
    • 2013.05
    • 182

    #2
    Ocena z ARTomatu

    Kolor: Bursztynowy, zbyt ciemne, klarowne [4]
    Piana: Gęsta i kremowa, szybko opadająca, dobrze oblepiająca ścianki [4]
    Zapach: Mocne nuty słodowe. Nic specjalnego [2.5]
    Smak: Gładki i jedwabny, landrynka przechodzący w bardzo mocną goryczkę, jak dla mnie zbyt mocną. Pozostawiający nieprzyjemny posmak [2]
    Wysycenie: Zbyt słabe [3]
    Opakowanie: Całkiem fajne [4]
    Uwagi: Miałem duże oczekiwania co do tego piwa. Niestety cukierkowy smak i ogromna goryczka zupełnie się nie komponują. Po połowie szklanki miałem już dość

    Moja ocena: [2.625]

    Comment

    • YouPeter
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2004.05
      • 2379

      #3
      Ocena z ARTomatu

      Kolor: Piękny bursztynowy, opalizujący. [4.5]
      Piana: Biała, grubopęcherzykowa, trudna do uzyskania przy nalewaniu, przez co szybko opada. Jednak w pale ale, zwłaszcza przy tak wysokiej zawartości alkoholu nie jest to wadą. [3.5]
      Zapach: Jak można się domyślić Haust przy produkcji tego piwa poszedł w goryczkę a nie w aromat, co objawia się niską intensywnością zapachu. Jednak jest on przyjemny, chmielowy, z przewagą słodkich owoców tropikalnych oraz nut sosnowo-żywicznych. [3.5]
      Smak: Po pierwsze trzeba wspomnieć, że w ogóle nie czuć tych 20 st. Blg oraz 8,6% alkoholu. W smaku przede wszystkim obecny jest chmiel w postaci owocowo-żywicznych posmaków, a także wyższe alkohole. Goryczka bardzo mocna, nieściągająca ale za to zalega bardzo długo na języku (a w zasadzie mówiąc bardzo długo, mam na myśli, że czuć ją cały czas i nie ma zamiaru ustąpić). Wspomniane wcześniej 20 st. Blg sprawia, że goryczka nie jest tak odczuwalna jak przy piwach o niższym ekstrakcie, jednak z każdym następnym łykiem zalega ona coraz bardziej i nie daje o sobie zapomnieć nawet kilkanaście minut po skończeniu degustacji. [4]
      Wysycenie: Wysycenie średnio-niskie, co jest dużym plusem ponieważ piwo staje się bardziej pijalne. [5]
      Opakowanie: Jak to w przypadku etykiet z Hausta nie jest zbyt dobrze. Choć za samą nazwę można dodać pół punktu. [3]
      Uwagi: Co by nie powiedzieć o tym piwie to z pewnością nie jest to mistrzostwo świata jeśli chodzi o harmonie w smaku i aromacie. Jednak nie o to tutaj chodzi i mam nadzieję, że browar Haust nie odpuści i dalej będzie podążał, w przypadku tego piwa, do zwiększenia ilości goryczki.

      Moja ocena: [3.8]
      Last edited by YouPeter; 2013-05-19, 22:49.
      Bo kto piwa nie pije ten jest wywrotowcem, świadomie uszczuplającym dochody państwa, bezideowcem.

      Comment

      • YouPeter
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2004.05
        • 2379

        #4
        Foto...
        Attached Files
        Bo kto piwa nie pije ten jest wywrotowcem, świadomie uszczuplającym dochody państwa, bezideowcem.

        Comment

        • maciu82
          Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
          • 2012.02
          • 100

          #5
          Ocena z ARTomatu

          Kolor: mętne, pomarańczowo-czerwony. [4]
          Piana: biała, niezbyt intensywna, gruboziarnista, szybko się redukuje do otoczki oblepiającej ładnie szkło [3.5]
          Zapach: uderzenie chmielu, żywiczny, po czasie przebijają się nuty słodowe, delikatne owoce tropikalne. [4]
          Smak: Dominuje chmiel, goryczka oblepia na długo boki języka i podniebienie. Nie czuć tak wysokiej podstawy słodowej. Raczej słabo zbalansowane. W dalekim tle... truskawki. [4]
          Wysycenie: mogłoby być ciut wyższe, ale jest ok [4]
          Opakowanie: podoba mnie się. kolor ety i nazwa. [4.5]
          Uwagi:

          Moja ocena: [3.975]
          "A we mnie samym wilki dwa, oblicze dobra, oblicze zła(...)Wygrywa ten, którego karmię!!"
          galeria spożytych piw
          Najlepszy Sklep z piwem w Oleśnicy

          Comment

          • Sekator
            Porucznik Browarny Tester
            • 2013.06
            • 269

            #6
            Aromat bez zaskoczenia, słodkie owoce egzotyczne i lekka żywiczność. Mógłby być intensywniejszy. Goryczka nie jest tak mocna jak przypuszczałem. Jej moc objawia się bardziej w tym, że utrzymuje się długo w ustach. Szkoda, że goryczka i owocowość nie współgrają ze sobą w smaku. Są jakby obok siebie. Mimo wszystko warto spróbować. Etykieta jak najbardziej w porządku. Wrzucam zdjęcie wersji 0,33.
            Attached Files
            http://degustacjepodplotem.blogspot.com/

            Comment

            • TTOP
              Porucznik Browarny Tester
              • 2013.03
              • 449

              #7
              barwa: jasnomiedziana, spore zmętnienie
              aromat: amerykański chmiel do potęgi - cytusowość, cytrusowość, cytrusowość. Spodziewałem się jakiegoś słodowego tła z racji dosyć płytkiego odfermentowania, ale nie wyczułem go
              piana: drobnopęcherzykowa, bardzo nikła, szybko redukuje się prawie do zera
              smak: taki shark do potęgi, ale lepszy, bo w smaku wyraźnie czuć te 20 BLG i tylko 6.8%alk - fajna kontra słodowa do potężnej goryczki. Bardzo mi takie połączenie leży.
              wysycenie: niskie, mi to nie przeszkadzało

              Pite z butelki, niestety lekko po terminie co jak wiadomo aromatom chmielowym nie służy (data przydatności 28-09-2013).

              Comment

              • TTOP
                Porucznik Browarny Tester
                • 2013.03
                • 449

                #8
                i fotka
                Attached Files

                Comment

                • baroN1
                  Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                  • 2011.08
                  • 181

                  #9
                  aromat: słód, karmel, i minimalnie żywiczno chmielowy, no i czuć też czasem mocno alkohol
                  smak: słód, lekki karmel, goryczka przeciętna troche alkoholowa.

                  Po ogrzaniu dłuższym bardzo mocno czuć alkohol w aromacie.


                  Uwagi: Jak na te 104IBU to dla mnie jest bardzo słabo. Poza tym cena, 1 warka w 0,5l butelce kosztowała 7.5-8zł, a teraz bączki 330ml 9zł
                  Last edited by baroN1; 2013-10-07, 19:34.

                  Comment

                  • Sekator
                    Porucznik Browarny Tester
                    • 2013.06
                    • 269

                    #10
                    uważaj TTOP, bo przyjdzie Javox ze swoimi wielokropkami i cię opieprzy za dublowanie zdjęć.
                    http://degustacjepodplotem.blogspot.com/

                    Comment

                    • dyczkin
                      Major Piwnych Rewolucji
                      • 2011.05
                      • 3657

                      #11
                      I słusznie, każdy ma wklejać zdjęcie, bo ma lepszy aparat, lepsze zbliżenie itp.
                      Volenti Non Fit Iniuria // Białe jest białe, czarne jest czarne, a czerwone jest wredne!

                      Moje warzenie // Piwny Wojownik

                      Po co wolność // Żyję w kraju // Żydowskie roszczenia // Jaka róża taki cierń

                      Etykiety z wypitych piw osobiście: 2605 z 41 krajów. Zagranica: 785 // Polska: 1820

                      Comment

                      • bury_wilk
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2004.01
                        • 2655

                        #12
                        Nie jest to złe piwo, ale spodziewałem się dużo większego "łał". Słabo skomponowane, jakieś takie mało wyraziste (wiem, że to zabrzmiało idiotycznie przy piwie o takim IBU, ale porównuję do inszych megachmieli, a nie do Leszka z sokiem), a do tego koszmarnie drogie. Ujmę to tak, jak mnie ktoś poczęstuje, to chętnie wypije, ale sam więcej raczej nie kupię.

                        Lubię kiedy się zieleni
                        Lubię jak się piwo pieni...

                        ...najlepiej z Browaru Szlacheckiego!

                        Comment

                        • Oskaliber
                          Kapitan Lagerowej Marynarki
                          • 2010.05
                          • 727

                          #13
                          Kolor: Jasno bursztynowy, mętny.
                          Piana: Koloru złamanej bieli, mało obfita, mało trwała. Opada do cienkiej mgiełki.
                          Zapach: Średnio intensywne amerykańskie chmiele - ananas, mango, sosna, trawa.
                          Smak: Bardzo treściwe. Solidna podbudowa słodowa i amerykańskie chmiele, choć w porównaniu do zapachu tutaj już owoce tropikalne ustępują pola mocnej cytrusowości. Goryczka dosyć wysoka o wyraźnie alkoholowym zabarwieniu, mocno zalegająca. Całość dosyć rozgrzewająca.
                          Wysycenie: Średnie.
                          Ogółem: Nie jest to może jeszcze poziom klasyków gatunku, ale jest całkiem przyzwoicie.
                          BeerFreak.pl

                          Comment

                          • docent
                            Pułkownik Chmielowy Ekspert
                            • 2002.10
                            • 5205

                            #14
                            Ocena z ARTomatu

                            Kolor: Złoty, mętny. [5]
                            Piana: Skromna nawet zaraz po nalaniu, zanika do cienkiej warstwy. [3]
                            Zapach: Bardzo delikatny aromat owoców tropikalnych. Tu mogło by być zdecydowanie intensywniej. [3.5]
                            Smak: Słodowość i goryczka stonowane, bardziej wyrazisty jest owocowy charakter, jednak ze specyficznym mdławym posmakiem melona. Wyczuwalna lekka cierpkość. Całkiem lekkie jak na 20° Blg, alkoholu nie czuć. [4]
                            Wysycenie: Średnie, w porządku. [5]
                            Opakowanie: Bycza żółć? Ostro, ale lubię takie podejście w nazewnictwie piw. [4.5]
                            Uwagi: Na pierwszą warkę się nie załapałem, kolejna była mocno alkoholowa, teraz jest całkiem przyzwoite Double IPA.

                            Moja ocena: [3.85]
                            Attached Files
                            Last edited by docent; 2014-07-25, 09:17.
                            Piwna Praha-przewodnik po praskich lokalach z prawdziwym piwem
                            Przewodnik po miejscach gdzie warzy się i serwuje dobre piwo-Polskie Minibrowary
                            Piwne podróże po Czechach-Piwne Czechy
                            Polskie Minibrowary na FB - codziennie nowe informacje!

                            Comment

                            • Petitpierre
                              Major Piwnych Rewolucji
                              🥛🥛🥛🥛
                              • 2014.01
                              • 2566

                              #15
                              Wołowa. Ox to wół, byk to bull. Zasadniczo też powinno być nie bile (choć jest to dopuszczalne), tylko gall, bo tak się przyjęło:



                              Mały porterek-przyjaciel nerek

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X