Bartek, [Szałpiw] Jasny Dynks

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • pataflazy
    Szeregowy Piwny Łykacz
    • 2009.09
    • 13

    #16
    [QUOTE=roofman;1133969]
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika docent Wyświetlenie odpowiedzi
    Potwierdzam. Wczoraj w piwotece się na to rzuciłem, kwach straszny niestety.
    Moim zdaniem powinni odłączyć to od kranu, bo osoby ze słabszym żołądkiem mogą mieć problemy.
    U mnie też niestety potwierdziło się to samo co do Ciemnego Dynksa. Piwo kupione w butelce we wrocławskiej Drink Hali. W smaku kwas, w aromacie kanalizacja.. Nie było tanie, słaba sprawa - zrobiłem kilka łyków i poszło do zlewu. Nie wiem jak można wypuszczać na rynek zupełnie nieudaną warkę.

    Comment

    • leona
      D(r)u(c)h nieuchwytny
      • 2009.07
      • 5853

      #17
      Ocena z ARTomatu

      Kolor: Słomkowy ze złocistym błyskiem. Pomiędzy mocno opalizującym a lekko mętnym [4.5]
      Piana: Wysoka, drobna, bielutka. Niestety szybko opada i w efekcie już w 3/4 piwa redukuje się do obrączki [3.5]
      Zapach: Na pierwszym planie kolendra przeplatająca się ze zbożową słodkością. Potem kilkuwymiarowa cytrusowość, trudno rozwikłać czy to skórka czy może amerykański chmiel? Daleko w tle leciteńka nuta pikantna (pieprzowa?).
      Ma to co mieć powinien i jest dobrze! [5]
      Smak: Lekko słodkie ale orzeźwiające i wytrawne na końcu. Kwasowość i goryczka większa niż średnia dla tego stylu. Przy tym ekstrakcie treściwość zaskakująco niska ale nie jest to ode mnie zarzut [4]
      Wysycenie: Dobre, dość wysokie, niemal do końca przyjemnie szczypie w język [4]
      Opakowanie: Pełna informacja, butelka nie zwrotna, etykieta dekonstruktywistyczna, okropna [3.5]
      Uwagi: Mocniejszy i mocniej chmielony wit. Wolę lżejsze wersje tych piw ale Dynks smakował mi (a w zasadzie pachniał ) bardzo.
      Dawno nie piłem mojego ulubionego polskiego wita od Artezana i ciężko mi jednoznacznie stwierdzić czy nadal byłby moim ulubionym

      Moja ocena: [4.3]

      Comment

      • VanPurRz
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2008.09
        • 4229

        #18
        Co się dzieje? Jedni dają ponad 4 i piszą, że świetne , inni, że kanaliza i leci do zlewu. Piwo to jest bardzo drogie więc nie chciałbym ryzykować wylania do zlewu
        "Nie myśl o tym, że wszystko się kończy. Myśl, że wszystko się dopiero zaczyna. To, co powinno być życiem: spokój, wolność i cisza" M. Hłasko, "Ósmy dzień tygodnia"

        Comment

        • jacer
          Pułkownik Chmielowy Ekspert
          • 2006.03
          • 9875

          #19
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika VanPurRz Wyświetlenie odpowiedzi
          Co się dzieje? Jedni dają ponad 4 i piszą, że świetne , inni, że kanaliza i leci do zlewu. Piwo to jest bardzo drogie więc nie chciałbym ryzykować wylania do zlewu
          Piszą o dwóch róznych piwach w jednym wątku bałaganiarze, więc ci mniej spostrzegawczy się gubią Jasny dynks jest bardzo dobry.
          Milicki Browar Rynkowy
          Grupa STYRIAN

          (1+sqrt5)/2
          "Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
          "Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
          No Hops, no Glory :)

          Comment

          • fidoangel
            Major Piwnych Rewolucji
            🥛🥛🥛
            • 2005.07
            • 3489

            #20
            A może jednak piszą o tym samym piwie tylko pitym w różnych miejscach, z butelki, kega.

            W sobotę piłem jasnego w Zupie, beznadziejna kwaśna woda i do tego mam wrażenie, że na amerykańskim chmielu.
            "nie zostanę onanistką bo jestem anarchistką" :)

            Widziałem u Dori i Kopyra i też tak myślę: Browar to nie apteka :))

            Poszukujesz wiedzy na temat browarnictwa amatorskiego?
            Przeczytaj >>>>FAQ<<<<
            Sprawdź >>>Przewodnik<<<

            Comment

            • ender140
              Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
              • 2010.11
              • 107

              #21
              Bo do tej pory nie było wątku ciemnego. Dla mnie to nie wity, które nie pachną i nie smakują kolendrą.

              Comment

              • YouPeter
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2004.05
                • 2379

                #22
                Ocena z ARTomatu

                Kolor: Jasnożółty. [5]
                Piana: Biała z lekko szarym odcieniem, początkowo obfita, jednak szybko opada do postaci cienkiej obrączki. Nie pozostawia większych śladów na ściankach szkła. [3]
                Zapach: Przede wszystkim na pierwszy plan wysuwają się belgijskie drożdże. Kolendra obecna w niskim stężeniu, natomiast cytrusy wyczuwalne na granicy percepcji [3.5]
                Smak: W smaku jest trochę lepiej, zwłaszcza jeśli chodzi o inne elementu bukietu niż belgijskie drożdże. Przede wszystkim bardziej przebijają się cytrusy, które w odróżnieniu od przyciężkawego zapachu, nadają temu piwu nieco lekkości. Na początku pojawia się dość wysoka, nieprzyjemna i wypełniająca usta kwaśność, która z czasem traci na intensywności. Goryczka wysoka. [3.5]
                Wysycenie: Duże, odpowiednie dla gatunku. [5]
                Opakowanie: Zarówno wcześniejsze jak i obecne etykiety SzałuPiw nie przypadły mi do gustu. Najnowsze są męczące niczym grafika w DOS-ie. Bardzo brzydkie. [2]
                Uwagi: Piwo pite w zalecanej temperaturze nie odsłania wszystkich sowich zalet. Praktycznie w temperaturze 16 st. C dało się wyczuć dopiero pierwotne nieobecne aromaty i smaki.

                Moja ocena: [3.525]
                Last edited by YouPeter; 2013-08-07, 21:22.
                Bo kto piwa nie pije ten jest wywrotowcem, świadomie uszczuplającym dochody państwa, bezideowcem.

                Comment

                • makbeth
                  Kapral Kuflowy Chlupacz
                  • 2011.04
                  • 80

                  #23
                  Znacznie lepszy jest nowy witbier z Kormorana. Lepszy był też wit z Artezana. Mimo ciekawego nachmielenia piwo dość wodniste.

                  Comment

                  • becik
                    Generał Wszelkich Fermentacji
                    🍼🍼
                    • 2002.07
                    • 14999

                    #24
                    Ocena z ARTomatu

                    Kolor: ciemno-żółty, mętny [3.5]
                    Piana: biała, krzaczasta, leciutka, opada powoli, już piana wietrzy nieszczęście [2.5]
                    Zapach: słabo wyczuwalny, to co udaje mi się uchwycić to lekki skisły zapach cytryny i słodu [2.5]
                    Smak: zona próbując to piwo przede mną powiedziała tylko "o k....", ja spróbowałem i wyplułem mówiąc więcej, " k.... m..", po wcześniejszych super ocenach (zapewne znawców po szkoleniach) spodziwałem sie naprawdę dobrego produktu, a tu? podobny do Ciemnego jasny dynks kwaśny jak cholera z cytrynowa nutą, dziękuję za taki super produkt z górnej półki, kolejny kret do zlewu [1]
                    Wysycenie: buzujące podobnie jak w ciemnym, mało brakowało aby nosem piwo wytrysło [1]
                    Opakowanie: fajna prosta etykieta, gładki kapsel [4.5]
                    Uwagi: Hmmm, że też nikt jeszcze o tym nie wspomniał, co "Dynks" znaczy w gwarze poznańskiej to sobie znaczy, w gwarze warszawskiej "dynks" to nic innego jak lemoniada na kościach czyli swojski denaturat. Więc ten Dynks niech piją jego twórcy, ja dynksiarzem nie jestem i nie będę, dynks dla dynksiarzy, a dla ludzi piwo

                    Moja ocena: [1.975]
                    Attached Files
                    Last edited by becik; 2013-08-13, 18:19.
                    Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

                    Comment

                    • tomolek
                      Major Piwnych Rewolucji
                      • 2006.05
                      • 1752

                      #25
                      hmmm, z beczki da się wypić, bez szału ale i bez bólu...
                      www.ohbeautifulbeer.com

                      www.mateuszdrozdowski.pl

                      „Kwaśny Edi herbu Koreb

                      Comment

                      • leona
                        D(r)u(c)h nieuchwytny
                        • 2009.07
                        • 5853

                        #26
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika becik Wyświetlenie odpowiedzi
                        (...)spróbowałem i wyplułem mówiąc więcej, " k.... m..", po wcześniejszych super ocenach (zapewne znawców po szkoleniach) spodziwałem sie naprawdę dobrego produktu, a tu? podobny do Ciemnego jasny dynks kwaśny jak cholera z cytrynowa nutą, dziękuję za taki super produkt z górnej półki, kolejny kret do zlewu
                        Zakładam, że obaj nie wykazujemy złej woli. Ani aby przywalić Szałom, ani aby ich bronić.
                        Ja próbowałem to piwo w tym samym dniu, w którym dotarło do Marii. Ty, o ile dobrze, rozumiem około tygodnia później.
                        Jeśli tak, to znaczy, że piwo było najpewniej zakażone i zakażenie się rozwijało. Jeśli było źle przechowywane to efekt się wzmagał.

                        Wczoraj słyszałem od prawdziwych ekspertów że nawet na początku czuć Jasnego było bandażem. Ale ja dupa wołowa jestem, na dodatek nie szkolona
                        Last edited by leona; 2013-08-14, 10:58.

                        Comment

                        • domaluj
                          Porucznik Browarny Tester
                          • 2012.04
                          • 303

                          #27
                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika becik Wyświetlenie odpowiedzi
                          po wcześniejszych super ocenach (zapewne znawców po szkoleniach) spodziwałem sie naprawdę dobrego produktu, a tu?
                          Moja "super ocena" wynikała z tego, że moje piwo nie było skwaszone.
                          W tym samym miejscu kupiłem Ciemnego Dynksa i nawet go nie przelałem do szkła,
                          tylko od razu wylałem do zlewu. Po zapachu i łyczku z butelki.

                          A żadnych kursów nie kończyłem, wypraszam sobie

                          Comment

                          • dyczkin
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2011.05
                            • 3657

                            #28
                            Ja to piwo piłem dopiero przedwczoraj, długo po premierze, i smakowało dobrze, apteki nie wyczułem. Kupowałem je w Głogowie, w Galerii Piwa. Data ważności to 22.08, wszędzie była taka sama?
                            Na dodatek, oceniam je lepiej niż, Witbira z Kormorana, który zapodawał prażonym słonecznikiem
                            Volenti Non Fit Iniuria // Białe jest białe, czarne jest czarne, a czerwone jest wredne!

                            Moje warzenie // Piwny Wojownik

                            Po co wolność // Żyję w kraju // Żydowskie roszczenia // Jaka róża taki cierń

                            Etykiety z wypitych piw osobiście: 2605 z 41 krajów. Zagranica: 785 // Polska: 1820

                            Comment

                            • DariuszSawicki
                              Major Piwnych Rewolucji
                              🍼
                              • 2012.08
                              • 2869

                              #29
                              Ja dzisiaj zaszedłem do Smętka z nadzieją, że wypiję niejednego Szczuna (bo właśnie wypiłem ostatnie Imperium Atakuje i tęsknię) . A tu z nalewaka jest Jasny Dynks. Spojrzałem na półki, czy nie ma AIPA z Kormorana. Nie ma.
                              To zamówiłem i wypiłem trzy Dynksy.
                              I nie żałuję.
                              Nie przepadam za witbierami, wolę styl niemiecki, z bananami a nie z kolendrą.
                              Jednak te piwo spodobało mi się. Jest bardziej orzeźwiające niż Viva La Wita i Podróże Kormorana Witbier. Kolor jest cudowny, zupełnie nieklarowny.
                              Piany, nie ocenię, bo pierwsze piwo nalewał mi barman neutralny, a drugie kelnerka, która mnie nie lubi ( tu było dosłownie zero piany) .
                              Smak to typowy witbier, orzeźwiający, trochę kolendry brakuje. Jest jednak dobrze. Podkreślam, nie jest zwolennikiem witbierów. I za bardzo się na tym stylu nie znam.

                              Zaskoczył mnie napis przed piwem ''niepasteryzowane i nieklarowne'' .
                              Wcześniej Szczun, Rojber i Bździągwa miały napis '' niepasteryzowane i niefiltrowane'' .

                              Ogólnie jest to bardzo dobry witbier. Jak ktoś jest na Mazurach wschodnich to informuję, że piwo jest dostępne z nalewaka za 9 złotych w Ełku.

                              Comment

                              • kalak06
                                Kapral Kuflowy Chlupacz
                                • 2012.08
                                • 39

                                #30
                                Ocena z ARTomatu

                                Kolor: Jasny, słomkowy, mocno mętne, wręcz pod światło białe [5]
                                Piana: Po nalaniu szybko redukuje się do kożuszka, oblepia ścianki przez cały1 czas picia piwa [4]
                                Zapach: Kiepski, pachnie trochę jak nienachmielony pils, w ogóle nie czuć goździków i bananów [3.5]
                                Smak: Dobrze orzeźwia, jednak nie jest to typowe pszeniczne, smakuje trochę jak pomieszany pils z pszenicznym [4]
                                Wysycenie: Jak na pszeniczne trochę zbyt małe [3.5]
                                Opakowanie: Etykieta minimalistyczna, zawiera wszystkie potrzebne informacje, brak dedykowanego kapsla [4]
                                Uwagi: Piwo kupione 15 sierpnia 2013 na Festiwalu Dobrego Smaku w Poznaniu, data ważności 1 września 2013. Piwo smaczne, ale bez szału. Spodziewałem się czegoś innego. Dzień wcześniej piłem piwo w Browarii i smakowało mi dużo bardziej.

                                Moja ocena: [3.85]

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X