Kolor: jasnożółty, mętnawo-maślany [4.5] Piana: średnia, delikatna, opada powoli ale bez osadzania sie na szkle [3.5] Zapach: dość dobrze wyczuwalny, chmielowo-słodowy, limonkowy [4] Smak: dość pełne i treściwe ale mogłaby być większa pełność, dominuje mocna goryczka, chmielowa z delikatną, ledwie wyczuwalną cytrynową nuta w tle, minimalne akcenty słodowe, całość bardzo dobrze skomponowana [5] Wysycenie: bez zarzutu [5] Opakowanie: kupione beczkowe w pecie na wynos wiec co tu oceniać....na nalewaku etykieta Citry, żadnych wafli [2.5] Uwagi: Samo piwo bardzo dobre ale efekt po nim masakryczny, chodzi mi o historie żołądkowe, a takie mam tylko gdy piwo nie jest skończone, a drożdże jeszcze pracują dość mocno, czegoś takiego nikomu nie życzę, i jak tu żyć?
Ostatnia zmiana dokonana przez becik; 2013-09-01, 12:21.
Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943http://zamkidwory.forumoteka.pl
Coś z drożdżami jest nie tak, bo po ociepleniu piwa, w moim egzemplarzu, wyczuwalna była nuta siarkowodorowa, pod koniec zanikła, ale w smaku, przy przełykaniu, był wyczuwalny niemiły akcent
Zakupione w piątek, w browarze, przez żonę, której dziękuję bardzo
Volenti Non Fit Iniuria//Białe jest białe, czarne jest czarne, a czerwone jest wredne!
Dr Citrę ( namieszałem z tym Mr. - może to wpływ wypitej wcześniej Ms. Saison ? ) miałem okazję wypić podczas niedawnej wizyty we Wrocławiu ( Stacja Pub ).
Intensywny cytrusowy aromat utrzymujący się do ostatniego łyka ( to lubię ), w smaku równie bogate cytrusy plus wyraźna goryczka. Piwo nie miało czasu się ogrzać, wypiłem ze smakiem dość szybko - nie czując wcale tych 16% ekstraktu i 6,5% alkoholu.
Kolor: Jasnozłoty, dość klarowny. [4.5] Piana: Po nalaniu obfita o bardzo drobnej konsystencji. W ciągu kilku minut redukuje się do trwałej, cienkiej warstwy. Ładnie osadza się na szkle. [4.5] Zapach: Mocny, intensywny, cytrusowy aromat amerykańskiego chmielu. Dla mnie poezja. [5] Smak: Początek treściwy, z mocną goryczką. Z czasem smak goryczki ulega stonowaniu, piwo staje się lekkie, rześkie i spore było moje zdziwienie gdy zobaczyłem, że to nie 12-tka ale 16-tka. [4.5] Wysycenie: Na odpowiednim, średniowysokim poziomie. [5] Opakowanie: Fajna etykieta, fajna nazwa. Podobają mi się ostatnie koncepcje Hausta. [4.5] Uwagi: Bardzo dobre, urzekające swą świeżością piwo. Jedna z lepszych polskich AIPA.
Zapach: Mocny, intensywny, cytrusowy aromat amerykańskiego chmielu. Dla mnie poezja. [5]
Chyba piłem inne piwo... U mnie aromat był baardzo słaby, wręcz niewyczuwalny. W smaku też było nieszczególnie, nazbyt alkoholowo. Piwo specjalnie odstało chwilę (15-20 minut) po nalaniu przed wypiciem żeby się ogrzało. Pite z beczki w ZUP. Po Twojej zachęcie jeszcze raz dam mu szansę
Kolor: Bardzo ładny jasny żółty typowy dla tego typu piwa. Wydawało mi sie klarowne ale nie wiem czy wersja butelkowa jest filtrowana czy nie. Brak info na etykiecie. [4.5] Piana: Nalewa sie z dużą czapą kremowej piany. Po chwili opada ale cienka warstwa oblepiajaca kufel zostaje do końca. [4] Zapach: Dla mnie bomba!! Cudowny cytrusowy aromat, za który kocham piwa aipa. Bliski ideału. [5] Smak: Mocno wyczuwalna goryczka już przy pierwszym łyku. Piwo jest niesamowicie pijalne. W ogóle nie czuć ze to 16 stka. Pije się naprawdę doskonale. [4.5] Wysycenie: Raczej poniżej średniej, ale piwo pije sie dzieki temu bardzo dobrze - nie jest męczące. [4.5] Opakowanie: Ciekawy projekt przyciagajacy oko i wyróżniający się na półce wśród innych piw. [4] Uwagi: Doskonałe orzeźwiające piwo nie tylko na gorące dni. Wersja butelkowa kupione w drinkhali za 8,5zl.
Kolor: Piwo klarowne, kolor złotawy, słomkowy. Pod światło może delikatnie cytrynowy. [4.5] Piana: Gęsta bita śmietana. drobno pęcherzykowata. Utrzymuje się dosyć długo. Pozostawia wyraźne oblepienia na szkle. [4.5] Zapach: Chmiel i cytrusy. Bardzo przyjemny i orzeźwiający zapach. Trochę jednak moim zdaniem zbyt ubogi. W innych IPA dało się wyczuć większą głębię. [4] Smak: Na początku czuć delikatną słodowość, do tego wyraźnie orzeźwiające nuty owoców cytrusowych. Ostatnią fazą jest głęboka goryczka. Jednak im więcej wypijam piwa, tym w późniejszym etapie czuć bardziej słodowość i owoce. [4.5] Wysycenie: Nasycenie jest idealne. [5] Opakowanie: Ciekawa szata graficzna, najważniejsze informacje o piwie na etykiecie. Kapsel czysty. [4] Uwagi: Bardzo dobre IPA, z pewnością warte polecenia. Trochę drogie, ja swoje kupiłem za 8.80 w Piwnym Stanie w Warszawie. Warto jednak spróbować.
Dla mnie to piwo nie było warte swojej ceny choć złe nie było. Ale 9,40 za butelkę polskiej preciętnej IPY to przesada. Nie wiem czyja to wina sklepu/hurtowni/ browaru ale wykorzystywanie małej dostępności piwa na rynku do podbijania ceny to już gruba przesada (choć to czyste prawo rynku). Jeżeli kolejne produkty Hausta bedą miały podobny stosunek cena/jakość to ja dziękuje.
To jest browar restauracyjny. Ile kosztuje 0,5l na miejscu? Statystycznie pils z takiego przybytku kosztuje 7-8 zł. A Ty kupiłeś to piwo zapewne w Warszawie. Naprawdę sądzisz że ktoś tu wykorzystuje koniunkturę?
Jakoś na początku Lipca kupiłem Ciemnego Bocka za 7zł (inne Piwa Hausta były zawsze w podobnych cenach7-8 zł) a teraz kosztuje 9. Przez dwa miesiące aż tak wzrosły koszty produkcji w browarze? Nie wydaje mi się.
Przez dwa miesiące aż tak wzrosły koszty produkcji w browarze? Nie wydaje mi się.
Więc jeżeli ci się nie wydaje to może trzeba dopuścić myśl, że to jednak u ciebie na miejscu cię dymają a nie od razu zwalać winę na browar?
Milicki Browar Rynkowy Grupa STYRIAN
(1+sqrt5)/2
"Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
"Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson No Hops, no Glory :)
gaz, pocieszę cię
wczoraj zrobiłem w tył zwrot przy kasie
gdy się okazało, że powyższy wytwór kosztuje 11 zł
nie dla psa kiełbasa (i mam tu na myśli jedynie siebie)
Więc jeżeli ci się nie wydaje to może trzeba dopuścić myśl, że to jednak u ciebie na miejscu cię dymają a nie od razu zwalać winę na browar?
Jakbyś czytał wcześniejsze posty zauważyłbyś, że nie wiem kto tak bardzo chce zarobić. Skłaniam się jednak w kierunku hurtowni bądź browaru, bo piwo to w Warszawie jest drogie niezależnie od sklepu, gdzieniegdzie nawet za bardzo, a dostawca jest raczej jeden więc to pewnie on podyktował takie ceny, bo marże sklepu są raczej stałe.
Piana - więcej na początku potem pełna warstewka.
Lacing - trochę było.
Gaz - średni.
Barwa - zamglony, jasny żółto pomarańczowy.
Aromat - cytrusy i nuty ziołowe.
Smak - słodkawe, cytrusy, tropiki i ananas,...
Piana - więcej na początku potem pełna warstewka.
Lacing - trochę było.
Barwa - jaśniejsze złoto.
Gaz - średni.
Aromat - cytrusowość i zioła.
Smak - lekko słodkawa cytrusowość, ziołowość,...
Comment