Marnie idzie mi opisywanie piw, pojawiłem się w Mieszczańskim aby spróbować nowego piwa. Jest bardzo fajne, dobre, na etykiecie jest napisane, że jest to piwo pszeniczne, niepasteryzowane, niefiltrowane. Delikatne, wypiłem je z przyjemnością. Na pewno można je polecić. Może trochę mało wyraziste w smaku ale może ten styl tym się charakteryzuje? Belgian Wheat Beer zupełnie nic mi nie mówi.
Ostatnia zmiana dokonana przez dzemek; 2013-10-25, 16:33.
Porównaj z Hoegaardenem, Witbierem z serii Podróże Kormorana, Obołoniem Biłym, może z namysłowskim Białym Pszenicznym, bo te piwa z tego samego gatunku są chyba najłatwiej dostępne
Kolor: Jasnożółte, dosyć mętne, częściowo prześwitujące. [4] Piana: Ładna i dosyć wysoka, opada dosyć szybko zostawiając na szkle ładne ślady. [4] Zapach: Lekki diacetyl, pomarańcze, niezbyt intensywny. [3.5] Smak: W porządku. Lekko kwaskowate, nieprzesadnie nachalnie cytrusowe. Goryczka chmielowa nawet mocna jak na ten styl. Dosyć orzeźwiające. [4] Wysycenie: Wysokie, odpowiednie. [5] Opakowanie: Litrowy kufel w stylu bawarskim :P Etykieta (widziana w internecie) nawet ładna, ale informaje na niej podane mocno ubogie. [3.5] Uwagi: Całkiem smaczne, orzeźwiające piwo. Jednak troszkę za puste i za wodniste dla mnie, w ostatni weekend wypiłem kilka Hoegaardenów i jednak były lepsze. Niemniej jeśli będę trafiał na lane Indian Summer - na pewno sięgnę. Cena dosyć zachęcająca - 14 zł za litrowy kufel.
Comment