Browarnia Sobótka Górka, Piwo Sobótka Górka

[Marusia]

Ekstrakt 12%, alc. 4,5%
Cena 10 zł za 0,33 l
Zakupione gwoli kronikarskich powinności.

Na etykiecie: Nagroda główna Smaki regionów 2012 - super, piwa jeszcze nie było, a już ma nagrodę.
Produkt lokalny.

Piwo ma ładną pianę, a kolor słabej herbaty. Efekt psuje totalna mętność, mimo odstania 2 doby po zakupie - nie mam nic przeciwko nieklarownym piwom, ale jednak moje domowe mi się klarują bez problemu - chyba, że był jakiś błąd w zacieraniu, lub brak przełomu brzeczki - tutaj podejrzewam coś podobnego.

Smakuje bardziej jak ale - pewnie fermentacja była w granicach górnych dla dolnej fermentacji. Dość intensywna, przyjemna goryczka, podbudowa słodowa złamana słodem karmelowym dobrze się komponuje.

Niezłe piwo, ale nie za tę cenę. Pewnie przy tak małej skali produkcji nie będzie problemu ze zbytem, jednak uważam to za lekkie przegięcie - ile będzie kosztował koźlak, który ma być niedługo w sprzedaży - 15 zł za bączka?

Edit: kielich na fotce to oczywiście oryginalny z Browaru Sobótka

[Pendragon]

Ależ piwo było - jako domowe. I jako takie wygrało, i to zdaje się dwa razy.

[Marusia]

Ależ piwo było - jako domowe. I jako takie wygrało, i to zdaje się dwa razy.

No właśnie o to mi chodziło - to nie było to piwo.

[rohozecky]

Piękny ten kielich

[dyczkin]

Zastanawiam się co do nazwy piwa

[multipubBialaDama]

A mnie to piwo smakowało na tyle, że zamówiłem drugie. I cieszę się, że jako premiera browaru pojawił się lager (tak go określają twórcy) na polskich szyszkach i częściowo na lokalnym (strzegomskim) słodzie, a nie najmodniejsza obecnie XYZ-IPA. Mętność? Owszem, pod koniec wręcz można było ją gryźć zębami, ale mi to odpowiadało. Taka namiastka piwa dawnego...

Tyle jako konsument.

Co do ceny w powiązaniu ze składem i technika warzenia, niechaj się wypowiadają mądrzejsi.

W załączeniu fotka butelki i nowo-sobóckiego pokala, zrobiona na miejscu, tj. w restauracji/pensjonacie Zielone Wzgórze.

[anteks]

Przypomina mętne z Ediego

[multipubBialaDama]

Przypomina mętne z Ediego

Piłeś niefiltrowane z Ediego czy tylko słyszałeś?

[anteks]

Piłem chyba wszystkie
ps Edi filtruje piwo?

[multipubBialaDama]

Piłem chyba wszystkie
ps Edi filtruje piwo?

OK. To najbardziej mętne z EDIego nazywa się Niefiltrowane i pijąc je czułem, jakbym łykał po prostu rozwodnione błoto. To wg mnie najtrafniejsza metafora. Było to jakieś 3 lata temu; nie wiem, może się coś pozmieniało. Być może jeszcze do niego kiedyś wrócę, głównie chyba w celu pokazania znajomym, że nie mieli w ustach wszystkiego

Piwo Sobótka Górka żadną miarą nie może być porównywane z EDIm Nieodbłoconym. To raczej w błąd wprowadzają nieostre zdjęcia, błąd flesza, kiepski zasób słownikowy języka polskiego etc.

Powtórzę: uważam je za interesujące i oczekuję na 16*.

[grew]

W załączeniu fotka butelki i nowo-sobóckiego pokala, zrobiona na miejscu, tj. w restauracji/pensjonacie Zielone Wzgórze.

Jedna rzecz mnie ciekawi - piwo w lokalu podają z butelki??

[Marcin_wc]

Tak..

[leona]

Jedna rzecz mnie ciekawi - piwo w lokalu podają z butelki??

Co cię dziwi? Myjka do kegów to 20 tysięcy

[Marcin_wc]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Jasne, bardzo mętne. [3]
Piana: Słaba, szybko opadła. [2]
Zapach: Zero chmielu, czy słodu, same aromaty górnofermentacyjne. [2]
Smak: Lekkie, z delikatną goryczką. [3]
Wysycenie: Odpowiednie. [4.5]
Opakowanie: Ładne, ale niepełny skład. [3]
Uwagi: Jak dla mnie to piwo jest fermentowane w zbyt wysokiej temperaturze i sprzedawane bardzo młode. Smakuje jak kiepskie piwo domowe tydzień od butelkowania i moim zdaniem stąd wynika mętność. Stosunek cena do jakości odstraszył mnie na tyle, że nie kupiłem butelki aby sprawdzić, czy z czasem się wyklaruje.
Zgadzam się z Fido, dla piwosza ro nic ciekawego, dla turysty jak najbardziej.

Moja ocena: [2.625]

[Krzysiu]

... Mętność? Owszem, pod koniec wręcz można było ją gryźć zębami, ale mi to odpowiadało. Taka namiastka piwa dawnego...

Dawne piwo wcale nie było mętne, to niesprawdzona plota, powtarzana bezkrytycznie przez kolejnych pseudohistoryków. Każdy, kto chociaż raz poprawnie zrobił zacierane piwo wie, że z upływem kilku tygodni klaruje się niemal do błysku.

Co cię dziwi? Myjka do kegów to 20 tysięcy

Przerobienie słuchawki od prysznica kosztuje 20 tysięcy?