Gościszewo, [AleBrowar] Brown Foot

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • dyczkin
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2011.05
    • 3657

    Gościszewo, [AleBrowar] Brown Foot

    Piwo gotowe do oceny
    Volenti Non Fit Iniuria // Białe jest białe, czarne jest czarne, a czerwone jest wredne!

    Moje warzenie // Piwny Wojownik

    Po co wolność // Żyję w kraju // Żydowskie roszczenia // Jaka róża taki cierń

    Etykiety z wypitych piw osobiście: 2605 z 41 krajów. Zagranica: 785 // Polska: 1820
  • YouPeter
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2004.05
    • 2379

    #2
    Ocena z ARTomatu

    Kolor: Ciemna miedź, brąz. [5]
    Piana: Beżowa, drobnopęcherzykowa, średnio obfita jak przystało na ale. Jednak w postaci cienkiej obwódki i dywanika utrzymuje się stosunkowo długo. Dodatkowo ładnie oblepia ścianki szklanki. [4.5]
    Zapach: Bardzo przyjemny i zharmonizowany. Początkowo na pierwszym planie amerykańskie chmiele, które występują w piwie pod postacią mango i żywicznych aromatów. Po chwili chmiel wraca do szeregu i idealnie komponuje się z całą resztą. A mianowicie z kwiatowo-owocowymi górnofermentacyjnymi estrami oraz słodową bazą. [4.5]
    Smak: W smaku podobnie jak w zapachu – mnóstwo owoców pochodzących zarówno od chmielu jak i od drożdży. Wszystko to oparte jest na solidnej słodowej podstawie. Goryczka jest intensywna, długa i lekko zalegająca. [4.5]
    Wysycenie: Niezbyt wysokie, idealnie pasujące do charakteru piwa. [5]
    Opakowanie: Beznadziejna etykieta. Przeładowana rysunkami z brzydkim kolorem tła, które sprawia wrażenie jakby papier był wyblaknięty. Dodatkowo głupkowaty, infantylny opis na kontrze dorównuje poziomem etykiecie. Najgorszy z dotychczasowych projektów. [2]
    Uwagi:

    Moja ocena: [4.425]
    Bo kto piwa nie pije ten jest wywrotowcem, świadomie uszczuplającym dochody państwa, bezideowcem.

    Comment

    • YouPeter
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2004.05
      • 2379

      #3
      Foto...
      Attached Files
      Bo kto piwa nie pije ten jest wywrotowcem, świadomie uszczuplającym dochody państwa, bezideowcem.

      Comment

      • zohan666
        D(r)u(c)h nieuchwytny
        • 2012.11
        • 259

        #4
        Ocena z ARTomatu

        Kolor: Brąz. [5]
        Piana: Ładnie oblepia szkło, ale średnio-obfita, drobno i średnio pęcherzykowa. [4.5]
        Zapach: Przyjemny. Na początku uderzenie chmielu amerykańskiego, które po chwili ustępuje. Średnio intensywne nuty cytrusowe i słodkiej czekolady. [4.5]
        Smak: Mniam. Cytrusy i czekolada (mniej słodka niż w zapachu). Bdb. balans, wyższa goryczka zasłoniłaby nuty od ciemnych słodów. Na szczęście nie przesadzili ze słodem zakwaszającym, którego nie trawię. [5]
        Wysycenie: Pasujące. [5]
        Opakowanie: Butelka i etykieta na zwyczajnym poziomie AleBrowaru. Tekst o łajnie ... bez komentarza :P [3.5]
        Uwagi: W tym roku dzieje się na polskiej scenie piwnej znacznie więcej niż w latach ubiegłych. Przez to nie mogłem (jak na razie) spróbować wszystkich smakowitych nowości (również ze względu na dostępność), ale z tych co piłem jest to najlepsze piwo w tym roku

        Moja ocena: [4.7]

        Comment

        • WojciechT
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2012.09
          • 2546

          #5
          Ocena z ARTomatu

          Kolor: Ciemnobrązowy, piwo jest dosyć klarowne. [5]
          Piana: Bardzo ładna. Średniotrwała, drobnopęcherzykowa, zostaje na ściankach szczelnie je oblepiając. [4.5]
          Zapach: Na pewno nie oszczędzano chmielu. Zapach w pierwszym momencie odurza cytrusami, żywicą i ziołami, by w trakcie wzrostu temperatury dopuścić do głosu orzechy i czekoladę. [4.5]
          Smak: Rzadko daję "5", ale w tym piwie jest wszystko, co lubię. Mocna, intensywna, ale niezalegająca goryczka, posmak orzechów, czekolady, delikatny kwasek raczej podbijający pijalność; może mogłoby być jedynie nieco bardziej treściwe. [5]
          Wysycenie: Takie, jak być powinno. [5]
          Opakowanie: Zwykle bardzo podoba mi się stylistyka AleBrowaru i lubię nietypowe marketingowe dykteryjki, ale ta tutaj jest słaba. Poza tym - czemu nie ma firmowego kapsla? [4]
          Uwagi: Bardzo smaczne piwo, na stałe zagości w moim piwnym "repertuarze".

          Moja ocena: [4.725]

          Comment

          • nie_wiesz
            Kapral Kuflowy Chlupacz
            • 2013.01
            • 45

            #6
            Ocena z ARTomatu

            Kolor: Ciemnobrązowy z rubinowymi przebłyskami. [5]
            Piana: Gęsta, beżowa. [4.5]
            Zapach: Piękny, intensywny aromat chmielowy owoców. Przychodzą skojarzenia z truskawkami w czekoladzie. Świetny. [5]
            Smak: Wyraźna chmielowa goryczka dobrze kontrująca słodowość. Nuty czekolady gorzkiej. Lekka owocowość. Bardzo dobra równowaga. Wysoka pijalność. [5]
            Wysycenie: Niskie, przyjemne. [5]
            Opakowanie: Jak zwykle ciekawa postać. Aczkolwiek żarcik z łajnem bizona nie wzmaga apetytu. [3.5]
            Uwagi:

            Moja ocena: [4.875]

            Comment

            • hopfenkopf
              Szeregowy Piwny Łykacz
              • 2013.11
              • 15

              #7
              Ocena z ARTomatu

              Kolor: Ciemnoherbaciany, zmętniony [4.5]
              Piana: Obfita i zwarta, barwy beżowej. Bardzo ładnie osadza się na ściankach pintowej szklanki. Szkoda, że nie pozostaje na dłużej. [4.5]
              Zapach: Bardzo przyjemny, żywiczny zapach chmielu. Są też słodkie nuty brzoskwini i grejpfruta oraz delikatny karmel. [5]
              Smak: Umiarkowanie słodki, lekko kwaskowy. W pierwszym momencie po przełknięciu wyczuwalne są wspomniane wcześniej słodkie brzoskwinie, po chwili dochodzi intensywna, ale krótka gorycz. Karmel pozostaje na dalszym planie. Po ogrzaniu do głosu dochodzi alkohol - mnie on nie przeszkadza.
              Piwo jest świetne, choć trudno jest mi wyzbyć się skojarzeń z Rowing Jackiem. Piwa są do siebie bardzo podobne. Ba, mają nawet te same parametry woltażu i goryczki, te same drożdże i podobne chmiele. Chyba będę musiał spróbować obydwu jednocześnie aby wychwycić jakieś znaczące różnice. [5]
              Wysycenie: Średnie. Ok, choć preferuję nieco niższe w bitterach. [4.5]
              Opakowanie: Opakowania Alebrowaru można lubić lub nie, ale na pewno nie można być wobec nich obojętnym. Czyli robią swoje. Ja uważam że zarówno grafika jak i kolorystyka są świetne. Bardzo fajna, nawiązująca do grafiki etykiety krawatka z logo - element zaniedbywany na rzemieślniczych piwach. Na kontrze pełen skład oraz jak zwykle intrygujący opis. [5]
              Uwagi: Kupione w Piwoszu przy twardej w Warszawie. Miałem okazję dzień wcześniej wypić wersję z kija - nie wyczuwałem w niej ani krztyny alkoholu.

              Moja ocena: [4.9]

              Comment

              • Jimmy_jb
                Kapitan Lagerowej Marynarki
                • 2005.11
                • 911

                #8
                Bardzo dobre piwo. Świetnie wkomponowana silna goryczka i bardzo bogaty, pełny smak.
                Mona Browar Prywatny, Pruszcz Gdański Słoneczna

                Comment

                • Cannabee776i99
                  Kapitan Lagerowej Marynarki
                  • 2009.08
                  • 658

                  #9
                  Przyjemnie się zaskoczyłem tym piwem. Aromat przywodzi na myśl stare dobre warki Rowing Jacka, czyli mango i inne owoce tropikalne, w smaku przyjemna goryczka, skontrowana nutami rodzynek i karmelu. Bardzo smaczne.

                  Comment

                  • dezir
                    Kapral Kuflowy Chlupacz
                    • 2011.03
                    • 31

                    #10
                    Zgadzam się z przedmówcą, jak dla mnie czuć je pierwszymi Rowing Jackami, przynajmniej tak je zapamiętałem. Po przelaniu zaraz nasunęło mi się na myśl: yyyy co Rowing Jack : ) Goryczka zdecydowanie znośna, nie zalegająca i przyjemna. Pomimo mocy 6,2 % "wchodzi" jak szalone. Ekspert ze mnie prawie żaden, ale wydaje mi się, że wszystko w Brown Foot gra tak jak powinno Polecam.
                    Last edited by dezir; 2013-11-19, 17:31.

                    Comment

                    • docent
                      Pułkownik Chmielowy Ekspert
                      • 2002.10
                      • 5205

                      #11
                      Trochę dziwna sprawa z tym piwem. Próbowane w KiKu sprawiało wrażenie podbarwionego Rowing Jacka. Mocny cytrus w aromacie i smaku, nikła słodowość, karmel, czekolada na granicy wyczuwalności. Z kolei pite w Chmielarni było zdecydowanie w 'brownowym profilu' z wyrazistą czekoladowością w aromacie i smaku. Dość ciężkie, nie tak lekkie i rześkie jak w pierwszej wersji. Czekam na trzecie podejście...
                      Piwna Praha-przewodnik po praskich lokalach z prawdziwym piwem
                      Przewodnik po miejscach gdzie warzy się i serwuje dobre piwo-Polskie Minibrowary
                      Piwne podróże po Czechach-Piwne Czechy
                      Polskie Minibrowary na FB - codziennie nowe informacje!

                      Comment

                      • Sekator
                        Porucznik Browarny Tester
                        • 2013.06
                        • 269

                        #12
                        Nie podzielam zachwytów nad tym piwem. Jest pijalne, łatwo wchodzi. I tyle. Piana ładna. Kolor śliczny. Aromat niezbyt intensywny, czuć chmiel, który chyba każdy z nas już czuł. Czekolada, karmel i inne jak pisał Docent, na granicy wyczuwalności. W smaku jest podobnie. Goryczka niezbyt mocna, przyjemna, ale tylko przyjemna. Im dużej myślę o przed chwilą wypitym Brown Foocie to zdaje mi się, że w słowniku języka polskiego pod hasłem "tylko" powinno się znaleźć zdjęcie biuściastej indianki. Owa indianka nie chwyciła mnie za serce, nie mówiąc już o czym innym.
                        http://degustacjepodplotem.blogspot.com/

                        Comment

                        • zgoda
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2005.05
                          • 3516

                          #13
                          Przejadła się rewolucja witów-sritów.
                          Browar Clair de Lune - zapiski literackie, brewing log, na fejsbóku, blog

                          Comment

                          • Sekator
                            Porucznik Browarny Tester
                            • 2013.06
                            • 269

                            #14
                            Przejadła się rewolucja witów-sritów.
                            Szkoda, że nie smakuje jak Perła, byłoby 8/10.
                            http://degustacjepodplotem.blogspot.com/

                            Comment

                            • Derbeth
                              Porucznik Browarny Tester
                              • 2013.04
                              • 337

                              #15
                              Ocena z ARTomatu

                              Kolor: czarny, nieprzejrzysty [5]
                              Piana: biała, gęsta i zbita, obfita, dość trwała [4.5]
                              Zapach: wyraźny, ale nie drażniący: żywica, grejpfrut, odrobina palonego słodu [4.5]
                              Smak: lekka paloność, lekka karmelowość, dominuje mocna cytrusowa goryczka, piwo zostawia w ustach posmak grejpfruta; ogólnie piwo całkiem dobrze zbalansowane, chociaż pod koniec picia drapie w gardło i czuć, że ma 80 IBU [4.5]
                              Wysycenie: niskie, odpowiednie [4.5]
                              Opakowanie: wyczerpujące informacje o piwie, jest specjalny kapsel [5]
                              Uwagi: Warka do 20.12.2013. Nie jestem miłośnikiem IPA, ale to piwo jest całkiem ciekawe.

                              Moja ocena: [4.55]

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X