Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pendragon
Wyświetlenie odpowiedzi
Bojanowo, Toporek
Collapse
X
-
Volenti Non Fit Iniuria // Białe jest białe, czarne jest czarne, a czerwone jest wredne!
Moje warzenie // Piwny Wojownik
Po co wolność // Żyję w kraju // Żydowskie roszczenia // Jaka róża taki cierń
Etykiety z wypitych piw osobiście: 2605 z 41 krajów. Zagranica: 785 // Polska: 1820
-
-
Wygłupiłeś się :P
moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot
Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie
Comment
-
-
Piję Toporka po raz pierwszy od premiery. Warkę żabkową (03.05). Tak jak wtedy cascade czułem dość wyraźnie, to teraz już majaczy gdzieś tam w strasznie odległym tle. W zapachu nie ma go wcale, ale w smaku w późniejszej fazie lekka cytrusowość się odzywa, ale cholernie niemrawo, na pograniczu autosugestii.
Mimo to piwo pije się całkiem dobrze. Solidny mocny lager, w którym zarówno warstwa słodowa jak i chmielowo-goryczkowa dają dużo od siebie. Pełny, dość dobrze zbalansowany smak. Gdyby jeszcze ten cascade zamiast szeptać, mruknął nieco odważniej...Last edited by chechaouen; 2014-02-17, 20:38.
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Złociste, trochę blade ale może być [3.5]
Piana: Obfita, gęsta, drobnopęcherzykowa, fajnie osadza się na szklance. Dość trwała, bardzo przyjemna w dotyku wąsem [4]
Zapach: Super, dużo owoców, świeżości [4.5]
Smak: Słąba goryczka, bardzo owocowy smak kojarzy mi się ze żniwami. W ustach na długi czas pozostaje przyjemny posmak. Pijalne. [4.5]
Wysycenie: Niestety dość słabe [1.5]
Opakowanie: Chociaż lubię takie wzornictwo etykiet, to kojarzy mi się ona z tanim piwem takim jakie na wiosce pije się pod sklepem. Ale ogólnie nie jest źle [4]
Uwagi: 04/05/2014 Żabka
Moja ocena: [4.225]
Comment
-
-
Witam, jestem absolutnym swierzakiem z duzym doswiadczeniem na "amatorskim barze" ale chcialbym wyrazic swoja opinie na temat Toporka z Bojanowa. Od czasu gdy zakochalem sie w american india pale ale, porzucilem wszelkie lagery. Po pozytywnej opinii znajomego postanowilem sprobowac Toporka. I tutaj olbrzymie zaskoczenie, bardzo dobre piwo. Oczywiscie moim skromnym zdaniem. Laczy "lekkosc" lagera ktore mi sie juz delikatnie znudzily z fascynujacym posmakiem IPA:-) Polemam i pozdrawiam.
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Kolor złoty, ale jak na niefiltrowane piwo to przejrzysty. Osadu prawie w ogóle. [3]
Piana: Nie znika do końca, jednakże słabiutka. Żadnej firanki. [2.5]
Zapach: Jakiś owoc jest. Ale ściera też. Zapach słodowy. Też ziołowo troche. [3]
Smak: Ooo goryczka jest. Ale lekko słodowy smak też. Najlepsza strona tego piwa. Z kolejnym łykiem coraz lepsze i coraz wiecej wyczuwalnych różnych aromatów. [4]
Wysycenie: Nasycenie niskie. Troche za niskie. [2.5]
Opakowanie: Design zwyczajny, ale ładny. Jakość etykiety nie za specjalna. [3]
Uwagi: Stosunek jakość/cena piwo wypada dosyć słabo. Nie jest specjalne, ale na pewno lepsze od typowego Lagera z polskiego sklepu.
Moja ocena: [3.325]
Comment
-
-
Czyżbym był jedynym, który w zapachu Toporka wyczuwa... wątróbkę?Posłusznie melduję, panie lejtnant - odpowiedział Szwejk z poczciwym uśmiechem - że podczas gdy czekałem na pociąg, spotkała mnie ta przygoda, że siedziałem przy stole i piłem jeden kufel piwa za drugim.
http://kawairakija.wordpress.com O Bałkanach - powierzchownie i dogłębnie
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Kefir87 Wyświetlenie odpowiedziCzyżbym był jedynym, który w zapachu Toporka wyczuwa... wątróbkę?
Comment
-
-
Miałem okazję pić wczoraj to... piwo? Hmm, nie wiem jakim cudem zdołało wygrać w jednej z kat. plebiscytu, mam wrażenie, że piłem zupełnie inną ciecz :F
Piwo mętne, bardzo słabo nagazowane - po połowie kufla nie było ani piany, ani bąbelków. W smaku trochę słodowe, do tego jakiś metaliczny posmak, przebijają się jakieś mydliny, coś tłustego z miodowym posmakiem - masakra. Mam nieodparte wrażenie, że dodatkowo w tle włącza się piękny DMS... Wszystko stara się przykryć aromat Cascade, który jednak bardzo szybko się ulatnia. Na języku długo zalega słaba, acz nieprzyjemna w smaku goryczka - stanowczo zbyt długo, zmuszając nas do ponownego łyku tej cieczy, aby zmyć to, co z niej zostało po poprzednim hauście.
Dla mnie totalna porażka. Nie jest możliwym, aby to piwo wygrało cokolwiek. Nie wiem, może miałem jakąś trefną butelkę, bo smakowało to jak profanacja wszystkiego, co w piwie dobre... nie, nie, nie i to stokroć nigdy więcej!Piwo jest dobre, piwo pić trzeba, kto pije piwo ten pójdzie do nieba! :)
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jurcio6 Wyświetlenie odpowiedziMiałem okazję pić wczoraj to... piwo? Hmm, nie wiem jakim cudem zdołało wygrać w jednej z kat. plebiscytu, mam wrażenie, że piłem zupełnie inną ciecz :F
Piwo mętne, bardzo słabo nagazowane - po połowie kufla nie było ani piany, ani bąbelków. W smaku trochę słodowe, do tego jakiś metaliczny posmak, przebijają się jakieś mydliny, coś tłustego z miodowym posmakiem - masakra. Mam nieodparte wrażenie, że dodatkowo w tle włącza się piękny DMS... Wszystko stara się przykryć aromat Cascade, który jednak bardzo szybko się ulatnia. Na języku długo zalega słaba, acz nieprzyjemna w smaku goryczka - stanowczo zbyt długo, zmuszając nas do ponownego łyku tej cieczy, aby zmyć to, co z niej zostało po poprzednim hauście.
Dla mnie totalna porażka. Nie jest możliwym, aby to piwo wygrało cokolwiek. Nie wiem, może miałem jakąś trefną butelkę, bo smakowało to jak profanacja wszystkiego, co w piwie dobre... nie, nie, nie i to stokroć nigdy więcej!
Z tego, co widzę, to nie jedyny taki przypadek.. generalnie unikać i nie dać się naciąć na promocję!Piwo jest dobre, piwo pić trzeba, kto pije piwo ten pójdzie do nieba! :)
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jurcio6 Wyświetlenie odpowiedziWarka Żabkowa do 03.05.2014
Z tego, co widzę, to nie jedyny taki przypadek.. generalnie unikać i nie dać się naciąć na promocję!
Warka 04.05.2014 (!) (dzień po dniu?)
To piwo jest... dziwne. Na pewno prawie odgazowane, mocno schłodzone dawało radę jeszcze jakimś grejpfrutem ale im cieplejsze tym dziwniejsze. Na szczęście wątróbki nie stwierdziłem . Gruby osad drożdżowy.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Prusak Wyświetlenie odpowiedziDla mnie tez porażka i nie rozumiem zachwytów. Landrynkowo-metaliczne plus wyraźna nuta alkoholowa. Toporek jest, moim zdaniem, toporny. Przepiłem szybko Lagerowym i od razu poczucie ulgi.
Comment
-
Comment