Lwówek, Lwówek Porter 18°

[e-prezes]

Dość słaby porter, przynajmniej względem konkurencji.

Jeśli dobrze pamiętam to z tych lżejszych jeden z gorszych. Amberowski się skiepścił, więc ostatni nie jest.

[dlugas]

Jeśli dobrze pamiętam to z tych lżejszych jeden z gorszych. Amberowski się skiepścił, więc ostatni nie jest.

Piłem ostatnio GIP z z datą któryś tam 2018 i był całkiem smaczny. Aż się sam zdziwiłem, że taki treściwy i aksamitny, a nie rozwodniony doppel koźlak

https://www.browar.biz/forum/showpost.php?p=1315582&postcount=422

[leona]

Kolor: Brązowy z czerwonym wysyceniem, przyćmiony. Jednolity na całej wysokości szkła. Nie podoba mi się ale jest w stylu [4]
Piana: Intensywnie nalewane piwo stworzyło krótką warstwę, która na oczach zredukowała się do wąziutkiej obrączki [3]
Zapach: Kawa z mlekiem, przypalony karmel, delikatna nalewka wiśniowa i mocna nuta mokrego drewna. Nad wszystkim krąży zbyt wyraźny alkohol [3.5]
Smak: Wytrawny ze sporą dawką paloności, kwaśna kawa, trochę pozbawionych słodyczy ciemnych, suszonych owoców. Niska ale ściągająca goryczka. Treściwość niska. Gryzący alkohol [3.5]
Wysycenie: Dobra średnia [4]
Opakowanie: Szału nie ma ale lubię lwówecki, prosty przekaz na etykiecie i zwrotne szkło [4]
Uwagi: Kilka pozytywów niestety zdominowanych przez wszechobecny alkohol

Moja ocena: [3.525]

Wyciągnąłem warkę 31/05/14 i myślę, że to ta sama co opisywana trzy lata temu.
Poprzednie wrażenia powtarzają się z tym, że w aromacie mleko jest wyraźniejsze, takie w kierunku mlecznych cukierków, a w smaku goryczka złagodniała i wycofała się. Ponadto alkohol ułożył się tak idealnie, że wcale go nie wyczuwałem, nawet słabo grzał

Czyli najlepiej kupić i zapomnieć
:]

Mądrego to aż miło posłuchać, choć na nic by to było gdyby nie dziwaczny nawyk kupowania porterów parami

[dlugas]

Mądrego to aż miło posłuchać, choć na nic by to było gdyby nie dziwaczny nawyk kupowania porterów parami

Nie jesteś osamotniony w tym porteroholizmie zarówno zakupowym, leżakowym jak i spożywanym.

Po dwa kupuję nawet te średnie. Dobre i bardzo dobre pary idą do piwnicy parami.

Żywiec P. przez te swoje promocje po 2,99zł to już zasymilował mi 3/4 piwnicy.
I nadal te czrnuchy kupuję.
Kraftowe nabywam tylko singlami, i tylko te z mega potencjałem dokupuję

zdrów !

[MarcinKa]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Kolor ciemny brąz. Pod światło ciemny rubin, piękny. [5]
Piana: Brązowa, raczej grubsze bąble. Niestety nieduża i szybko znika. [2.5]
Zapach: Największą jego wadą jest siła, której brak. Zapach jest słaby i mało wyraźny. Sos sojowy i jakiś ciemny słód, odrobina kawy, może trochę karmelu. [3]
Smak: Nie za bardzo podszedł mi ten smak. Podobnie jak zapach, jakiś mało wyrazisty. Trochę dziwny ciemny słód, coś z karmelu, czasem delikatne melanoidyny. Mało intensywny, brakuje ciała. Wrażenie rozwodnionego porteru. Goryczki praktycznie brak. Piwo wydaje się trochę puste, brak odrobiny słodyczy. Posmak krótki, słodowy, kawowy. Takie sobie to wszystko. [3]
Wysycenie: Zdecydowanie za silne. Przez większość czasu zagazowuje. Dobre, bo trwałe, ale nie do tego stylu. [2]
Opakowanie: Na plus staranne wykonanie, kolorystyka, podanie parametrów, kapsel firmowy. Na minus grafika. Na półce smutno wygląda. [3.5]
Uwagi: Idea lżejszego porteru (zdecydowanie wolę te ciężkie) bardzo fajna, ale ten porter jest średnio udany. Trzeba wzmocnić smak i zapach a wysycenie obniżyć i może coś będzie fajnego.

Moja ocena: [3.025]

[Brodzislaw]

Termin 18.06.12, pite 18.02.07
Aromat ciemnych i palonych słodów: kawowo-czekoladowe nuty z domieszką karmelku, ogólnie - delikatnie. W smaku podobnie, tylko że jest bardziej czekoladowo niż kawowo. Kwasek na finiszu. Wchodzi lekki karmelek. Goryczka minimalna, ziołowa i od-alkoholowa. Z czasem nastaje efekt ściągania na podniebieniu.

[dlugas]

Data ważności: 06/06/2018\W
pite 29.01.2018

Wyciągnięte prosto z szafki.
Efekty widać na zdjęciu
Wywaliło z butelki jak porządne niepasteryzowane w lecie.
Plus jest taki, że się fajnie odgazowało i jest gładziutkie jak stout na azocie.

Świeżak.
Aromat ubogi. Głownie czarna słodka kawa. Delikatna czekolada. Wszystko mało intensywne.

Smak: czekolada deserowa odrobina czarnej posłodzonej kawy. W tle posmak cukierków kopiko. Owoców brak. Może delikatna wędzona śliwka.

Ogólnie smaczne, lecz nie jest to zwykły standardowy porter bałtycki.
Cena 4,95zł w sklepie specjalistycznym.
Akceptowalne choć wolę dołożyć złotówkę do Ciechana P.
W moim drugim sklepie wycenili tego lwówka na 5.99zł. Za dużo.

fota https://www.instagram.com/p/BejE9ysF...en-by=stok_tom

[e-prezes]

To piwo które piłem było już z nowej warzelni smakowało dość podle. Słodkawe z dziwnym chemicznym posmakiem.

[dyczkin]

To piwo które piłem było już z nowej warzelni smakowało dość podle. Słodkawe z dziwnym chemicznym posmakiem.

A warkę pamiętasz? Bo piję teraz piwo z ważnością do 16.04.19 i nie jest tak źle, jak piszesz.

[e-prezes]

Nie zapamiętałem. Mnie zupełnie nie smakowało.