Widawa, Kiwi Pils

[dyczkin]

Piwo gotowe do oceny

[wpadzio]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Pełny, złoty, z nieznacznym zmętnieniem, jak to z piwami niefiltrowanymi bywa. [4.5]
Piana: Całkiem wysoka po nalaniu. O średniej teksturze, jednak stosunkowo trwała. Prawie do samego końca równomierne naśnieżenie. [4]
Zapach: Całkiem przyjemny, czuć to nowozelandzkie nachmielenie. Bardzo wysoki udział odchmielowych estrów. Oczywiście jest w tym pewna przesada jak na pilsa, jednak takie było założenie. W drugim planie pojawia się wyraźna słodowa nuta, pozbawiona jednak wyraźnie słodkich cech. [4.5]
Smak: Ma się rozumieć, że wysoka goryczka jest. I do tego aromatyczna. W kontekście nachmielenia uzyskano 200% normy. Słody trochę giną pod naporem chmielu, jednak da się wyczuć ich zbożowy charakter w posmakach, obok dość długo wygasającej, ale przyjemnej goryczki. Mam wrażenie, że w bardzo umiarkowanym stopniu wyczuwam jeszcze dwie rzeczy - mineralne, siarkowe nastroje oraz cień masełka. [4.5]
Wysycenie: Stosunkowo wysokie, przyjemne, idealnie dopasowane, dodające rześkości. [5]
Opakowanie: 330ml płynu w butelce z czarnym kapslem, oklejonej w samoprzylepną, mocno nudną, prostą, tym razem jasnozieloną wersję etykiety z widawskiej serii Kiwi. Na kontrze trochę przydatnych informacji dla konsumenta plus pełne parametry. Graficznie jednak trochę słabo... [3.5]
Uwagi: Ciekawy pomysł na pilsa. Na pewno warto po niego sięgnąć i szkoda, że nie wypełnia szklanki 0,5l. Rześkie, gorzkie, do tego z nietypowymi jak na styl aromatycznymi wycieczkami. Bez kopyra też się da jak widać?

Moja ocena: [4.425]

[maciu82]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Bardzo ładny jasnosłomkowy [5]
Piana: Niska, szybko redukuje się do cienkiej warstwy. Delikatnie oblepia szkło [3.5]
Zapach: Bardzo ładny słodowo-chmielowy, trochę słodkawy [5]
Smak: Bardzo dobre piwo. Czuć dobre nachmielenie, dla mnie bardzo odpowiednia goryczka (przypominająca czeskie lezaky). wyraźna zbożowość. Brawo [5]
Wysycenie: w ram saz! [5]
Opakowanie: Zupełnie do mnie nie przemawia. Najsłabsza z widawskich. [3]
Uwagi:

Moja ocena: [4.75]

[sibarh]

Foto:

[Ravf]

Powiem szczerze, że Kiwi Pils z aromatu (i smaku trochę też) przypomina mi (Imperial) Witbiera. Zapach nie jest intensywny ale wyczuwam drożdżowo-cytrusową nutę. W smaku dość wysoka goryczka, cytrusy i długi zbożowy posmak. Bardzo pijalne.

[chemmobile]

Piwo porażka. Jeśli w zapachu było coś nowozelandzkiego, to zostało skutecznie zabite mlecznymi aromatami o intensywności niewiele mniejszej od tej z pierwszej warki Prometeusza z Olimpu. Diacetyl tak intensywny, że wywoływał odczucie słodyczy w ustach. Niełatwo było je dopić, choć zrobiłem to z uśmiechem, bo wg informacji obsługi w restauracji piłem pilsa górnej fermentacji

[RobertK]

Ocena z ARTomatu

Kolor: jasnozłoty [5]
Piana: utrzymuje sie jakiś czas [3]
Zapach: słodowy, z chmielem, trochę owoców tropikalnych [4]
Smak: słodowy i fajna goryczka, czuć chmiele nowozelandzkie [4]
Wysycenie: ok [5]
Opakowanie: jako ornitolog mogę dać tylko 5 dobrze zachowane proporcje ptaka, skromna ładna etykieta, z nazwami chmieli [5]
Uwagi: dobre, smaczne piwo do spróbowania, ja dostałem w prezencie na Gwiazdkę, cena chyba dość wysoka

Moja ocena: [4.05]

[becik]

czuć chmiele nowozelandzkie [4]

Tak z ciekawości, na czym polega wyjątkowość chmieli nowozelandzkich, że je czuć i jak się je czuje?

[RobertK]

W smaku są inne niż zwykłe chmiele europejskie, trochę owoce tropikalne ale nie mocne cytrusy

[dyczkin]

Tak z ciekawości, na czym polega wyjątkowość chmieli nowozelandzkich, że je czuć i jak się je czuje?

Przeczytaj kilka opisów tychże chmieli, może wpadniesz na trop

[rgrzech]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Ciemne złoto, zmętnione. [4]
Piana: Biała, drobna, nalewa się obficie, cienkim kożuszkiem pozostaje do końca. [4]
Zapach: Przyjemne nuty żółtych owoców i winogron połączone z charakterystyczną nutą słodu pilzneńskiego oraz diacetyl. Na samym początku masło było tłem dla nut chmielowych, jednak po chwili zdominowało cały aromat. [3]
Smak: Masło z dodatkiem nut słodu pilzneńskiego i wyraźnej, nieprzyjemnej, ziołowej goryczki. Kiwi jest dojrzałym zawodnikiem w kategorii 11,6% Blg. Finisz długi, zalegający, ziołowy. Połączenie wyraźnego diacetylu i nieprzyjemnej goryczki sprawiło że tego piwa w ogóle nie chciało się pić. [2.5]
Wysycenie: Zbyt niskie. [3.5]
Opakowanie: Podoba mi się nazwa piwa (całej serii piw), reszta mocno oszczędna. [3.5]
Uwagi: Niesamowicie męczące połączenie diacetylu i nieprzyjemnej goryczy.

Moja ocena: [3]

[Pancernik]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Zgaszony złoty, lekko zmętniony. [4]
Piana: Biała, drobna, dość wysoka i dość trwała. [3.5]
Zapach: Intensywny chmielowo-ziołowy, daleki ślad owoców. [4]
Smak: Ziołowa goryczka. Intensywna, ale nie toporna. I to w zasadzie już... [3.5]
Wysycenie: Niezbyt wysokie. [4]
Opakowanie: Mała flaszka, prosta eta, owalna, z nielotem, tło bladotrawiaste. To wszystko skojarzyło mi się z Wielkanocą... . [4]
Uwagi: Piwo jednostronnie goryczkowe, ale przyjąłem, że tak miało być...?

Moja ocena: [3.75]

[rafael52]

Ocena z ARTomatu

Kolor: złoty, zmętniony. [4]
Piana: obfita, drobnopęcherzykowa, zwarta, dość trwała. [4]
Zapach: sporo aromatów chmielowych, ziół, trochę nut owocowych, lekka nuta słodowa w tle i coś kojarzącego mi się z farbą olejną, emalią. [4]
Smak: dość wytrawne, z lekką słodowością skontrowaną wyraźną goryczką, trochę łodygową i ściągającą. [4]
Wysycenie: średnie, mogło by być trochę wyższe. [4]
Opakowanie: oszczędne w formie, jakoś średnio mi się podoba, plus za informacje o chmielach. [4]
Uwagi: warka do 21.04.2015.

Moja ocena: [4]