Pracownia Piwa, Hoppy New Year

[dyczkin]

Piwo gotowe do oceny

[tristan_tzara]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Bursztynowy, nieprzezroczysty ale ladny. [4]
Piana: Przy nalewaniu mocno sie pieni, ale piana jest dosyc groboziarnista i szybko opada do cienkiej wartwy. [3.5]
Zapach: Bardzo przyjemny, cytrusowy, mocno intensywny. [5]
Smak: Charakterystyczny dla AIPA, cytrusowy, orzezwiajacy. Niby 85 IBU, ale goryczka nie jest silna, za to przyjemna i nie meczaca. W tle i w finiszu czuc alkohol. [4]
Wysycenie: Sredniowysokie, odpowiednie. [5]
Opakowanie: Tym piwem pracownia toche odchodzi od dotychczasowej stylistyki. Ale nadal jest estetycznie, minimalistycznie. Pelne info, kapsel zloty, czysty. [4.5]
Uwagi: Dobre, konkretne AIPA. Warto sprobowac, choc alkohol powinien byc bardziej ukryty.

Moja ocena: [4.375]

[leona]

Po tym piwie wróciła mi wiara w to, że polska rewolucja w duchu kraft potrafi nadal zaoferować porządne AIPA. Tylko od święta...?
Piątki do artomatu wpiszę po ponownej degustacji

[WojciechT]

Piłem wczoraj w lokalu, jako drugie, po witbierze. Dobra, solidna AIPA.

[Marusia]

Piłam wczoraj w Kontynuacji jako jedną z setu próbek po 100 g, zatem opinia może nie jest zbyt miarodajna, ale w każdym razie zachęciła mnie ta próbka do wypicia w przyszłości tego trunku w normalnej pojemności szkle (wczoraj niestety nie zdążyłam).

[Undeath]

Ja tam wypiłem 3*0,5 litra wtedy w kontynuacji, smakowała mi niesamowicie, jedna z najlepszych AIPA z jakimi miałem do czynienia ostatnio! Jednak da się zrobić idealne piwo, fakt że było lekko czuć alko, ale za to aromat piękny, w smaku też miała wszystko co potrzebuje ten styl! Dla mnie 5/5 Czekam, aż się rozbudują i można będzie ich piwa dostać w butelkach, mam też nadzieję, że to nie jednorazowe piwo!

[GreenFox]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Bursztynowy, ładnie opalizujący [5]
Piana: Gruboziarnista, dość szybko opada, nic po sobie nie pozostawiając, na ściankach też nie bardzo chce osiadać [3]
Zapach: I to jest niesamowita zaleta tego piwa, które jednocześnie pozwala mu się wyróżnić, szczególnie biorąc pod uwagę dokonania konkurencji w ostatnim czasie, która to o aromacie wydaje się zapominać - bardzo ładny cytrusowo żywiczny koktajl zapachowy, drobny minusik za brak jakiegoś motywu przewodniego (ale dla innych może to być zaleta ) [4.5]
Smak: Goryczka na idealnym poziomie, nie zalega, troszkę jednak brakuje słodowej podbudowy i ciała (wrażenie to potęguje wspomniany problem z pianą). W tle wyczuwalny delikatny alkohol, jednak nie na poziomie który miałby przeszkadzać - widać, że piwko dość mocno odfermentowało, drożdże chyba minimalnie przeszalały z robotą [4.5]
Wysycenie: Jak dla mnie troszkę zbyt wysokie, co powoduje, że piwo troszkę zatyka [3.5]
Opakowanie: Chyba wolałem bardziej tradycyjne etykiety z Pracowni, aczkolwiek misiek też jest całkiem fajny [4]
Uwagi: Muszę sprostować, ponieważ piwo jest dostępne w butelkach, aczkolwiek chyba w niezbyt dużych ilościach. Udało mi się jednak zdobyć w Świecie Piwa w Krakowie i wcale nie wygląda na to żeby miało się kończyć. A spróbować naprawdę warto, bo przy dość przeciętnych AIPAch wypuszczanych ostatnio przez konkurencję, ta jest naprawdę godna uwagi.

Moja ocena: [4.3]

[YouPeter]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Ciemny pomarańcz wpadający w bursztyn. Całość delikatnie opalizuje [5]
Piana: Biała z delikatnym beżowym odcieniem. Obfita, średniej gęstości, utrzymująca się w tym stanie przez kilka minut. Później opada do dość grubej obrączki. Pozostawia dużo śladów na ściankach szkła. [4.5]
Zapach: Na pierwszym planie oczywiście chmiel. Przede wszystkim żywica i sosna oraz słodkie owoce pochodzące zarówno od chmielu jak i te charakterystyczne dla piw górnej fermentacji. Dość mało w profilu zapachowym wyczuwalne są cytrusy. Wydaje mi się, że pierwsze skrzypce gra tutaj Amarillo. Całość bardzo przyjemna, bez odpychających, obcych nut. [4.5]
Smak: Idealny balans pomiędzy chmielem a słodem. Słodowa baza daje dobry nośnik dla słodkich owoców oraz żywicznych posmaków. Goryczka intensywna, okrągła lekko zalegająca, ma delikatnie alkoholowy charakter. Gdy piłem to piwo w niższej temperaturze wydawała mi się za wysoka, w temperaturze pokojowej jest już znacznie lepiej przyswajalna. [4.5]
Wysycenie: Średnie, odpowiednie. [4.5]
Opakowanie: Ciekawe, proste, przejrzyste. Pełny skład surowcowy podany na etykiecie. [4]
Uwagi:

Moja ocena: [4.5]

[KarlPopper]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Ciemnozłoty, dosyć klarowny jak na piwo niefiltrowane, ale jakieś tam farfocle pływają. Po otwarciu butelki był lekki gushing. [3.5]
Piana: Ładna, cienki pasek utrzymuje się bardzo długo. [4.5]
Zapach: Z początku cytrusowy potem bardziej słodowy, lekko kwaskowy, miły ale nie ma eksplozji cytrusów jak np. w brewdogu a i grand prix chyba aromat miało dużo lepszy. Przy otwarciem butelki słyszałem same pozytywy o tym piwie może dlatego trochę się aromatem zawiodłem. Aromat trochę podobny do długo trzymanego w piwniczce rowing jacka albo blonde ursy maior (ale to nie dms ), ale przecież hoppy new year jest nowe (premiera z tego co pamiętam była w tą sobotę 18.01). Macham kuflem, wącham i prędzej się doszukam nuty alkoholowej delikatnej niż mocnych cytrusów. [4]
Smak: Bardzo przyjemna mocna goryczka,to co hopheadzi lubią najbardziej. Tylko tego aromatu szkoda, pijąc z kufla nadal czuję raczej słodowość niż cytrusy. Goryczka naprawdę na światowym poziomie, nawet tego słodu nie brakuje bo to jednak AIPA a nie IIPA,alkoholu nie czuć, pijalność bardzo wysoka, tylko tego aromatu żal, och żal [4.5]
Wysycenie: Dla mnie w sam raz jak na styl, aczkolwiek przyznaję, że lubię nalewać piwo z pianą i mogło się przez to zmniejszyć [5]
Opakowanie: Świetna, bardzo ładny miś, dyskretnie ale wyraźnie podane stopnie ibu i plato, jest duch craft. [5]
Uwagi: Kupione w krakowskim Świecie Piwa w liczbie 2 sztuki, ale był wcześniej odłożone i już się raczej kończy.

Moja ocena: [4.325]

[leona]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Kolor bursztynowy, lekko opalizujący [4]
Piana: Koloru szarego, średnie pęcherzyki, średnio długa [4]
Zapach: Aromat słodkich tropikalnych owoców, delikatnej żywicy i śladowych cytrusów, bez fałszywego tonu. Pusta szklanka jest pięknie owocowo-chmielowa.Poezja! [5]
Smak: Chmielowy, potem owocowość i słodowa słodycz, lekko karmelowa. Goryczka wyraźna, długa ale nie zalegająca, przyjemna. Idealnie zbalansowana ze słodyczą [5]
Wysycenie: Średnie, dobrze pasuje do stylu [4.5]
Opakowanie: Choć grafika Pracowni mnie nie powala to podoba mi się wyróżnienie piwa świątecznego inną stylistyką [4.5]
Uwagi: Świetne, zrównoważone, mniamuśne!

Moja ocena: [4.8]

[WojciechT]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Śliczny, ciemnopomarańczowy, mętny. [5]
Piana: Wysoka, drobnopęcherzykowa i dosyć trwała, opadając osadza się na ściankach. [4.5]
Zapach: Zniewalający. Intensywny, cytrusowy bardziej niż żywiczny, mógłbym to piwo wąchać i wąchać. [5]
Smak: Nie da się ukryć, że piwo jest mocno chmielone. Goryczka jest silna, dominująca, ale nie męcząca; może odrobinę zalegająca. Cytrusowość i kwiatowość przyjemnie z nią współgrają. Słodowość nie kontruje jej w pełni, ale piwo i tak jest bardzo smaczne. Alkoholu nie wyczułem. [4.5]
Wysycenie: OK. [5]
Opakowanie: Fajnie, że odróżnia się od innych piw z Pracowni Piwa, poza "twarzą" takie samo, jak inne piwa z tego browaru. Kurcze, jest sporo miejsca na etykiecie, aż się prosi o walnięcie chociaż krótkiego opisu. [3.5]
Uwagi: Bardzo smaczna AIPA, pije się ją z dużą przyjemnością.

Moja ocena: [4.675]

[magiczek91]

czy ktoś wie czy da się gdzieś jeszcze dostać butelkowane?

[WojciechT]

Jasne, ja kupiłem wczoraj w Katowicach w sklepie specjalistycznym.

Edit: ach, nie zauważyłem słowa "jeszcze". W takim razie: nie wiem.

[magiczek91]

a ktoś orientuje się jak sytuacja z tym piwem wygląda w Warszawie?

[docent]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Przepiękny, błyszczący bursztyn. Delikatnie zamglone. [5]
Piana: Dość drobna, o średniej obfitości. Zostawia ślady na szkle, trwałość bardzo dobra. [4.5]
Zapach: Intensywny aromat słodkich owoców tropikalnych w typie mango. W przypadku serwowania piwa w shakerze aromat niestety ulega zdecydowanemu osłabieniu. [5]
Smak: Pierwsze łyki to idealny wręcz balans między słodką owocowością owoców tropikalnych a wyrazistą goryczką. Goryczka jest wzorcowa - intensywna, ale nie zalegająca. Z czasem gdy kubki smakowe przyzwyczajają się do goryczki piwo przechyla się w stronę słodowości. Może ona trochę wpłynąć na chęć sięgnięcia po kolejne piwo, dla mnie optymalne były dwa [4.5]
Wysycenie: Średnie do wysokiego. [4.5]
Opakowanie: Kreacja etykiety odmienna od dotychczasowej stylistyki piw Pracowni. Nazwa jak zwykle fajna, projekt graficzny taki sobie. [4]
Uwagi: Bardzo przyjemna AIPA, polska czołówka pod tym względem. Szkoda, że warzone tylko raz w roku...Aha, próbowana wersja butelkowa właściwie analogiczna do beczkowej co niezmiernie cieszy

Moja ocena: [4.675]