Browar na Jurze, Krak - Lajkonik

[dyczkin]

Piwo gotowe do oceny

[YouPeter]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Jasny żółty, opalizujący, lekko mętne. Odpowiedni do ekstraktu. [4.5]
Piana: Rewelacja. Już nie pamiętam kiedy ostatnio widziałem w jasnym lagerze tak obfitą i długo utrzymującą się pianę (chyba ostatnio w Brackim jakieś 10 lat temu). [5]
Zapach: Zdecydowanie słodowy. Lekki miód. [3.5]
Smak: W smaku podobnie dominuje słód. Początkowo wyczuwalna jest delikatna chlebowość, która później ustępuje miejsca miodowemu posmakowi. Goryczka niska do średniej, zaokrąglona, niezalegająca, nieściągająca. [3.5]
Wysycenie: Średnie, odpowiednie dla tego piwa. [4.5]
Opakowanie: Proste, czytelne, zwracające na siebie uwagę. [4]
Uwagi:

Moja ocena: [3.775]

[e-prezes]

W sumie wiedziałem czego się spodziewać: ceny jak dla turystów i smaku jak z Na Jurze. Nie rozczarowałem się, jest toćka w toćkę jak Jasne Pełne z Zawiercia, które niedawno piłem i kilka piw, które historycznie mi się przypominają. Słód w zapachu i w smaku, ze kwaskowo-goryczkowym posmakiem. Goryczka lekka, nie męcząca. Po paru łykach odczuwa się jednak, że jest wyższa i wypełnia delikatnie podniebienie. Piana o dziwo ładna, opadająca powoli do milimetrowej grubości dywanika. Nasycenie umiarkowane. W miarę picia coraz lepsze. Cena coś powyżej 4 zł, ale jakby kosztowało poniżej 2 zł jak za czasów sprzed Pinty to bym się nie obraził.
Butelka wylądowała w kolekcji butelek krakowskich (jedna w tle).

[pizmak666]

Jeszcze nie tak dawno Tager i Boner kosztowały poniżej złotówki.

W kategorii pils za 3 PLN to Brackie dzierży palmę pierwszeństwa. Ostatnie warki naprawdę dobre, niemetaliczne no i dostępność w Żabce też mi się podoba

[Cez]

Ocena bliska e-prezesa - smak, zapach, wygląd... Bardzo przyzwoita 11. Tylko szkoda, że cena musi być tak duża (4 zł)...

[Javox]

Nic specjalnego... raczej zwykłe piwo...

Smak nie jest wyrafinowany, goryczka wzrasta... coś jakby czeski styl.

Wolę np. Lagerowe, Toporka... lepsze i w podobnej cenie...

[cielak]

Zgodzę się z przedmówcami (a w szczególności z e-prezesem). Słodowe posmaki jak i zapach, pianka umiarkowana... mnie też to podchodzi pod Jasne Pełne z Zawiercia. Tylko cena nie ta. Ale podziwiam to że sklep pozwolił sobie na to aby uwarzyć własne piwo. No ale moda na to jest i kasa też z tego pewnie będzie, choć po Krakowie tego piwa nigdzie nie widziałem (oprócz ul. Łużyckiej). Ciekawi mnie to ile ktoś kto przyjdzie do (np. Browaru na Jurze) musi zapłacić za taki rozlew, jak i to ile wynosi minimum zamówienia w ilościach takiego piwa.