Kormoran, Plon czerwony

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • dyczkin
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2011.05
    • 3657

    Kormoran, Plon czerwony

    Piwo gotowe do oceny
    Volenti Non Fit Iniuria // Białe jest białe, czarne jest czarne, a czerwone jest wredne!

    Moje warzenie // Piwny Wojownik

    Po co wolność // Żyję w kraju // Żydowskie roszczenia // Jaka róża taki cierń

    Etykiety z wypitych piw osobiście: 2605 z 41 krajów. Zagranica: 785 // Polska: 1820
  • maciejowe
    Szeregowy Piwny Łykacz
    • 2013.07
    • 6

    #2
    Nie wiem co tu oceniać , PLON czerwony , brak aromatów chmielowych a w smaku w mojej butelce to smród spalonego mleka , dla potwierdzenia dałem powąchać żonie, piwo poszło do zlewu ....

    Comment

    • DariuszSawicki
      Major Piwnych Rewolucji
      🍼
      • 2012.08
      • 2869

      #3
      Ocena z ARTomatu

      Kolor: Miedziany z lekkim zmętnieniem. [4.5]
      Piana: Obfita, całkiem trwała, drobno pęcherzykowa. Na finiszu gęsty, kremowy kożuszek. Osad na szkle mógłby być większy. [4]
      Zapach: Słodowy, ziołowy, średnio intensywny. Niestety, jest też jakiś apteczny aromat. [3]
      Smak: Goryczka zdecydowanie ziołowa i trochę trawiasta. Utrzymuje się długo na języku i podniebieniu i jest większa niż w pozostałych Plonach. Jest też sporo słodu. Piwo jest bardzo treściwe, nawet lekko przyciężkie, jednak ja piję je z przyjemnością. [4]
      Wysycenie: Średnie w kierunku do niskiego. [4]
      Opakowanie: Takie same jak we wcześniejszych Plonach, ale kolor czerwony to nie jest. Napis PLON jest rubinowy, a tło jest różowe. [3.5]
      Uwagi: Plon zielony, jak na razie, jest dla mnie najlepszy ( jeszcze będzie niebieski).
      Data do 18.07.14. Cena to 6.20 zł.

      Moja ocena: [3.65]

      Comment

      • wpadzio
        Major Piwnych Rewolucji
        🍼🍼
        • 2011.06
        • 2650

        #4
        Ocena z ARTomatu

        Kolor: Ciemno-bursztynowy wpadający w wiśniowo-miedziany (ciemne słody). Delikatnie mglista. [4.5]
        Piana: Jasnobeżowa, o zróżnicowanej teksturze. Mięsista czapa jest wyjątkowo trwała. Wyraźne krzaczki na ściankach. [4.5]
        Zapach: Aromat stonowany. Mamy chmielowe, nieco podszyte pieprzową nutą aromaty, na drugim planie kontrowane przez słodowe odcienie. [4]
        Smak: W smaku czerwona wersja PLONu jest nieinwazyjna dla podniebienia. Goryczka umiarkowana, nieco owocowych, suszonych klimatów. Trochę karmelowych nut w posmakach. [4]
        Wysycenie: Sporo za niskie. I spada trakcie konsumpcji. [3]
        Opakowanie: W dość nudnym stylu linii PLON-wej. Na etykiecie podano parametry. Całość wsparto marketingowym tekstem o wyjątkowości serii PLON. Kapel w jednej z firmowych odsłon. [3.5]
        Uwagi: Piwo przyzwoite, choć pozbawione zęba. W składzie suszone szyszki Marynki. I piwo takie właśnie nieco zasuszone.

        Moja ocena: [4]
        Rzeczywistość jest po to, by podstawiać jej pod nos krzywe zwierciadła.
        Serviatus status brevis est
        3603 etykiety z zagranicznych piw wypitych osobiście, 1148 recenzji piw na browar.biz (z czego 733 zagraniczne opisałem i sfotografowałem jako pierwszy) - stan na 31.01.2020

        Comment

        • Prusak
          Major Piwnych Rewolucji
          🥛🥛🥛🥛🥛
          • 2005.07
          • 4449

          #5
          Ja też piłem to piwo z przyjemnością.
          Warka do 18.07.2014.
          Co mnie w nim zadowala (jak w innych Plonach zresztą)?
          Niebyt wysokie wysycenie.
          Czerwony Plon ma barwę pomiędzy odcieniami red ale i dunkelem, mętnawy, nie bursztynowy, ale raczej pod "bordowy".
          Czy na chmieleniu Marynką zyskała goryczka? Chyba tak, ciekaw jestem jak by to było na świeżych szyszkach tej odmiany (może wtedy byłby to Plon żółty?).
          Nie czuję tu suszonych owoców, jeśli już, to bardziej w zapachu niż w smaku.
          Mi bardzo odpowiada, choć zostawia, po goryczce, taki nieco szczypiący, słodkawy posmak, to pewna wada.

          Comment

          • x57
            Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
            • 2011.05
            • 247

            #6
            Kolor ciemnomiedziany/brązowy, lekko mętne.
            Piana niska, lekko beżowa, drobnopęcherzykowa, dość trwała.
            Aromat mocna, złożona słodowość, tostowa, podpiekana, lekko chlebowa, średni karmel, średnie estry, lekka korzenna chmielowość, lekkie toffi (diacetyl?).
            Smak słodowy jak w aromacie, średnia korzenna chmielowość, estry, balans zdecydowanie słodowy.
            Goryczka w zasadzie średnio-niska, ledwo co równoważy słodowość ale przyjemna, czysta, ziołowa, może tylko minimalnie trawiasta.
            Odczucie w ustach pełnia średnia, nagazowanie średnio-niskie, pijalne.

            Ogólnie piwo bardzo przyjemne, bez większych wad ale raczej nic nie ma wspólnego z IPA, taki mocniejszy ESB, ewentualnie barleywine-light.
            Chyba obawiali się tej Marynki więcej dać aby goryczka nie wyszła kiepska ale przynajmniej mogli trochę stonować z ciemny słodami jak chcieli uwarzyć IPA

            Comment

            • malt_worm
              Kapral Kuflowy Chlupacz
              • 2013.01
              • 73

              #7
              Ocena z ARTomatu

              Kolor: Miedziany, lekko mętny, mnie się podoba [4]
              Piana: Ładnie urosła po przelaniu do szkła, potem opadła do cienkiej warstwy ale zostawiła ładne firanki na shakerze. [4]
              Zapach: porazka, gdybym miał po zapachu decydować o wypiciu tego piwa to poszłoby w kanał. Nie wiem nawet jak ten zapach okreslic, to jakaś ścierka wymieszana z gotowanymi warzywami, plus nuta rozpuszczalnika. [1]
              Smak: No i tu zaczynają się jaja, jak rapował Łona. Zatykamy nos i zaczyna się chlebowość, paloność, przyjemna zbalansowana goryczka. Zgłupiałem, bo jak piwo które tak fatalnie pachnie może smakować tak przyjemnie. Smakowo najlepsze piwo z serii PLON, przypomina mi trochę ESB. [4.5]
              Wysycenie: wysycenie świetne, w samą dziesiątkę, dopasowane idealnie do mojego gardła [5]
              Opakowanie: Etykieta ok, podoba mi się pomysł na całą serię, ale kolory trochę niezbyt w tym przypadku. Jakiś miedziano-czerwony pasowałby lepiej. [3]
              Uwagi: No to mam zagwozdkę z tym piwem, zapach odrzuca, smak zachęca. Pierwszy PLON którego mam ochotę powtórzyć.

              Moja ocena: [3.15]

              Comment

              • YouPeter
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2004.05
                • 2379

                #8
                Ocena z ARTomatu

                Kolor: Miedziany. [5]
                Piana: Beżowa, o delikatnej kremowej konsystencji. Niestety utrzymuje się dość krótko, nie pozostawiając większych śladów po sobie. [3.5]
                Zapach: Chmielowy o aromatach trawiasto-tytoniowych. Słód również wyczuwalny oraz nuty karmelowe. [4]
                Smak: Bardzo fajnie zbalansowane piwo. Chmiel oczywiście jest na pierwszym miejscu, ale nie jest on przesadzony i podstawa słodowa również jest dobrze zaakcentowana. Goryczka przyjemnie komponuje się z resztą smaków, nie jest ona przesadzona, a na odpowiednim, średnim poziomie. [4]
                Wysycenie: Średnie. [4.5]
                Opakowanie: Czytelna, stonowana etykieta, zaprojektowana z gustem. [4]
                Uwagi:

                Moja ocena: [4.025]
                Bo kto piwa nie pije ten jest wywrotowcem, świadomie uszczuplającym dochody państwa, bezideowcem.

                Comment

                • MaKr
                  Kapral Kuflowy Chlupacz
                  • 2012.03
                  • 34

                  #9
                  Ocena z ARTomatu

                  Kolor: Ciemnobursztynowy, lekko opalizujące. [4.5]
                  Piana: Początkowo wysoka, szybko się redukuje. [4]
                  Zapach: Zapach niezbyt wyraźny. Troche żywicy, trochę owoców, truskawka. [3.5]
                  Smak: Bardzo smaczne piwo. Mocna podbudowa słodowa skontrowana delikatną i przyjemną goryczką. W smaku podobnie jak w zapachu też czułem delikatną i przyjemną w odbiorze truskawkę oraz delikatny karmel, co przypominało mi nieco Atak Chmielu. [4]
                  Wysycenie: Wysycenie mogłoby być niższe. [4]
                  Opakowanie: Opakowanie wszystko mające. [4.5]
                  Uwagi: Seria PLON, to jak na razie same dobre piwa. Okazuje się, że można robić dobre Ale na polskim chmielu. Świetna pozycja dla tych, którzy odkrywają dopiero nowe piwa. Nie ma gwałtownej inwazji chmielu i goryczki, która dla wielu może być nie do zaakceptowania. Czyt to jest IPA? Pijąc to piwo, może przypominało mi nieco wyspiarskie IPA, ale bardziej to taka wariacja pomiędzy IPA i ESB.

                  Moja ocena: [3.875]

                  Comment

                  • Browar_Jezyce
                    Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                    • 2010.10
                    • 131

                    #10
                    Ta odsłona serii PLON przemawia do mniej najmniej, co nie oznacza, że jest źle. Piwo wyszło bardzo łagodne, nie ma intensywnych doznań chmielowych, bo i Marynka nie dawała na to specjalnych widoków. Co ciekawe piwo ma intensywną karmelowość, która do IPA mniej mi pasuje. Smakowo, zapachowo i wizualnie PLON Czerwony bardziej przypomina mi EPA/ESB aniżeli IPA. Więcej można sobie posłuchać tutaj: http://birofile.blogspot.com/2014/04...-zyczenia.html
                    Birofile - vlog o piwie
                    Birofile na Facebooku

                    Comment

                    • Prusak
                      Major Piwnych Rewolucji
                      🥛🥛🥛🥛🥛
                      • 2005.07
                      • 4449

                      #11
                      Pisz precyzyjniej: "nie ma intensywnych doznań chmielowych", ale w bukiecie. Marynka jednak daje coś na podniebieniu, nieprawdaż?

                      Comment

                      • Browar_Jezyce
                        Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                        • 2010.10
                        • 131

                        #12
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Prusak
                        Pisz precyzyjniej: "nie ma intensywnych doznań chmielowych", ale w bukiecie. Marynka jednak daje coś na podniebieniu, nieprawdaż?
                        I po co ten strofujący ton? Jeśli miałeś intensywne doznania chmielowe na podniebieniu, to miałeś. Ja w PLON-ie Czerwonym nie znalazłem jakiejś specjalnej goryczki - jest, ale nie jest intensywna. To moje subiektywne odczucie, do którego chyba mam prawo
                        Birofile - vlog o piwie
                        Birofile na Facebooku

                        Comment

                        • Prusak
                          Major Piwnych Rewolucji
                          🥛🥛🥛🥛🥛
                          • 2005.07
                          • 4449

                          #13
                          del, pardon
                          Last edited by Prusak; 2014-04-28, 15:34.

                          Comment

                          • Prusak
                            Major Piwnych Rewolucji
                            🥛🥛🥛🥛🥛
                            • 2005.07
                            • 4449

                            #14
                            W którym miejscu jest strofujący?
                            To pytanie: nie odczuwałeś chmielu w bukiecie czy w smaku, czy w obu na raz (bo to nie wynika z Twojej oceny)?
                            A jako że lubię piwa z tej serii Kormorana, to mnie opinie interesują, niektóre cieszą, niektóre dziwią, niektóre skłaniają do ponownej degustacji.
                            Jacyś się tu ludzie przeczuleni robią.

                            Comment

                            • Browar_Jezyce
                              Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                              • 2010.10
                              • 131

                              #15
                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Prusak
                              Jacyś się tu ludzie przeczuleni robią.
                              Dokładnie to samo pomyślałem po przeczytaniu Twojego wpisu To chyba miejscowy wirus. Spokojnie, bez spiny. Dla mnie Czerwony ma słodowy profil, chmiel jest dużo bardziej cofnięty w stosunku do Zielonego i Brązowego. Aromat chmielowy oceniam jako słaby, goryczkę jako delikatną. Dlatego piwo jest zbalansowane i dla mnie bardzo przyjemne w odbiorze
                              Birofile - vlog o piwie
                              Birofile na Facebooku

                              Comment

                              Przetwarzanie...