Czyli wygląda na to, że to nie kwestia warki, co jest dość dziwne.
Witnica (BOSS), Lubuskie IPA
Collapse
X
-
-
Volenti Non Fit Iniuria // Białe jest białe, czarne jest czarne, a czerwone jest wredne!
Moje warzenie // Piwny Wojownik
Po co wolność // Żyję w kraju // Żydowskie roszczenia // Jaka róża taki cierń
Etykiety z wypitych piw osobiście: 2605 z 41 krajów. Zagranica: 785 // Polska: 1820Comment
-
Comment
-
Butelka 20/08/15
Ładny aromat żywiczny z dodatkiem słodkich cytrusów. W smaku trochę karmelu i okropna, zalegająca, długa, świdrująca... przewlekająca bebechy na drugą stronę goryczka.
Czyżby Witnica w mig pojęła jeden z tropów rewolucji - jak się boisz, że nie wyszło, doj...b chmielu?
Cztery i pół złotego wyrzucone w błoto.Comment
-
Leona, wypiłeś choć pół?Volenti Non Fit Iniuria // Białe jest białe, czarne jest czarne, a czerwone jest wredne!
Moje warzenie // Piwny Wojownik
Po co wolność // Żyję w kraju // Żydowskie roszczenia // Jaka róża taki cierń
Etykiety z wypitych piw osobiście: 2605 z 41 krajów. Zagranica: 785 // Polska: 1820Comment
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Miedziany, mętny [4]
Piana: Średnio trwała, średnio ładna, ale kremowa w konsystencji. [3.5]
Zapach: Wytrawny, grapefruitowy, odrobina brzoskwini. [4.5]
Smak: Bardzo treściwy. Intensywny grapefruit, goryczka skórki grapefruitowej, w tle bardzo wyraźna słodycz brzoskwini ale finisz zdecydowanie goryczkowy [4.5]
Wysycenie: Nie gryzie w język, ale i nie mdli zwietrzeniem. Dobrze dobrane. [4]
Opakowanie: Graficznie dość neutralne, plus za sporą ilość informacji [3.5]
Uwagi: Źródło-Lidl. Piwo cud miód orzeszki, mój ulubiony gatunek piwa nie ustępujący w w niczym - może poza intensywnością smaku - Pincie i IPA z Kormorana. Cena bardziej niż przystępna. Brawo Witnica.
Moja ocena: [4.3]Comment
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: ciemnozłoty, bursztynowy, zmętniony. [4]
Piana: średnio obfita, drobno pęcherzykowa, dość szybko opada. [3.5]
Zapach: wyczuwalne aromaty chmielowe, cytrusy, tropiki, sporo żywic, dość intensywny karmel. [3.5]
Smak: wszystko to co w aromacie, trochę nut chmielowych i wyraźny karmel, goryczka w kierunku wysokiej, początkowo nie za przyjemna, trzeba się do niej przyzwyczaić. [3.5]
Wysycenie: średnie, dobre. [4.5]
Opakowanie: grafika średnio mi się podoba, ale plus za informacje o chmielach. [4]
Uwagi: warka do 23.08.2015.
Moja ocena: [3.6]Comment
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Mocna herbata, lekko zmętnione. [4.5]
Piana: Drobna, ładna, zostawia ślady na szkle, ale trochę za szybko opadła. [4]
Zapach: Ładny, średnio intensywny. Las sosnowy przede wszystkim, dalej cytrusy i... trochę masła? A może szukam na siłę, bo to w końcu Witnica Nawet jeśli jakiś diacetyl jest, to został skutecznie przykryty czymś co jest przyjemne. [4]
Smak: Goryczka konkretna! Na początku wydaje się cokolwiek zalegająca, ale już po kilku łykach jest OK. Grapefruit, iglaki, ale potem też słodko. Nieźle. Jakie tam nieźle, dobrze jest [4]
Wysycenie: W porządku, niskie. [5]
Opakowanie: Przaśne, jak na piwo z górnej półki (?) mało ciekawe. Skład podany, kapsel firmowy. Ale dlaczego nie podają ekstraktu? [3]
Uwagi: 23/08/2015
Dobre piwo. Piłem w ubiegłym roku i też mi wtedy smakowało. Trudno mi w to uwierzyć, ale wygląda na to, że w Witnicy potrafią zrobić dobre piwo.
Moja ocena: [4.025]Comment
-
Gorzkie jak nie wiem co?
Piję teraz z tą samą datą, 29.8.15. Cieszę się, że nie tylko ja tak czuję, gdyż obawiałem się o moje kubki smakowe. Z nimi wszystko ok jednak. To piwo jest tak gorzkie, że specjalnie o tej godzinie się zarejestrowałem z obawy, czy rano się obudzę...(odszkodowania od browaru dla rodziny itp...) Na serio, po godzinie obalania jednej butelki, nawet przyjemna ta goryczka, zostały mi jakieś 3-4 przechylenia. Zacząłem już delektować się tą goryczką, chyba bardziej jako eksperyment. Swoją drogą, przypomniałem sobie niektóre piwa sprzed ok.25 lat z terminem ważności 2 tyg. Młodsi nie wiedzą, ale kiedyś były piwa z datą produkcji i terminem np.2tyg. W lato nawet zdażało kupić się piwo z datą jutrzejszą albo taki był przemiał w sezonie, albo awansem to robili? Nie wiem
Odnośnie tego IPA - dla koneserów goryczki utrzymującej się długo na języku, polecam.
Przeczytałem trochę ocen tego piwa i widzę, że najsłabszy punkt to smak(pomijam etykietę, ludzie litości...). Smak to sedno piwa, zapach duuuuużo mniejszy. Kolor to olewka, może być nawet niebieskie Osobiście uważam, że mniejsza goryczka zrobiłaby duży plus temu piwu. Finansowo na bank.
Zakupiłem za 4,99. Prośba o podanie jakiegoś piwa o jeszcze większej goryczy utrzymującej się na receptorach. Lubię eksperymentowaćLast edited by Dwabeer; 2015-05-31, 01:15.Comment
-
Dorwałem wreszcie owianą złą sławą warkę z datą do 22.08.2015, no i miłe zaskoczenie - jest dużo lepsza niż świetna warka do 23.08.2015.
W moim Lidlu niestety już nie ma w ogóle tego piwa, ale na szczęście lidlów we Wrocławiu pod dostatkiem, więc trzeba zrobić zapasyComment
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: herbaciany [3.5]
Piana: długo utrzymujący się puch [4]
Zapach: skórki grejfrota [4]
Smak: wyczuwalne słody, skórka grejfruta jednak nazbyt goryczkowate [3]
Wysycenie: w porzadku [3]
Opakowanie: nic specjalnego [2.5]
Uwagi: Butla niespecjalna z kolei smak dość ciekawy wyczuwalny smak cytrusów. Za dużo goryczy jak dla mnie
Moja ocena: [3.45]Comment
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Ciemnozłote, lekko mętne, niefiltrowane. [4]
Piana: Zupełnie niezła. Drobno pęcherzykowa, oczywiście na początku jak zwykle solidna, ale potem ładny lacing i stała warstwa na powierzchni piwa. Prawie biała (czy jak to mówią, złamana biel? ). [4]
Zapach: Z butelki świeży chmiel, żywica i jakieś słodkie owoce. A ze szkła przyjemnie orzeźwiający świeży chmiel cytrusowo-owocowy (pomarańcza i jednak jakieś słodkie owoce), słód. W miarę oddawania CO2 trochę woda ze słodem. [3.5]
Smak: Bardzo mocna goryczka, tęgo chmielu nawalone i to bardziej kojarzy się z ziołami i korzeniami niż grapefruitem. Ciężka i zalegająca. Miałem wrażenie jakiegoś kołowacenia języka, szorstkości. Niezbyt przyjemne wrażenie.
I tak jak w zapachu w miarę ulatniania się CO2 coraz bardziej wodniste + gorycz.
Potem słodowość, delikatnie kwaskowe. [3.5]
Wysycenie: Trochę za niskie w tym przypadku. [2]
Opakowanie: Butelka gładka, bezzwrotna. Kapsel dedykowany browarowi Witnica. Szata graficzna etykiety całkiem przyjemna kolorystycznie, jakieś gałązki chmielu. Kontra zawiera komplet informacji, pełen skład. Brakuje tylko podanego ekstraktu. [4]
Uwagi: Przez tę mocarną goryczkę piwo ciężkie w odbiorze, a przez niskie gazowanie szybko wydaje się wodniste.
Średnio pełne, dla mnie mało pijalne. Wczoraj piłem Bass Reeves z Faktorii i wyrwało mnie z butów. A przy Lubuskim IPA jakby ktoś nałożył mi kamień na barki. Bass niby złotówkę więcej, ale jednak o wiele lepiej dograne.
Piwo nie jest najgorsze, ale ta ciężka gorycz kojarzy się z chmielowym czołgiem. Widać starania, ale chyba brakuje trochę szlifu. Schłodzone smakuje całkiem nieźle i dość orzeźwiająco, ale tylko na początku.
Dla mnie to za duży kaliber, żeby często po nie sięgać. Coś to piwo jednak w sobie ma, że być może jeszcze wezmę butelkę, raz po raz, w ramach samobiczowania goryczą. Taka ciekawostka.
Warka do 11.09.2015.
Moja ocena: [3.525]Comment
Comment