Bartek, [Doctor Brew] Cascade Single Hop IPA

[dyczkin]

Piwo gotowe do oceny

[yoxik]

Doctor Brew Cascade IPA

Piana obfita utrzymuje sie. Kolor ładny pomarańczowy mętny z kłaczkami chmielu. Aromat intensywny cytrusowy z odrobiną lasu. Smak piwo lekkie z niewielką słodowością i chmielenie średnio intensywne, goryczka wyraźna nie za wysoka trochę drapiąca na końcu. Całość nie robi jednak wielkiego wrażenia jest dobrze ale nic ponad to IPA-owy przeciętniak

[Ravf]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Bursztynowy, mętny. [4.5]
Piana: Obfita, drobnopęcherzykowa, ładnie zdobi szkło. [4.5]
Zapach: Średnio intensywny, głównie żywiczny, w tle owoce. [4]
Smak: Od pierwszej chwili średnia goryczka (może nawet nieco powyżej), minimalnie ściągająca o żywicznym charakterze. Dalej nuty słodowe. Pijalne. [4]
Wysycenie: Średnio-niskie. [4.5]
Opakowanie: Brązowa, bezzwrotna butelka. Etykieta w stylu do którego Doctor Brew zdążył nas przyzwyczaić, tym razem zmieniono papier z matowego na błyszczący co mi nie przypadło do gustu. Z tyłu opis piwa (dosyć sensowny), IBU i pełen skład. [4]
Uwagi: Warka do 20.05.2014. Jak dla mnie, póki co najlepsze piwo z Doctora Brew. Na pewno najlepiej zbalansowane. Mimo to szału nie ma.

Moja ocena: [4.1]

[zgoda]

No patrzcie państwo, jak wybrzydzają. To jest amerykańska IPA, do tego należy się modlić, a nie kręcić nosem że dupy nie urywa.

[darekd]

z kłaczkami chmielu

czy to oby chmiel?

[yoxik]

tak był to chmiel, no chyba ze trawa albo inne zielsko.

[YouPeter]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Miedź, mętne. [4]
Piana: Początkowo dość obfita drobnopęcherzykowa. Po 5 minutach znika, pozostawiając po sobie tylko cienką obrączkę oraz ślady na ściankach szkła. [4]
Zapach: Zdecydowanie Cascade to jeden z moich ulubionych chmieli. Ma wszystko czego oczekuję po amerykańcach. W tym przypadku dobrze wyczuwalna żywica, delikatne cytrusy oraz słodkie owoce tropikalne decydują o charakterze tego piwa. [4.5]
Smak: Tutaj również chmiel występuje na pierwszym miejscu, jednak bardzo dobrze zbalansowany jest słodową podstawą, która nadaje piwu treściwości. Goryczka intensywna, zalegająca. [4.5]
Wysycenie: Zdecydowanie za wysokie. [3]
Opakowanie: Proste, przejrzyste, z kontrastem barw – czyli to co lubię najbardziej. Wszystkie ważne informacje podane na etykiecie i nawet bzdury w opisie występują dopiero od połowy tekstu. Jest progres. [4.5]
Uwagi:

Moja ocena: [4.35]

[patricco]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Bursztyn, metne [4]
Piana: Obfita drobnopecherzykowa [4.5]
Zapach: Cytrusy słodkie owoce, bardzo przyjemny [3.5]
Smak: Dobrze pijalne, goryczka wyczowalna zalegajaca ale nie nachalna [4.5]
Wysycenie: Dla mnie chyba troche za wysokie [3.5]
Opakowanie: Etykieta jak każda od Doctorów ładna elegancka bez zbednych udziwnien i przejrzysta [5]
Uwagi: Kolejne udanie piwo od Doctor Brew

Moja ocena: [4.1]

[Browar_Jezyce]

Kolejne udane single hop IPA. Bogaty aromat z owocami, żywicą i ziołami w roli głównej. Bardzo ładna piana, bujna i zwarta. Goryczka bardzo krótka, piwo ma przyjemną słodowość, ale umiarkowaną - cascade wysuwa się na pierwszy plan. Słodycz jest, ale szlachetna - duży plus dla Doctor Brew. Cascade IPA oceniam wysoko. Więcej moich spostrzeżeń tutaj: http://birofile.blogspot.com/2014/04...scade-ipa.html

[TomN]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Mętny bursztyn. [4]
Piana: Początkowo bujna i gęsta, po kilkunastu minutach zostaje tylko pierścień wokół ścianek szkła i parę wysepek. Ładnie oblepia szklankę. [3.5]
Zapach: Cytrusy, żywica, ananas, świeży, słodowy aromat. Wyraźny, ale nie sprawia wrażenia odświeżacza. [4.5]
Smak: Ziołowa goryczka zbalansowana słodowo-karmelową podbudową. Zachowany jest wytrawny profil piwa. Plus lekki, cytrynowy kwasek. [4]
Wysycenie: Zbyt wysokie, przeszkadza w piciu. [3.5]
Opakowanie: Proste i estetyczne, zwykły czarny kapsel, komplet informacji na etykiecie. Tekst na etykiecie sprawiał wrażenie normalnego, niestety pod koniec znów ktoś odleciał. :P [4]
Uwagi: Warka do 20.05.2014

Pod względem smaku i aromatu najlepsze z dotychczasowych piw Doktora. Mimo to więcej do niego nie wrócę, na rynku są ciekawsze i tańsze india pejl ejle.

Moja ocena: [4.1]

[rgrzech]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Miedziany, piwo mętne. [4]
Piana: Obfita, średnio i drobnopęcherzykowa, kremowa. Ładnie oblepia szkło. [4.5]
Zapach: Syropu za słodkich owoców, amerykańskiego chmielu - liczi,mango. W tle nuty toffi, żywiczne i leśne. Bajka. [4.5]
Smak: Na pierwszym planie grejpfrutowo-trawiasta goryczka. Jest ona dość długa, jednak robi przyjemne wrażenie odświeżająco-orzeźwiające. W tle nuty żywiczne oraz limonkowe (kwaśne). [4.5]
Wysycenie: Średnie, a może nawet wysokie. Według mnie pasuje do tego piwa. [4]
Opakowanie: Stylistyka Doctora Brew, czyli piękno w prostocie. Zielony kolor napisu i logo jest świetny. [4.5]
Uwagi: Drugie po Sunny Ale bardzo dobre piwo Doctor Brew. Polecam, naprawdę warto spróbować.

Moja ocena: [4.45]

[Javox]

Piana - średnia, dłużej warstewka i firanki.
Barwa - bursztyn.
Aromat - lekkie cytrusy, żywice.
Gaz - średni.
Smak - wytrawne, mocno żywiczne, "za chwilę" goryczka przechodzi w gorzkość piołunową. Jednocześnie wytrawność łagodnieje. Niezła pijalność.

Piwo będzie smakowało tym, którzy "mają dość" przesłodzonych IPA.

Mnie smakowało, choć lubię nie "za wytrawne" piwka w tym stylu

[Pancernik]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Bursztynowy, mętny. [4]
Piana: Kremowa, sztywna, potężna i trwała. [5]
Zapach: Sosna i jałowiec zmielone razem w młynku do kawy - wali bardziej niż sztuczny zapach do choinki... [3]
Smak: W smaku, niestety, to samo... Że co? Prawdziwi piwosze nie piją piwa, tylko żują szyszki??? I to niekoniecznie chmielowe...? [3]
Wysycenie: Nieduże, OK. [4]
Opakowanie: Już kiedyś pisałem - genialne logo, pełna informacja, proste, eleganckie wzornictwo, jedyny mały minus za goły kapsel. [4.5]
Uwagi: Mój kumpel miał w latach "durnych i chmurnych" koszulkę (op, pardą - tiszert ) z literami "PK" - Pełzająca Kontrrewolucja - też taką chcę! Będę nosił!!!

Moja ocena: [3.375]

[Oskaliber]

Kolor: Bursztynowy, mętny.
Piana: Biała, bardzo obfita, gęsta, trwała. Trzyma się grubą warstwą mocno oblepiając szkło.
Zapach: Cytrusy, grejpfrut, mango, lekka sosna.
Smak: Dosyć treściwe. Niezła podbudowa słodowa i mocna chmielowość o charakterze podobnym jak w zapachu. Goryczka dosyć wysoka, żywiczna, zalegająca.
Wysycenie: Średnie.
Ogółem: Dobre. Nie jestem fanem single hopów, uważam że kilka chmieli daje lepsze efekty, zwłaszcza jeśli chodzi o AIPA, ale muszę powiedzieć, że Cascade daje radę. Ma on bardzo kompleksowy bukiet aromatyczny, zawierający w zasadzie wszystko to, czego się oczekuje po AIPA.

[Glingorth]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Miedziany, klarowność bardzo mętna [4.5]
Piana: Bardzo gęsta, tworzy ciekawą mapę na szkle [5]
Zapach: żywiczno-cytrusowy [4]
Smak: na pierwszy plan wybijają się cytrusy, potem wchodzi przyjemnie zalegająca goryczk [5]
Wysycenie: średnie, bąbelki dość szybko uciekają, jak się nie bełta za dużo, jest ok [4]
Opakowanie: Czarno zielone, bardzo przejrzyste, jedyne w swoim rodzaju Nawet ten tekst nie nudzi a wręcz intryguje. Jak dla mnie ze wszystkich etykiet DB, to ta zieleń najładniej komponuje się z etykietą. [5]
Uwagi: Warka do 20.05.14

Moja ocena: [4.575]