Jedlinka, Jaśnie Ksiązę

[dyczkin]

Piwo gotowe do oceny

[becik]

Ocena z ARTomatu

Kolor: bursztynowy, klarowny [5]
Piana: biała, średnie pęcherze, opada powoli ale zauważalnie, osadza się na szkle w malutkich grupkach [3.5]
Zapach: słaby, typowy dla pilsa, chmielowo-słodowy [3.5]
Smak: pełne, treściwe, choć brak mi aksamitności, fajna, mocna i świeża chmielowa gorycz świetnie skomponowana ze słodowo-zbożowym posmakiem, delikatne minimalnie słodkawe nuty w kącikach ust uzupełniają smak [4.5]
Wysycenie: trochę za duże [4]
Opakowanie: średnie wykonanie etykiety, natomiast nazwa i pomysł fajne, gładki kapsel [4]
Uwagi: Bardzo dobry pils, co tu więcej można dodać

Moja ocena: [4.025]

[dadek]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Jaśniejszy żółty, lekko mętne. [4]
Piana: Wysoka na około 3 cm, dość gęsta ale nierównomierna - jest również sporo grubszych bąbli. Opadła do solidnego kożucha pozostającego prawie przez cały okres picia, na ściankach ściele się gęsta "firanka". [4.5]
Zapach: Lekko słodowo-owocowy, przyjemny, typowo pilsowy. [4]
Smak: No to jest pils jakich u nas bardzo brakuje. Fajna owocowość morelowo-mirabelkowa, wyraźna goryczka chmielowych szyszek, a wszystko to na przyjemnej chlebowo-zbożowej podstawie. Bardzo smaczny, chyba tylko ciut lepszego pilsa uwarzył kilka lat temu Marek, gdy zaczął pracę w raciborskim Rynku:P. [5]
Wysycenie: Idealnie pasujące. [5]
Opakowanie: Pękaty kufel firmowy 0,4 l, podkładka - nie trzeba nic więcej. [5]
Uwagi: Kolejne pyszne piwo, które miałem okazję wypić 21.09.2016 w browarze. 8 zł/0,4 l.

Moja ocena: [4.55]

[dadek]

Fotka wersji lanej:

[darekd]

12,5% ekstr.
5,4% alk.

Aromat - lekki chmiel w kierunku ziół i nieco... czegość, co nieco przypomina mięte
Piana - wyższa, zwarta, dość szybko opada do dłuższego kożuszka i wyraźnej koronki, troszkę zostaje na szkle
Barwa - ciemniejsze złoto/jasny bursztyn
Wysycenie - średnie, musujące
Smak - chmiel z dość wyraźną goryczką, ale trochę tępą, minimalnie zalegającą. Pod tym lekka drożdżowość (piwo bez filtracji i pasteryzacji) i łagodna chlebowość. W ustach zalega nie tyle goryczka, co gorzkość. Nie jest specjalnie mocna, ale jakaś taka dysharmonia
Treściwość - pełne piwo

Dość specyficzne jeśli chodzi o chmielenie, natomiast baza od słodów przyjemna, fajna i udana. Całość się broni i mimo wszystko pije się dobrze.

[darekd]