Połczyn-Zdrój, Barbakan ciemne

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • dyczkin
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2011.05
    • 3657

    Połczyn-Zdrój, Barbakan ciemne

    Piwo gotowe do oceny
    Volenti Non Fit Iniuria // Białe jest białe, czarne jest czarne, a czerwone jest wredne!

    Moje warzenie // Piwny Wojownik

    Po co wolność // Żyję w kraju // Żydowskie roszczenia // Jaka róża taki cierń

    Etykiety z wypitych piw osobiście: 2605 z 41 krajów. Zagranica: 785 // Polska: 1820
  • Marchi
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2006.12
    • 130

    #2
    Zero ocen? Nie chce mi się artomatować, ale piwo jest naprawdę solidne. Słodowe, chmielu nie wyczułem, ale mimo to. Treściwe, z bardzo ładną pianą, wyraziste w smaku. Kosztowało jakieś 3,50 - 4,00 zł. Jak ktoś lubi takie słodowe "lagiery" to powinien skosztować.

    Comment

    • laiquibe
      Kapral Kuflowy Chlupacz
      • 2015.05
      • 36

      #3
      Butelka średnia. Etykieta całkiem ładna i utrzymana w klimatach krakowskich. Jednakże nie podoba mi się napis: "Wykonane w trosce o wysokie walory smakowe". Może się czepiam, ale to jest PIWO. Czemu więc nie użyto w haśle słowa "uwarzone"? "Wykonane" kojarzy mi się z takim procesem czysto technologicznym, "uwarzone" z kolei (dla mnie) kojarzy się z własnoręcznie zrobionym. Z sercem! Nie rozumiem też tego obklejania szyjki złotą folią, zwłaszcza jeśli jakość kleju jest tragiczna. Po rozpakowaniu cała góra butelki kleiła się, podobnie zresztą jak moje palce. Kapsel złoty pusty. Warka do 14.04.2016r. Alkohol 4,5% a ekstrakt to 12,5%.

      Zapach słodowy, palony i owocowy. To jest dziwne bo wyczułem w nim czarną porzeczkę. Zdecydowanie taka kwaskowość od tego owocu. Po nalaniu jeszcze mocniejszy zapach porzeczki. Taki zapach wina porzeczkowego. Dziwny.

      Praktycznie brak piany... Mimo normalnego nalewania nie utworzyła się nawet 3 mm warstewka a powstały "twór" zniknął w ciągu paru sekund. Porażka.

      Kolo ciemnobrunatny, nieprzejrzysty.

      Taste, taste, taste. Oj coś jest nie tak z tym piwem. W smaku sfermentowany sok porzeczkowy, dziwna goryczka - nie chmielowa i nie alkoholowa. Taka jakby coś się zepsuło. Wstrętny posmak. Piwo niepijalne, zmusiłem się do kilku łyków, ale zdecydowanie piwo jest zepsute. Nie mam pojęcia co poszło nie tak. Z ciężkim sercem wylewam.

      Moja ocena to 0/10 - mam cichą nadzieję, że to wina tej konkretnej warki. Jeszcze kiedyś spróbuję by się przekonać. Nie oceniam w artomacie, gdyż zakładam, że trafiłem na felerną warkę.

      Jeśli Ktoś orientuje się, czego oznaką jest ten porzeczkowy, kwaśny, dziwny aromat i smak zgniłego soku, to byłbym wdzięczny za informację.

      Edit: Niuchnąłem jeszcze parę razy przed wylaniem - porzeczka albo aronia. Taki zapach.
      Last edited by laiquibe; 2015-06-16, 22:44.
      http://miesozerny.pl

      Comment

      • Pancernik
        Pułkownik Chmielowy Ekspert
        🥛🥛🥛🥛🥛
        • 2005.09
        • 9788

        #4
        Ocena z ARTomatu

        Kolor: Brązowy z rubinowymi refleksami. [4]
        Piana: Kremowa, drobna, średniowysoka, ale w zasadzie chwilowa... [2.5]
        Zapach: Dominuje karmel, w tle suszone owoce i syrop na kaszel. [3]
        Smak: Słód, na szczęście nieprzesadny, posmak suszu na kompot wigilijny... i już. W sumie nieco płaski. [3]
        Wysycenie: Niewysokie, OK. [4]
        Opakowanie: Złotko na szyjce, czarna eta jest w zasadzie negatywem ety piwa jasnego, w tej wersji całkiem niebrzydka. Minus za utajnienie producenta. [3.5]
        Uwagi: Gdyby w smaku pojawiła się wytrawność, kontrująca nieco ten rozprzestrzeniający się smak słodowy, mógłby to być całkiem fajny ciemniak.
        No, ale... gdyby szafa miała sznurek, to byłaby winda .

        Moja ocena: [3.075]

        Comment

        Przetwarzanie...
        X