Fortuna, Argus Łowczy Chmielowy Kwartet

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • dyczkin
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2011.05
    • 3657

    Fortuna, Argus Łowczy Chmielowy Kwartet

    Piwo gotowe do oceny
    Volenti Non Fit Iniuria // Białe jest białe, czarne jest czarne, a czerwone jest wredne!

    Moje warzenie // Piwny Wojownik

    Po co wolność // Żyję w kraju // Żydowskie roszczenia // Jaka róża taki cierń

    Etykiety z wypitych piw osobiście: 2605 z 41 krajów. Zagranica: 785 // Polska: 1820
  • chechaouen
    Major Piwnych Rewolucji
    🍼🍼
    • 2011.01
    • 1180

    #2
    Ocena z ARTomatu

    Kolor: Bursztynowo-herbaciany, lekko mętny. Taka "brudna" mętność [4]
    Piana: Obfitość średnia, niezła trwałość, oblepia szkło długo [3.5]
    Zapach: Słodowy, wyraźne owocowe estry, jest trochę jabłek. Słodowość podszyta słodkawością zapowiadającą dużo słodyczy w smaku. Alkohol lekko czuć, ale nie jakoś bardzo, nie jest inwazyjny [3.5]
    Smak: Cukier - to pierwszy skojarzenie. Piwo zaskakująco słodkie, dla mnie za słodkie, tej słodyczy mogłoby być mniej. Cukier zresztą występuje w składzie (musieli jakoś uzyskać te "quadruplowe" belgijskie procenty). Plus to niezłe ukrycie alkoholu. Piwo grzeje, ale brak charakterystycznych np. dla nieudanych komesowych warek nieprzyjemnych bimbrowych cierpkich posmaków. Alkohol lekko czuć, ale nie psuje całości, nie przeszkadza. Głównie owocowa słodowość. Mi kojarząca się głównie ze słodkimi lekko nadgniłymi jabłkami, może trochę też z gruszkami. W drugiej fazie było też trochę goryczki, ale nazwa zapowiadała dużo więcej, zresztą głupia nazwa. Domyślam się, że użycie słowa "kwartet" w nazwie jest nawiązaniem do belgijskiego stylu quadrupel. Zatem użycie jeszcze dodatkowo w nazwie słowa "chmielowy" to według mojej wizji świata już gruby idiotyzm, bo przecież te belgijskie ejle z zasady w smaku i aromacie chmielowe nie są, a stawiają zdecydowanie na owocowe estry pochodzące z procesów fermentacji, a chmiel to sprawa drugorzędna. No ale zawsze lepiej wcisnąć w nazwie słowo "chmielowy" i liczyć na to, że ciemny lud to kupi... Lepiej generować kolejne bzdury niż edukować [3]
    Wysycenie: Odpowiednie raczej [5]
    Opakowanie: Ładne, gustowne, fajnie zaprojektowane, kolorystyka podoba mi się. W akcji marketingowej chwalą się całym wachlarzem wykorzystanych chmieli i słodów. Szkoda zatem, że info w podanym składzie tak bardzo oszczędne. Oczywiście brak info o konkretnym browarze, gdzie piwo było warzone to już temat na inną opowieść... [4]
    Uwagi:

    Moja ocena: [3.425]

    Comment

    • Javox
      Pułkownik Chmielowy Ekspert
      🥛🥛🥛🥛🥛
      • 2009.11
      • 6460

      #3
      Quadruple. Dwukrotnie fermentowane.
      alk. 9% z 16.3% wag.

      Piana - średnia, na dłużej prawie pełna warstewka i lacing.
      Barwa - mętna, bura herbata / nie słaba /.
      Aromat - susze owocowe, jabłko suszone.
      Gaz - średni.
      Smak - słodkie, coraz słodsze / figi, rodzynki, jabłko / Czy jest nuta chmielowa? - może jakaś minimalna.

      Z etykiety że "ciemne" - nieźle /piwo było jaśniejsze niż na foto/ Że "gęsta piana" drugi kit. O chmielu z kwartetu przemilczę.

      Raczej nie wrócę do tego piwa.
      Attached Files

      Comment

      • amorph
        Kapral Kuflowy Chlupacz
        • 2014.06
        • 89

        #4
        Koniec z eksperymentami Argusów na mojej osobie. Już nie dam się nabrać na ich marketing. Liczyłem że za 4pln shitu nie sprzedadzą ale sie pomylilem. Piwo bije cukrem, jest ciężkie i mało pijalne. Ja tych 4 chmieli nie czuje. Na zdrowy rozum gdyby były ciekawe to napisali by o nich na etykiecie. Etykieta jes nieczytelna a jak już sie człowiek skupi to i tak treści w tym nie ma. Nie polecam.

        Comment

        • WojciechT
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2012.09
          • 2546

          #5
          Ocena z ARTomatu

          Kolor: miedziany, mętny. Niemniej opisanie go jako piwo ciemnie na etykiecie to przesada. [4.5]
          Piana: Niska, mało trwała, jedyne, co o niej można pozytywnego napisać, to że jest i że zostaje w postaci obręczy. [2]
          Zapach: Zapach: pomarańcza, owocki, słodowość. Ale mało intensywny. [3.5]
          Smak: Ku mojemu zaskoczeniu, przy tak wysokiej alkoholowości i niskim ekstrakcie, alkohol jest znośny. Pojawia się niestety nuta rozpuszczalnikowa, na którą jestem "uczulony", ale w stężeniu, hmm, akceptowalnym, tj. nie odbierającym przyjemności z picia. Mniej słodki, niż jego "tercetowy" odpowiednik, ale i mniej złożony; niemniej też dużo lepszy, niż się spodziewałem. Goryczka nieduża, przyprawowe nuty. Tyle. [4]
          Wysycenie: Wysycenie: Nic do zarzucenia. [5]
          Opakowanie: Bzdury na etykiecie (kolor, piana), eta koszmarna, a skojarzenie z łowiectwem dla mnie kompletnie niezrozumiałe. O cukrze już pisano, więc nie będę powtarzał. [3]
          Uwagi: Ogólnie: i znowu. Bałem się, że masakra będzie, a jest dobrze. Troszkę ułożenia temu piwu dobrze zrobi, więc kilka butelek sru! Do piwnicy. A, i w smaku mam mocne skojarzenie z komesem potrójnym.

          Moja ocena: [3.65]

          Comment

          • WojciechT
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2012.09
            • 2546

            #6
            A, i w nazwie tematu jest błąd. Argus, nie Agus

            Comment

            • amorph
              Kapral Kuflowy Chlupacz
              • 2014.06
              • 89

              #7
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika WojciechT Wyświetlenie odpowiedzi
              A, i w nazwie tematu jest błąd. Argus, nie Agus
              Oj czepiasz sie. Lepsza jakaś fajna Aguś od tych sików :-)

              Comment

              • wit
                D(r)u(c)h nieuchwytny
                • 2012.12
                • 144

                #8
                Ocena z ARTomatu

                Kolor: Ładny bursztyn, lekko mętne. [4]
                Piana: Drobna, kremowa, dość trwała. [4]
                Zapach: Pumpernikiel i brzoskwinia, dość intensywny. [4]
                Smak: Trochę miodu, w tle grejpfrutowa goryczka, ogólnie nieco za słodkie i trochę za proste w smaku piwo. [3.5]
                Wysycenie: Piwo po nalaniu mocno wzburzone, ale tu mi to pasowało [4]
                Opakowanie: Mało wyszukane, robi wrażenie znanej z PRL etykiety zastępczej. [3]
                Uwagi: Z nietypowych piw z Lidla na pewno jedno z ciekawszych, choć cena jak na ten typ mało okazyjna. Zdecydowanie do powtórzenia.

                Moja ocena: [3.75]

                Comment

                • Seta
                  D(r)u(c)h nieuchwytny
                  • 2002.10
                  • 6964

                  #9
                  Ocena z ARTomatu

                  Kolor: Bursztyn, opalizuje. [4]
                  Piana: Dość intensywna, o ładnej strukturze, jednak szybko opada do obrączki, lekko brudzi szkło. [3.5]
                  Zapach: Zielone jabłka, lekki suszone śliwki, korzenie, minimalny rozpuszczalnik. Średnia intensywność. [3.5]
                  Smak: Spora pełnia, lekka chlebowość lekka owocowa kwaskowość, lekka przyprawowa goryczka, w posmaku lekki alkohol, jednak jak na tą moc i tak nieźle schowany. Nieźle zharmonizowane. [3.5]
                  Wysycenie: Lekko-średnie, pasuje. [4.5]
                  Opakowanie: Niezłe, informacje byłoby OK, ale brak miejsca wytworzenia. [3.5]
                  Uwagi: Warte swojej ceny. Mało belgijskie, ale całkiem pijalne.

                  Moja ocena: [3.575]

                  Comment

                  • michudy
                    Kapral Kuflowy Chlupacz
                    • 2014.04
                    • 41

                    #10
                    Ocena z ARTomatu

                    Kolor: Ciemno-miodowy, miedziany, mętny [4]
                    Piana: Praktycznie brak [2]
                    Zapach: Duża słodowość, korzenny [3]
                    Smak: Cukier, przyprawa korzenna, piernikowy, dość ciężki [3.5]
                    Wysycenie: Średnie w kierunku niskiego [4]
                    Opakowanie: Dość przyjemne [3.5]
                    Uwagi: 07.12.2014

                    Moja ocena: [3.225]

                    Comment

                    • anteks
                      Generał Wszelkich Fermentacji
                      🥛🥛🥛🥛
                      • 2003.08
                      • 10782

                      #11
                      Chyba nie dopiję, słodkie jak syrop na kaszel
                      Mniej książków więcej piwa

                      Comment

                      • pen
                        Kapral Kuflowy Chlupacz
                        • 2014.05
                        • 97

                        #12
                        w sumie jak na cene (4zl) to nie ma co chyba narzekac... belgijskosc na pewno w tym piwie jest, do meczu w sam raz moim zdaniem lepsze to niz szampanskoje komesa

                        Comment

                        • Klatak
                          Porucznik Browarny Tester
                          • 2014.07
                          • 431

                          #13
                          Ocena z ARTomatu

                          Kolor: Miedziana [4.5]
                          Piana: Dość obfita, ale dość duże pęcherzyki i nietrwała. [2.5]
                          Zapach: Estrowo-rozpuszczalnikowy [1.5]
                          Smak: Nie porywa, może nie moje klimaty, ale po wypiciu 1/3 poszło w kanał. Trochę ulepek. [1]
                          Wysycenie: Dość niskie. [4]
                          Opakowanie: Lipa papier na etykietę jak i jej design. [2]
                          Uwagi: Dobrze że kosztowało 4zł.

                          Moja ocena: [1.7]

                          Comment

                          • becik
                            Generał Wszelkich Fermentacji
                            🍼🍼
                            • 2002.07
                            • 14999

                            #14
                            Ocena z ARTomatu

                            Kolor: bursztynowo-rubinowy, klarowne [4.5]
                            Piana: była tylko na początku, po niecałej minucie o co na zdjęciu [1.5]
                            Zapach: słodowo-alkoholowo-landrynkowy [2]
                            Smak: pełne, treściwe, fajne, misiowate, w smaku dominuje słodkawość z owocowo-alkoholowymi nutami powodującymi skręcanie się całego przełyku w wyrzymany ręcznik, po kilku minutach piwo wypełniło zlew [2]
                            Wysycenie: bez zarzutu [5]
                            Opakowanie: etykieta nawet nawet, firmowykapsel Agusa [4]
                            Uwagi: paskudne piwo

                            Moja ocena: [2.325]
                            Attached Files
                            Last edited by becik; 2014-08-06, 20:07.
                            Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

                            Comment

                            • majeure
                              Porucznik Browarny Tester
                              • 2011.03
                              • 315

                              #15
                              Smak: pełne, treściwe, fajne, misiowate, w smaku dominuje słodkawość z owocowo-alkoholowymi nutami powodującymi skręcanie się całego przełyku w wyrzymany ręcznik, po kilku minutach piwo wypełniło zlew [2]
                              Dr. Jekyll and Mr. Hyde ? Coś niespójna ta ocena.

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X