Aromat - syropowata słodowość, ale niezbyt intensywna
Piana - wysoka, grube bąble, szybko opada praktycznie nic nie zostawiając
Barwa jasne złoto
Wysycenie - umiarkowane
Smak - znowu nuty jakby dodali syropu glukozowego, mokry katon, tępa goryczka dość silna
Treściwość - umiarkowana
Przypomina niskobudżetową produkcję średnich browarów z przełomu XX i XXI w.
Dla młodej generacji piwoszy ciekawostka, żeby wiedzieli w jakich pięknych czasach żyją.
A jak dla mnie to bomba. W moim mieście cena za puszkę tego trunku wynosi 1,69zł i jak na taką cenę wypada fenomenalnie. Dobre do melanży jak i na relaksację. Może nie zaspokoi wytrawnego konesera, ale na gardziel zwykłego szaraczka jak znalazł
Mam nadzieję, że cena nie skoczy, bo to piwko jest tańsze nawet od legendarnego VIPa z biedry, a przynajmniej smakuje na poziomie.
Comment