Piwo gotowe do oceny
Pracownia Piwa, Dragon Fire
Collapse
X
-
Pracownia Piwa, Dragon Fire
Volenti Non Fit Iniuria // Białe jest białe, czarne jest czarne, a czerwone jest wredne!
Moje warzenie // Piwny Wojownik
Po co wolność // Żyję w kraju // Żydowskie roszczenia // Jaka róża taki cierń
Etykiety z wypitych piw osobiście: 2605 z 41 krajów. Zagranica: 785 // Polska: 1820Tagi: brak
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Bursztynowy, dość klarowny. [5]
Piana: Drobna, niska, dość szybko zanika do obrączki ale można ją wzbudzić mieszaniem. [4]
Zapach: Najpierw intrygujący, przyprawowo-pieprzno-pikantny aromat. Po ogrzaniu wychodzą amerykańskie chmiele. Trochę to przypomina bardzo przeze mnie lubianego nowofalowo chmielonego saisona. Pod koniec wyczuwalny delikatny rozpuszczalnik. [4.5]
Smak: W pierwszym łyku niesamowita pełnia i treściwość z całkiem mocną goryczką na finiszu. Z czasem piwo zyskuje na wytrawności, co jak na Imperial IPA jest nie lada osiągnięciem. Alkohol świetnie ukryty. To chyba pierwsza krajowa IIPA, gdzie czuć te 120 IBU. [5]
Wysycenie: Średnie, bez zarzutu. [5]
Opakowanie: Rewelacyjna etykieta, w końcu przełamująca sztampę w linii piw Pracowni. Na szóstkę! [5]
Uwagi: Bardzo dobra IIPA choć spośród rodziny APA/AIPA/IIPA wolę lżejszy kaliber. Piwo oceniane w Warszawie. Dostępne na Beer Geek Madness było bardziej słodowe, z wyczuwalną żytnią pełnią. Akcentów pikantno-pieprznych w tamtym piwie nie wyczułem żadnych.
Moja ocena: [4.725]Last edited by docent; 2014-09-04, 18:21.Piwna Praha-przewodnik po praskich lokalach z prawdziwym piwem
Przewodnik po miejscach gdzie warzy się i serwuje dobre piwo-Polskie Minibrowary
Piwne podróże po Czechach-Piwne Czechy
Polskie Minibrowary na FB - codziennie nowe informacje!
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Ciemny bursztyn, lekko zmętniony. [5]
Piana: Niska, gęsta biała piana, o bardzo dobrym lacingu. Szkoda, że tak szybko opada. [4]
Zapach: Pierwsze skrzypce grają chmiele, kusząc rześkością cytrusów i tropików, oraz świeżością ziół i sosny. Przy mocniejszym zaciągnięciu można wyczuć pikantność pieprzu. [5]
Smak: Na bogatości! I to w dodatku kapitalnie zbalasowanej - od czasu starszych warek Imperium Atakuje nie piłem tak dobrze ułożonego IIPA z potężną, acz szlachetną ziołową goryczką. Dragon Fire nie jest ani za słodkie, ani za wytrawne. Świetnie współgrają tu nuty chmielowe (cytryna, mango, zioło), szczypta pieprzu i nuta słodowości. [5]
Wysycenie: Odrobinę wyższy zwiększyłby pijalność. [4.5]
Opakowanie: Kapitalna grafika, nawiązująca do wystroju Tap House. Pracownio - idź tą drogą! [5]
Uwagi: Jak dla mnie najlepsze piwo z BGM i mocny kandydat do tytułu The Best Of 2014. Po więcej wrażeń zapraszam tutaj -> http://bit.ly/1weFlak
Moja ocena: [4.875]
Comment
-
-
Piwo świetne. Aromat piwa oscylował wokół karmelowej słodowości, a słodkich owoców i kwiatów. Nie był zbyt uderzający, intensywny, ale za to przyjemny. Piana gęsta i obfita, koronka bardzo ładna. Z kolorem nie wiem do końca bo ciemno było. Za to do smaku światła nie potrzebowałem. Już od pierwszego łyka czuć rewolucje w całości kubków smakowych. Każdy ich rodzaj miał swoją własną imprezę. Najbardziej wyczuwalne były smaki gorzkie, słodkie i kwaśne, ale lekka słoność też się pokazywała po przełknięciu. Dodatkowo ta smukłość dzięki żytu sprawiała, że piwo nie uciekało tak szybko ze smaku. Moim zdaniem ciekawsze piwo jakie piłem ostatnio i na prawdę robi wrażenie mimo, że styl piwa w porównaniu z resztą beer geekowych szaleństw nie szokuje.
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Ciemno-burszynowa, nieprzejrzysta barwa. [4.5]
Piana: Piana w postaci białego nalotu, ze skąpą koronką na szkle. [3.5]
Zapach: Przyjemny, słodki aromat amerykańskich chmieli, występujący pod postacią owoców tropikalnych i cytrusów, a wszystko to w towarzystwie leśnego orzeźwienia. Po dłuższym wwąchiwaniu się w szkło, na dalszym planie ujawniają się delikatne nuty pieprzne. [4]
Smak: Rześki, aczkolwiek dość dziwny i mało przypominający IPA smak. Dopiero po ogrzaniu otwierają się owocowe podwoje ze słodowym obiciem i ziołowym zakończeniem. Jest też pieprz, jednak pełni on rolę uzupełniającą, delikatnie doprawiając smak.
Solidna, ziołowa goryczka z każdym łykiem odkłada się w gardle, a następnie utrzymuje się przez kolejne kilkadziesiąt minut po degustacji. Dobry balans między słodową podstawą, a wytrawnym zakończeniem. Słód żytni wniósł do piwa gładkość, która świetnie koresponduje z dobrą pełnią. Alkohol został przyzwoicie skryty. [3.5]
Wysycenie: Wysycenie w normie [4]
Opakowanie: [5]
Uwagi: http://piwnyradek.blogspot.com/2014/...wnia-piwa.html
Moja ocena: [3.825]
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Ciemne złoto, piwo klarowne. [4.5]
Piana: Biała, drobna, zwarta. Lacing słaby. [4]
Zapach: Mango, czerwony grejpfrut, herbata earl grey. Słodki i cytrusowy, super. Niestety po ogrzaniu wyszła lekka nuta cebulowa. [4.5]
Smak: Słodkie owoce: mango, brzoskwinia i marakuja skontrowane genialną, grejpfrutową goryczką. Piwo jest pełne, gęste, jednak nie jest zbyt słodkie, powiedziałbym półwytrawne, dzięki dobrej kontrze. Całości dopełnia bardzo skromna, lekko rozgrzewająca pieprzowa nuta. W tym aspekcie miałem nadzieje na większe doznania. Pijalność zabójczo wysoka. Finisz krótki, słodki i grejpfrutowy. [5]
Wysycenie: Średnia, idealnie pasuje do smaku piwa. [5]
Opakowanie: Motyw ze smokiem jest dla mnie super. [5]
Uwagi: Czacha dymi! Genialne piwo.
Moja ocena: [4.7]
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Bursztynowy, opalizujący, piwo lekko mętne [5]
Piana: Biała, niewysoka, dorbnopęcherzykowa, utrzymuje się jednak całkiem długo [4.5]
Zapach: Bardzo ładny aromat owoców egzotycznych, troszkę ananasa, brzoskwiń, cytrusów, przebija się również lekka karmelowość - aromat ładny i dobrze skomponowany, mógłby być minimalnie bardziej intensywny [4.5]
Smak: Świetna sprawa - z jednej strony mamy wysoką pełnię, piwo ma aksamitną strukturę, lekko wylepia usta, czuć wysoki ekstrakt, akcenty od słodów są bardzo ładnie skomponowane ze smakiem cytrusów i owoców egzotycznych (mango) od chmieli, całość dopięta wyraźną, krótką i szlachetną goryczką w której (w końcu) odnajdujemy akcenty ostrych papryczek - co ciekawe ostrość wzrasta wraz z ogrzewaniem się piwa, cały czas jednak kompozycja jest zbalansowana, nie ma momentu, żeby powiedzieć, że jest "zbyt ostre" albo "zbyt gorzkie" - idealny balans pomiędzy czterema składnikami smaku- słodem, chmielem, goryczką oraz papryczkami. [5]
Wysycenie: Na średnim poziomie, idealnie nadaje się do tego typu piwa [5]
Opakowanie: Grafika świetna, trochę szkoda, że brak podanego składu [4.5]
Uwagi: Jedno z najlepszych piw, jakie było mi dane pić w ostatnim czasie. Jego najciekawszą cechą jest to, że pomimo swojej mocy i mnogości doznań jest przy okazji niesamowicie pijalne.
Moja ocena: [4.75]
Comment
-
-
Kolejny raz piłem ostatnio Dragon Fire. Nowa warką jakby odrobinę mniej pieprzna od pierwszej, ale to nadal chyba najlepsze piwo 2014 roku
Takie bogactwo smaków, z tak dużą pijalnością to naprawdę mega rzecz i czapki z głów.Last edited by tristan_tzara; 2015-02-07, 11:33.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika tristan_tzara Wyświetlenie odpowiedziNowa warką jakby odrobinę mniej pieprzna od pierwszej,
Czekam z niecierpliwością aż zawita do Gdańska...
Comment
-
-
Może to dlatego że ostatnio nagminnie używam ciężkiego sosu z min naga jolokia Ale miałem wrażenie że w pierwszej warce pieprz miło ujawnial się w aromacie a w smaku lekko i przyjemnie piekł w gardło po przełknieciu. Tym razem w aromacie nie czułem i jakby pieczenie mniejsze. Ale bukiet chmielowy i balans, nadal mistrzowskie. Podobnie ostatnia warką dwa smoki. Oba piwa to światowy poziom. Szkoda tylko że nie pojawiają się częściejLast edited by tristan_tzara; 2015-02-07, 12:15.
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Kolor bursztynowy, ciemno złoty, średnio zmętniony [4]
Piana: Piana dość niska, zbita, drobna, zdobi szkło [3.5]
Zapach: Aromat mało intensywny, czuć żyto, chmiele w postaci tropikalnych owoców, gdzieś w tle gorzki karmel [3.5]
Smak: W smaku czuć przede wszystkim mocną, ale krótką goryczkę, aksamitne żytnie ciało, treściwe, lekką pieprzowość, i solidne, amerykańskie dochmielenie w postaci mango i grejpfruta. Alkohol ukryty, bardzo pijalne. [4.5]
Wysycenie: Wysycenie niskie, pasujące [4]
Opakowanie: Etykieta mistrzowska, niestety wczoraj w gdańskiej Degustatorni nie było nawet naklejki na kran.. [5]
Uwagi: Długo czekać nie musiałem, piwo zawitało wczoraj do gdańskiej Degustatorni ( w obstawie Dwóch Smoków, żeby tematyka pasowała ) i niestety potwierdzam uwagę kolegi z postów wyżej - pieprzu miało być więcej, a jest go zdecydowanie mniej ... Podobnie aromat lekko zawiódł, ciężko czegokolwiek się w nim było doszukać. Na szczęście smak rekompensuje wszystko. Genialne piwo, bardzo pijalne, zupełnie nie czuć tych prawie 8% z konkretną goryczką i bogatym posmakiem.
Gdyby tylko tego pieprzu dali w końcu do oporu, po pierwszej warce również czułem niedosyt...
Moja ocena: [4.025]
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Bursztyn, mocno zmętnione. [4]
Piana: Gęsta, zdobi szkło, długo się utrzymuje, [5]
Zapach: Nutki trawiaste, tytoniowe, w tle owoce tropikalne, żywica. Mógłby być intensywniejszy. [4]
Smak: Gęste, słodowe, żywiczne. Goryczka grejpfrutowa, długa. Delikatne pieczenie podczas przełykania i przyprawowy posmak. [4.5]
Wysycenie: Średnie, OK. [4.5]
Opakowanie: Fajna etykieta, niedokładny skład, odesłanie do strony. [4]
Uwagi: Warka 20.07.16 Wyraziste ale pijalne. Dodatek pieprzu dobrze wkomponowany. Sprawia wrażenie przemyślanego i dopracowanego.
Moja ocena: [4.325]Last edited by Dzoshu; 2016-02-29, 23:09.
Comment
-
-
Pracownia Piwa: Dragon Fire
Ekstrakt: 18.0% wag. | Alkohol: 7.6% obj. / 5.7% wag.
Piana skąpa i znika, zdobi szkło. kolor bursztyn mętne. Aromat chmielenie amerykańskie , cytrusy przyjemnie. Smak gładkość, aksamitność. Przez usta przelewają sie smaki chmieli, cytrusów, leśne, z pełnią słodową, lepkością żyta, a wszystko zakończone bardzo przyjemną wyraźna goryczką. Na końcu dopiero po goryczce wchodzą smaki ostre leciutko piekące. Bardzo dobre piwo, mocno pijalne.Również tutaj
https://www.instagram.com/adam_slodowy_to_ja/
Comment
-
Comment