Reden Świętochłowice, Milkołak

[dyczkin]

Piwo gotowe do oceny

[Mars276]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Czarny. Kompletnie nieprzejrzyste. [5]
Piana: Mało obfita. Drobnopęcherzykowa. Niestety mało trwała, choć pozostawia przyzwoity lacing. [3]
Zapach: Głównie kawowy z leciutką nutą czekoladową w tle. Przyjemny. [4]
Smak: W smaku powtórka z rozrywki, ale uzupełniona o mleczną słodycz z laktozy i o leciutką chmielową nutę ziołową. Piwo jest gładkie, słodkie, wykleja podniebienie. Bardzo przyjemne, choć nieszczególnie odkrywcze. Jak na tak słodkie piwo, goryczka jest zdecydowanie za niska. [4]
Wysycenie: Niskie - idealne. [5]
Opakowanie: Etykieta serii limitowanej jest bardzo oszczędna - czarno-biała. Podane są wszystkie najważniejsze informacje (abv, ibu, ekstrakt, chmiele, słody) z wyjątkiem użytych drożdży. Butelka numerowana. Niczego nie urywa, ale jest dość elegancka. [3.5]
Uwagi: Edycja limitowana. Butelka nr 08/60, ważna do 10/10/2014. Nie jestem fanem stoutów, ale muszę powiedzieć, że ten zrobił na mnie niezłe wrażenie. Goryczka i piana do poprawy.

Moja ocena: [3.975]

[becik]

Ocena z ARTomatu

Kolor: czarne, nieprzejrzyste [5]
Piana: ciemno-beżowa, mizerna, na zdjęcie 20 sek po podaniu, jednym słowem tragedia, nawet ta mizerota nie miała siły osiąść na szkle, w sumie nie dziwie się, skąd tyle siły brać? [1.5]
Zapach: słaby, czekoladowo-jogurtowy [2.5]
Smak: w miarę pełne, treściwość zanika podczas picia, w smaku na pierwszy plan dominuje słodycz, dosłownie jogurtowa słodycz, dopiero w tle delikatna czekolada, trochę minimalnej paloności i kawowych nut, tak naprawdę smakuje jak treściwe capuccino [2.5]
Wysycenie: zdecydowanie wygazowane [3]
Opakowanie: firmowe szkło lokalu (Hopsters), logo na nalewaku, podkładki belgijskie ale są [4]
Uwagi: Wiele milk stoutów nie piłem ale te które próbowałem nie były tak przesłodzone. Potencjał w piwie jest, czuć go ale cos sie rozjechało na wszystkch etapach

Moja ocena: [2.625]

[zgoda]

Cierpkie i zalepiające. Wyjątkowo ciężko się pije.

[YouPeter]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Nieprzejrzysty czarny z brązowym odcieniem. [4]
Piana: Beżowa, wysoka, o średniej gęstości ale niestety opadająca szybko i nie pozostawiająca po sobie większych śladów. [3.5]
Zapach: Średnio intensywny z lekką czekoladą i kwiatowo-owocowymi aromatami. [4]
Smak: Trochę mało wyrazisty. Jest bardzo uładzony, nic w nim nie zaskakuje. Jest czekolada, kawa, a to wszystko zakończone nieco kwaskowatym finiszem. Goryczka bardzo niska ale w tym przypadku to nie jest wada. Podsumowując niby smacznie ale czegoś brakuje. [4]
Wysycenie: Średnie. [4]
Opakowanie: Bardzo fajny projekt i dobry początek serii. Niby wszystkie etykiety są podobne, a jednak łatwo je odróżnić przez odmienną, wyrazistą kolorystykę. [4.5]
Uwagi:

Moja ocena: [3.975]

[YouPeter]

Foto z butelką.

[e-prezes]

Z degustacji na WFP: piana duża, trwała. Lekka słodycz, ale za mało w niej laktozowych smaczków. Finisz goryczkowy, mocny i wytrawny. Ogólnie za mało milkowy stout.

[ramidus]

dla mnie (butelka z WFP, nie lane) fajne odczucie przemieszania kawowo-czekoladowej slodkosci, kwaskowatosci i goryczki. bez zdecydowanego przewazenia szali w ktoras strone. smaczne.

[pixtri]

Piana słaba, nie chciała się tworzyć, szybko opadła, koronka również słaba. W aromacie czekolada, trochę kawa, niestety "milk" niewyczuwalny. Niskie nasycenie, co akurat jest jak najbardziej na plus, mało goryczkowe (tylko 25 IBU), wytrawne, pijalne. Piwo dobre, jednak troszeczkę mu brakuje do milk stouta, za mało mleczne.

[Pancernik]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Brunatna czerń . [4]
Piana: beżowa, wysoka, sztywna, bardzo drobna, ładnie się osadza. [4]
Zapach: Mleczna czekolada, toffi, a po chwili ostry zapach kawy. [4]
Smak: Goryczka kawy, a może megagorzkiej czekolady, takiej nawet z chili, ale również ślad mlecznoczekoladowy, posmak suszu owocowego, aksamitny... [4]
Wysycenie: Niskie, jak najbardziej... [4]
Opakowanie: Fajna, jajcarska nazwa (na WFP Łukasz zdradził mi jej genezę ), wzornictwo typowe dla browaru, info jest. [4]
Uwagi: Smaczny stout, ma coś intrygującego, co pozwala uniknąć nudności wielu stoutów.
Młody ze względu na nazwę chciał spróbować i się mocno zdziwił: "I to ma być mleko???" .

Moja ocena: [4]

[jerzdna]

Ocena z ARTomatu

Kolor: czarny z brunatnymi przeblyskami pod swiatlo [5]
Piana: niska. szybko zredukowana. brazowa. lacing slaby [3.5]
Zapach: niezlozony.mleczna czekolada plus kawa [4]
Smak: kawowoczekoladowy. wyraznie czuc mleko. kwaskowate z goryczka na finiszu wcale nie taka bardzo niska. niezly balans. troche zapychajace [4]
Wysycenie: niskie do sredniego [4]
Opakowanie: proste ale niebrzydki wzornictwo. sklad pelen [4]
Uwagi: calkiem przyjemny milk stout. slodycz wg mnie nie dominuje. taki sweet cow od alebrowaru odebralem jako slodszy. godny powtorzenia. moj drugi reden ktory odbieram pozytywnie

Moja ocena: [4]

[snajper0208]

Kolor: czarny, nieprzejrzysty [5]
Piana: słaba, niska, po 3 minutach zanika praktycznie całkowicie [2]
Zapach: palony słód na pierwszym planie, gorzka czekolada i kawa [4]
Smak: kawowy, kwaśny, goryczka odkładająca się na podniebieniu, piwo treściwe [4]
Wysycenie: niskie, idealne [5]
Opakowanie: bardzo ładna i schludna etykieta, zawarte najważniejsze informacje [4]
Uwagi: brak, bardzo dobry milk stout, może trochę zbyt kwaskowy, ale ogólnie na +

[rgrzech]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Czarny. [5]
Piana: Drobno i średniopęcherzykowa, zwarta, kremowa. nie zdobi szkła. [3.5]
Zapach: Ciemne słody, laktoza, czekolada. Zapach bardzo przyjemny, choć nie powala intensywnością, ulotny. [4]
Smak: Nuty ciemnych słodów, kawy zbożowej i lekka kwaśność połączona z palonością. Brak nut czekoladowych i laktozy. Goryczka niska. Jak na 16 plato i 5,0% alk. piwo jest wodniste i zbyt wytrawne. Finisz krótki, z nutami ciemnych słodów, ściągający. [3]
Wysycenie: Lubię gładkie i aksamitne stouty. Milkołak jest zbyt wysycony. [3]
Opakowanie: Super nazwa i dobra etykieta. Przyklejenie fatalne. [4]
Uwagi: Miało być gęsto i słodko. Okazało się, że Milkołakowi bliżej do dry stoutu.

Moja ocena: [3.55]

[Klatak]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Głęboka czerń. [5]
Piana: Brunatna, średnio obfita, drobno i średnio zbudowana, niezbyt trwała ale pozostaje wystarczająca warstwa, bardzo ładnie zdobi szkło. [4.5]
Zapach: Dość intensywny, prosty z dominującą nutą kawową. [4]
Smak: Dość "gęste", kawowe z dość dużą kwaśnością ciemnych słodów. Słodycz laktozy wyczuwalna jako posmak. Goryczka praktycznie niewyczuwalna. [3.5]
Wysycenie: Średnie do średnio wysokiego, powinno być niższe. [2]
Opakowanie: Bardzo przyjemna i chyba jedna z najładniejszych etykiet Redena, szkoda że po transporcie wygląda jak ściera (słaba wytrzymałość papieru). Zawiera komplet informacji. [5]
Uwagi: Warka z datą do 15.11.2014. Jak dla mnie to piwo ma za duży ekstrakt, a w połączeniu z relatywnie wysokim wysyceniem po połowie staje się meczące.

Moja ocena: [3.85]

[Javox]

Ocena z ARTomatu

Alk. 5,0% obj. i 16* Plato

Kolor: Pod mocne światło jest rubin a tak to jest czarne ale na rubinowym podkładzie. [3.5]
Piana: Niestety na dłużej niepełna warstewka. Lacing jest. [3.5]
Zapach: Słodkie susze, rodzynki, figi suszone, orzech, kawa, jest nuta alkoholowa ale dobrze ukryta. [4]
Smak: Nie jest za bardzo słodko, jest gorzkość suszy owocowych, czekolada. Całkiem nieźle /ale mam wrażenie czającej się magii za rogiem/ [4]
Wysycenie: W normie, dobrze że nie wyżej. [4]
Opakowanie: Seria agresywnych kolorków (zwłaszcza przy fleszu) nie wszystkim przypadnie do gustu. Moim skromnym zdaniem wyeksponowanie herbu firmowego dało by lepszy efekt, nawet przy tej kolorystyce. [3.5]
Uwagi: Piwo spokojnie do wypicia i to ze smakiem. Ale chyba trza pić od razu bo mogą nas zaskoczyć zmiany smaku z dnia na dzień. Niezłe dla lubiących słodsze piwka.

Moja data: 15.11.14

Moja ocena: [3.9]