Piwo gotowe do oceny
Braniewo, Braniewo
Collapse
X
-
Braniewo, Braniewo
Volenti Non Fit Iniuria // Białe jest białe, czarne jest czarne, a czerwone jest wredne!
Moje warzenie // Piwny Wojownik
Po co wolność // Żyję w kraju // Żydowskie roszczenia // Jaka róża taki cierń
Etykiety z wypitych piw osobiście: 2605 z 41 krajów. Zagranica: 785 // Polska: 1820Tagi: brak
-
-
Nie, jeszcze bardziejGdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl
-
-
6.07.2015 L.5.2 - może być, pije się gładko, neutralne w odbiorze, nawet trochę chmielu czuć.
7.07.2015 L.5.9 - unikać! coś na kształt tanich mózgojebnych wynalazków typu Lomża Mocne czy inne Głubczyce; owocowe, alkoholowe, stęchłe, nieprzyjemne.
moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot
Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie
Comment
-
-
-
Są u mnie już prawie wszędzie.
Partię 6.07 kupiłem w zeszłym tygodniu za 2,20 w sklepie monopolowym, a 7.07 jest teraz w zwykłych spożywczakach za 1,79.Last edited by Pendragon; 2014-10-23, 07:56.
moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot
Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie
Comment
-
-
Dziś trafiłem na partię z datą 30.06 - w przeciwieństwie do tej z 7.07 jest OK.
moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot
Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie
Comment
-
-
-
3.07.15 L.6.8.
Można spokojnie wypić, piana kiepska, ale wad nie ma ... może jakaś lekka jodyna w smaku.
Zapach neutralny, nijaki, nie przeszkadza.
Pije się dosyć, dosyć... nawet szybko, a cena jest śmieszna.
Ja mam piwo z puszki, z tyłu niej tekst informujący mnie, że mieszkam w regionie o najczystszym powietrzu i inne farmazony typu: Legenda Warmii i Mazur powraca...
Jednak piwo jest dobre
Comment
-
-
Jak na "legendę Warmii i Mazur", cieniutko. Nie tylko nie przypomina dawnego Braniewa, które zresztą żadną legendą nie było, ale w miarę przyzwoitym piwem. Jest raczej koncernową, mdławą, bezpłciową normą. W końcówce czuć trochę zalegającej goryczki, niezbyt subtelnej, z lekko metalicznym posmakiem. Zastanawiam się, co ma tu rzeczy reklama na etykietce dotycząca oligoceńskiej wody, pewnie nic, kolejne nawiązanie do tradycji Braniewa, która stała się fikcją.
Nie ma w tym ideologii, ale nie rozumiem fanów Namysłowa (tak jak Perły), którzy powtarzają, że te piwa są znacznie lepsze niż inne koncernówki.
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Nota neutralna, intensywne, dość ciemne jak na jasne pełne. [3]
Piana: W pierwszej chwili po nalaniu śliczna i kremowa, potem przechodzi powolną metamorfozę - kurczy się i traci na urodzie. [3.5]
Zapach: Wszystko OK, kolejne piwo z morelowym aromatem - pachnie przyjemnie i dość intensywnie. [4]
Smak: Jasne pełne tak słodkie??? Dopiero w drugiej linii pojawia się gorycz. I wreszcie wszystko zostaje przebite nieświeżą kwasowością - kwasowością, która moim zdaniem absolutnie nie powinna się znaleźć w piwie. [3]
Wysycenie: Jest odpowiednie, nie psuje, nie pomaga. [3]
Opakowanie: Trochę niedzisiejsza estetyka. [3]
Uwagi: Wpadło na imprezie. Widzę, że Namysłów powoli się staje koncernem. Kolejny produkt poniżej oczekiwań. Lepszy niż wielkoprodukcyjne świństwa z korporacji gigantów, ale to niestety nie znaczy, że jest dobre.
Moja ocena: [3.4]
Comment
-
-
Toporna słodowa podstawa (słodkawa, nieco mdława), dość ciężkie, z umiarkowanie wyraźną gorczką, dość tępą, krótką. Smak i wygląd opakowania tak jakby sprzed 10-15 lat. Jest to do zaakceptowania w piciu, ale generalnie nuda, sztampa, kompletnie niczym się nie wyróżnia, już takich piw była cała masa; odnoszę nawet wrażenie, że to zabieg zamierzony...
Szkoda, że osoba która jest właścicielem, zna i lubi ciekawe piwa, sama nie chce ich warzyć w swoich browarach...
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: No, jasny, filtrowany lager. [5]
Piana: Taka... Koncerniakowa+. Bardzo wysoka (aż za), buzująca, poszarpana, w okamgnieniu redukuje się do cienkiej obręczy. [2.5]
Zapach: Landrynkowo-chmielowo-słodowy. [3]
Smak: Taki raczej nijaki. Nieco wyraźniejszy, nieco bardziej słodowy, niż większość najpopularniejszych "jasnych pełnych", ale dalej zionie pustką. A na koniec wszystko podsumowane kwaskiem. [3]
Wysycenie: Nieco za wysokie. [4.5]
Opakowanie: Bla bla bla. Pierdoły na etykiecie, która sama z siebie jest mało ciekawa, przynajmniej kapsel ładny. [3]
Uwagi: Można, ale po co?
Moja ocena: [3.125]
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika darekd Wyświetlenie odpowiedziSzkoda, że osoba która jest właścicielem, zna i lubi ciekawe piwa, sama nie chce ich warzyć w swoich browarach...
Comment
-
Comment