Perła - Lublin, Perła Porter Bałtycki

[jacekan]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Jak na portera, to słaby. Rubinowy brąz, zbyt przejrzysty. Taki lekko rozwodniony porter. [3]
Piana: Przy intensywnym laniu trochę jej powstaje, jednak szybko znika. Trzeba mieć refleks żeby dojrzeć, że ma ładny kolor beżowy. [2]
Zapach: Przyjemne akcenty słodyczy, czekolada mleczna i odrobina śliwek. [4]
Smak: Słodkość, nie przesadzona ale jednak. Paloności brak zupełnie. Jest śliwka w czekoladzie, jest karmel w tle, jest delikatność maślana wręcz. W sumie całkiem bogato bo i pralinki i kukułki i czekolada, zarówno odrobina gorzkiej jak i mleczna, jest sporo różnych słodyczy. Jest kawa INKA, jest kakao, jest porterówka bez alkoholu, są różne owoce suszone w czekoladzie. Naprawdę nieżle. Alkoholu praktycznie nie czuć zupełnie. Delikatnie rozgrzewa ale ani trochę nie drażni obecnością. Pełne przyjemne piwo. [4.5]
Wysycenie: Ciut, malutkie ciut za wysoko. [4]
Opakowanie: Ładne, nie przesadzone. [4]
Uwagi: Pretendent do miejsca w czołówce. Co prawda, to taki trochę damski porter ale ja takie właśnie lubię. Poprawią kolor i pianę i staną na podium. Warka do 12.05.18

Moja ocena: [3.95]

[dlugas]

Wszystko pite 31/12/2017

Data ważności: 14/09/2018

Świeżak.
Jest wiśniowe i czekoladowe.
Alkohol dobre ukryty. Jak na 22g mało ciała.
Finisz gorzka czekolada ze słodką czarną kawą.
Wysycenie lekko syczące i z początku delikatnie drapiące.
W sumie jest ok, lecz tylko ok.
Druga sztuka leci do piwnicy.


Druga sztuka to data do 23/11/2016

Piwo 13 miesięcy po dacie a 19 miesięcy od zakupu.

No i jest kolosalna różnica.
Zarówno do tego obecnego świeżego jak i do tej samej warki z 2016 kiedy dopiero wyszła w rynek.
Wtedy była alkoholowa i tylko karmelowo-czekoladowa.
Teraz jest lepiej. Gładkie w odbiorze.
W aromacie sporo pumpernikla oraz muśnięcie sosu sojowego.
Dużo śliwki i wiśni w gorzkiej czekoladzie.
Piwo wydaje się bardziej gęste i pełne.
Nic nie urywa, lecz piło się "smuklej".

Trzecia sztuka najstarsza, bo pierwsza warka z datą do grudnia 2015 nie zdążyła się wypić w ciągu tego samego dnia


Wniosek: Samo piwo ma co warkę spore wahania, po odczekaniu zyskuje, lecz niczym szczególnym nie zapada w pamięć.
U mnie kosztuje 3.49zł. Można kupić z dwie sztuki na leżak.
Z tego co kojarzę oni wypuszczali to piwo raz na rok, obecnie chyba częściej.

foty https://www.instagram.com/p/BdYBxx3F...en-by=stok_tom

[leona]

Kolor: Jak na portera, to słaby. Rubinowy brąz, zbyt przejrzysty. Taki lekko rozwodniony porter. [3]
Piana: Przy intensywnym laniu trochę jej powstaje, jednak szybko znika. Trzeba mieć refleks żeby dojrzeć, że ma ładny kolor beżowy. [2]
Zapach: Przyjemne akcenty słodyczy, czekolada mleczna i odrobina śliwek. [4]
Smak: Słodkość, nie przesadzona ale jednak. Paloności brak zupełnie. Jest śliwka w czekoladzie, jest karmel w tle, jest delikatność maślana wręcz. W sumie całkiem bogato bo i pralinki i kukułki i czekolada, zarówno odrobina gorzkiej jak i mleczna, jest sporo różnych słodyczy. Jest kawa INKA, jest kakao, jest porterówka bez alkoholu, są różne owoce suszone w czekoladzie. Naprawdę nieżle. Alkoholu praktycznie nie czuć zupełnie. Delikatnie rozgrzewa ale ani trochę nie drażni obecnością. Pełne przyjemne piwo. [4.5]
Wysycenie: Ciut, malutkie ciut za wysoko. [4]
Opakowanie: Ładne, nie przesadzone. [4]
Uwagi: Pretendent do miejsca w czołówce. Co prawda, to taki trochę damski porter ale ja takie właśnie lubię. Poprawią kolor i pianę i staną na podium. Warka do 12.05.18

Moja ocena: [3.95]

Ta sama warka tylko tank pewnie inny bo data 11/05/2018
Równie pozytywne odczucia jak u jacekan, z tym, że w mojej butli nagazowanie było na poziomie bardzo niskim.
Porównując z budżetowymi porterami jak Komes czy Żywiec to Perła wygrywa. Nie przypuszczałem, że przejdzie mi to przez klawiaturę

[dlugas]

Porównując z budżetowymi porterami jak Komes czy Żywiec to Perła wygrywa.

U mnie nie
Perełka to u nas koszt 3,49zł/0,33l
Żywiec Porter prawie zawsze na promocji po 3,49-3,99zł/0,5l

A perełkę mam tylko w leclercu. Żywiec wszędzie gdzie dopływa płaz

[leona]

U mnie nie
Perełka to u nas koszt 3,49zł/0,33l
Żywiec Porter prawie zawsze na promocji po 3,49-3,99zł/0,5l

A perełkę mam tylko w leclercu. Żywiec wszędzie gdzie dopływa płaz

A widzisz, nie dopisałem, że kupiłem po 2,4 zł, a to jest w tym wypadku kluczowe

[kosher]

Warka 14.09.18 z bardzo przyjemnym wiśniowym aromatem po otwarciu. Na początek konsumpcji przeszkadzał mi wyczuwalny alkohol, ale pooddychało i w miarę picia przestał być dominujący, jest to porter po słodkiej stronie mocy, ale jest też ciekawa czekoladowa kontra z gorzką nutą, niezbyt gęste, wysycenie jak dla mnie nieco za wysokie.
Wydaje mi się, że ta warka powinna się lepiej ułożyć przy końcu daty, trzeba być cierpliwym i wrócić do niej po wakacjach.
Zakupione w wolskim Hortusie za 3.80 zł.

[dyczkin]

Jutro w planach spożycie, otworzę już w trakcie picia pierwszego piwa, poczekam na ukrycie alkoholu

[dyczkin]

Słodkie, alkohol nie ukrył się. Daleko do ideału.

[rafalek21]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Ciemno brązowy, z rubinowymi refleksami. [5]
Piana: Niewysoka, drobna, mało trwała, nie zdobi szkła. [3]
Zapach: Lekki pumpernikiel, wiśnia(albo śliwka), troszkę czekolady, chyba i odrobina miodu, mało intensywny ale przyjemny. [3.5]
Smak: Czekolada, pumpernikiel, trochę miodu, nuta wiśni albo śliwki, słodkie, średnio palone, średnia goryczka, odrobina alkoholu, średnio-wysoka pełnia. [3.5]
Wysycenie: Odrobinę, zbyt wysokie. [3.5]
Opakowanie: Ładna, czytelna etykieta, brakuje tylko składu. [4]
Uwagi: W porządku, poprawny, nawet całkiem smaczny, acz nieco słodkawy porter. Warka do 14.09.2018.

Moja ocena: [3.55]

[kosher]

Nowa warka 12.05.19 bez większych zmian. Przyjemny wiśniowy aromat, smak b. zbliżony do ostatnio opisywanej warki, słodko-deserowe przełamane lekko z palonością, dobrze ukryty alkohol.
To nie jest słodkość która męczy w typie lukrecji z Black Bossa lub Corneliusa, ale mimo wszystko jej poziom zbytnio przytłacza piwo. Poczekam na kolejną warkę.

[e-prezes]

11.05.2019 też dobra. W aromacie kawa i czekolada. W smaku nie za słodkie, lekko winne akcenty czerwonych owoców. Powrócę...

[leona]

Warka 04.12.2015 poszła na leżaku w złym kierunku.
W aromacie niezbyt przyjemny miks sosu sojowego i liści czarnej porzeczki. Smak niezły, czekoladowo-owocowy ale dość płytki i wodnisty.

[Prusak]

Tym razem dwuletni z nalewaka w lokalu firmowym (dają także do petów).
Aromat czekoladowo-wiśniowy, alkohol niewyczuwalny.
Kolorek ciemnobrązowy, od dołu opalizuje kolor rubinowy.
W smaku dość złożone: słodka czekolada, owoc, lekko wiśnia, lekka chmielowa goryczka, paloność, jednak dominują nuty słodsze.
Jak nie lubię zbyt wiele słodyczy, tak tu całą tę kombinację pije się bez problemu, piwo jest ułożone. Po słodyczy w ustach rozlewają się pozostałe łagodzące ją odcienie smakowe.
Zrazu nie czuć mocy i to jest zdradliwe, grzanie w żołądku przychodzi dość późno.
W sumie dobry porter.

[Petitpierre]

4zł, z Lidl'a. Kawa i czekolada, bardzo słodko, rum melasowy, wanilia. Nuta dolna czekolada, smak orzechów prażonych, kakao i brownie. Lekkie piwo, ale dużo lepsze od lidlowskich wypustów komesowskich.

[Javox]

Kolejny porter do odświeżenia

Ekstrakt 22*, alko 9,2%

Piana - trzaskająca, w końcu pełna warstewka.
Lacing - trochę było.
Gaz - średni.
Barwa - około czarne, pod mocne światło rubin.
Aromat - ciemne susze i nuty wiśniowe.
Smak - słodkawe, lekko palone, czekolada wiśniowa, ciemne susze owocowe, czekolada, lekka goryczka.

Niezłe.... czasami było dużo słabiej.