Browar na Jurze, [Pinta] Quatro

[p5ychol]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Bursztynowy, przejrzysty, chociaż bardzo mętny. [4.5]
Piana: Po nalaniu do szkła obfita, ale dość szybko opadająca. Na powierzchni do końca utrzymująca się mała warstewka. [4]
Zapach: W butelce aromat słodki, owocowy, bardziej jakby truskawkowy czy wiśniowy niż cytrusowy. W szkle nadal owocowo, ale już nieco bardziej cytrusowo. Wyraźnie czuć, że piwo mocno nachmielone. [4]
Smak: Dominuje rzeczywiście wysoka goryczka i wyczuwalny alkohol, które bardzo rozgrzewają przełyk. Poza tym w smaku raczej kwaskowato, owocowo, ale nie tylko cytrusowo, trochę też jakby wiśniowo. Choć dominuje goryczka i alkohol. [4]
Wysycenie: Raczej niskie, jest odpowiednie. [4]
Opakowanie: Etykieta charakterystyczna dla Pinty, czyli bez szału. Natomiast pod względem informacji o piwie podanych z tyłu etykiety, jak zwykle bardzo pozytywnie. [4]
Uwagi:

Moja ocena: [4.025]

[Kiezmar]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Bursztynowy, mętny. [4]
Piana: Umiarkowanie wysoka, biała, drobna. Ładne zdobi szkło. [4.5]
Zapach: W zapachu czuć i karmel ale i sporą dawkę owoców tropikalnych i żywicy. Dominują jednak nuty słodowe. Niestety z czasem wychodzi delikatny rozpuszczalnik. [4]
Smak: Duża dawka słodkości od słodów. Czuć też nieco owoców i smak biszkoptów. Potem goryczka niezbyt długa i niezbyt intensywna. Do tego alkohol rozgrzewający przełyk, który mógłby być lepiej schowany. Piwo pełne, treściwe, sycące. [4]
Wysycenie: Średnie. [4]
Opakowanie: Dobór kolorystyki stwarza wrażenie produktu ekskluzywnego. W porządku - Pinta trzyma poziom. [5]
Uwagi: 12/6/15
Przyjemne piwo ale bez fajerwerków. Warto spróbować.

Moja ocena: [4.1]

[kenny]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Bursztynowy, jakieś farfocle w nim pływają. Dziwnie to wygląda. [4]
Piana: Dość wysoka, ładnie oblepia szkło. [4]
Zapach: Zaskakująco słaby, cytrusy i słód. [3.5]
Smak: Słodowy, słodkawy, oblepiający, lekko winny, cytrusowa chmielowość i grejpfrutowa goryczka, raczej średnia. [4]
Wysycenie: Dość wysokie. [4]
Opakowanie: Stylowa etykieta, fajna buteleczka 0,3 (Vichy?), wszystkie dane czytelnie rozpisane. [4.5]
Uwagi: Hmm, trochę mnie rozczarowało, przede wszystkim nikłym zapachem. Goryczka nie jest zbyt mocno odczuwalna, powiedziałbym nawet, że dominuje w nim słodycz, dość oblepiająca i przyciężka. Pijalność bardzo niska. Nie zachwyca niestety.

Moja ocena: [3.85]

[Oskaliber]

Kolor: Bursztynowo-pomarańczowy, brzydkie zmętnienie w postaci małych drobinek drożdży.
Piana: Biała, obfita, gęsta, średnio trwała. Opada do cienkiego kożucha, minimalnie oblepiając szkło.
Zapach: Solidna słodowość i amerykańskie chmiele: dominacja głównie owoców tropikalnych, mango, melon, odrobina cytrusów.
Smak: Potężna treściwość. Piwo jest bardzo gęste, oleiste, wręcz kiślowate. Bardzo mocna podbudowa słodowa idealnie współgrająca z solidną dawką posmaków chmielowych o charakterze mango, melona, cytrusów, lekkiej iglastości. Bukiet uzupełnia idealnie wpasowana nuta alkoholowa, wyczuwalna ale ani trochę nie przeszkadzająca. Goryczka średnia, żywiczno-alkoholowa.
Wysycenie: Niskie.
Ogółem: Doskonałe piwo. Treściwość jest naprawdę potężna i robi wrażenie, co jest największym atutem tego piwa. Być może najlepsze Imperial IPA jakie piłem, na pewno ścisła czołówka.

[rgrzech]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Złoty z lekką opalizacją. [4.5]
Piana: Biała, drobna, bardzo zwarta, ze średnim lacingiem. [4]
Zapach: Słodycz podbudowy słodowej i amerykańskie chmiele: ananas i brzoskwinia. Dobry tylko szkoda że tak mało intensywny. Niestety w tle błąka się także DMS i mokra szmata. [3.5]
Smak: Połączenie solidnego słodowego ciała oraz słodkich, żółtych owoców i cytrusów z amerykańskich chmieli. Piwo jest słodkie i gorzkie jednocześnie. Goryczka nie rzuca na kolana, jednak baza słodowa jest tak duża, że jest co kontrować. Quatro jest gęste, lepkie, oleiste, przy tym zaskakująco pijalne. Finisz przyjemny, grejpfrutowy. [4.5]
Wysycenie: Niskie, dobrze dobrane do smaku. [4.5]
Opakowanie: Proste a zarazem czytelne i spójne. Podoba mi się. [4.5]
Uwagi: Wyeliminować wady z aromatu i będzie bardzo ciekawe, dobre piwo.

Moja ocena: [4.1]

[Javox]

Ale ciężkie i konkretne to piwo!

Goryczka w dobrym stylu na podbudowie tak słodkiej że "się cukier z uszu sypał"
No ale jak takie miało być niechaj będzie.

Piana nie jest z nami długo, dłużej trochę firanek i dziurawa warstwa.
Zapach niezły - słodko, żywicznie i owocowo... bardzo słodko
Gaz - w normie.
Barwa - jasno bursztynowa.
Smak - baaardzo słodko, żywicznie, owocowo egzotycznie z goryczką ale bez przesady.

Chyba jednak wolę te zdradliwsze, lekko pijalne ajpy, troszkę lżejsze i nie tak słodkie.

[dyczkin]

Dlaczego to piwo jest tak niskie odfermentowane?????

[rafael52]

Ocena z ARTomatu

Kolor: bursztynowa, delikatnie opalizująca. [5]
Piana: obfita, jasnokremowa, drobnopęcherzykowa, szybko opada, ale zdobi szkło. [4.5]
Zapach: intensywny aromat chmielowy, cytrusy, owoce tropikalne i żywice, w tle lekka nuta słodowa, karmelowa. [4.5]
Smak: bardzo duża pełnia słodowa, początkowa zalepiająca słodycz skontrowana bardzo dobrą goryczką chmielową o charakterze cytrusów i żywic. [4.5]
Wysycenie: średnie, nie narzucające się, jak najbardziej pasuje. [5]
Opakowanie: w stylu Pinty, duży plus za pełen skład. Szkoda tylko, że butelka nie 500 mL. [4.5]
Uwagi: Mimo swojej mocy piwo bardzo pijalne, jak na mój gusty odfermentowało trochę głębiej niż do 8 % alkoholu.

Moja ocena: [4.55]

[WojciechT]

Ponieważ likwiduję swoją piwniczkę leżakujących piw, otworzyłem piwo z datą do 12 czerwca 2015 już dziś. I wydaje mi się, że świeże było lepsze - teraz jest trochę zbyt słodkie, lepkie, i żywiczne (co normalnie w piwach lubię), co powoduje skojarzenia z syropem na kaszel Pini albo innym tego typu. Za to alkohol stał się niewyczuwalny.

[yaro74]

Ocena z ARTomatu

Kolor: bursztynowy, zmętniony. [4]
Piana: wysoka, średnio pęcherzykowa, trwała zostawia ślady na szkle. [4.5]
Zapach: średnio intensywny, przyjemny, słodowy, chmielowy (owoce tropikalne). [4]
Smak: mocno słodowy, słodki, lekko owocowy i żywiczny. Goryczka średnia, dość przyjemna w piciu, jak dla mnie za słaba. Piwo gęste, treściwe, nieco za słodkie i zbyt słodowe. [3.5]
Wysycenie: średnie do niskiego. [4.5]
Opakowanie: kapsel firmowy, prosta, ładnie wyglądająca etykieta, pełno informacji. [4]
Uwagi:

Moja ocena: [3.875]

[Puszek_72]

Troszkę mi się przeterminowało do 12.06.2015

Grejpfrutowy - trawiasta goryczka i potężna słodycz w smaku jednak każdy idzie w swoją stronę brak harmonii, goryczka trochę zalegająca, zapach przyjemny słodycz plus iglaki, ziółka.

W sumie dobrze że mała butelka, za słodko brak harmonii trochę tępa goryczka, alkohol świetnie zamaskowany. Etykieta ładna. Ogólnie niezłe piwa 3+ ale więcej niż 0.33 ciężko wypić na raz

[Pess09]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Jasny bursztyn, trochę zmętniony. [4.5]
Piana: Średnio obfita, średnie i drobne pęcherzyki, utrzymuje się długo centymetrowy kożuch, lekko oblepia szkło. [3.5]
Zapach: Słodko, amerykańskie chmiele, cytrusy, mango i mocne morele, alkohol wyczuwalny. Byłem trochę rozczarowany, dopiero pod sam koniec taka morelowa słodycz zaczęła być bardziej intensywna i uratowała trochę całość która nie wiele różniła się na początku od przeciętnej IPA na rynku. [3.5]
Smak: Bardzo gęste, oblepiające, karmelkowe, biszkoptowe, goryczka wyrazista cytrusowo-żywiczna, lecz bardzo krótka, dzięki mocarnej słodowości nie czuć zupełnie 110 IBU. Alkohol wyczuwalny jedynie jako lekkie rozgrzewanie. [4.5]
Wysycenie: Średnie, odpowiednie. [5]
Opakowanie: Ładna etykieta, ciekawa kolorystyka, zawarte wszystkie informacje. [4.5]
Uwagi: Jestem wielkim entuzjastą IPA z mocną słodowościa i w smaku to piwo jest bardzo dobre i spełniło moje oczekiwania, w zapachu jednak nie robi wielkiego szału mimo tego że piwo jest bardzo świeże.

Moja ocena: [4.05]

[melor]

O tym piwie w zeszłym roku słyszałem tylko legendy. Jak poszedłem do sklepu spytać o nie, to pan powiedział że jeszcze nie mają, ale już sprzedali na zapisy...
W tym roku miałem trochę więcej szczęścia i udało mi się je kupić.

aromat: amerykańskie chmiele, ale nie ma szału. Po kilku minutach ocieplenia czuć alkohol.
kolor: jasnobursztynowy
piana: tylko cienka warstwa, a póżniej znika
smak: Jest solidna goryczka. Ogólnie jest MOC. Aż pali w przełyku. Goryczka jest trochę krótka. I mało aromatyczna. Spodziewałem się że będzie bardziej owocowe. Niestety bardzo daleko mu do Imperium Atakuje... Nieprzyjemnie wykręca :/ Przy Crazy Mike'u nie miałem takich nieprzyjemności. Jest nieprzyjemne w piciu. Nie polecam. Piłem już wiele piw w podobnym stylu, ale to zdecydowanie jest niepijalne i męczące.
Nie wiem czemu to piwo jest nalewane do małych butelek, jest go tak mało i jest takie drogie i trudno dostępne. Nic tu wyjątkowego nie ma. Myślałem, że naprawdę jest coś "special".

4/10 (5 daję koncerniakom, za to że nie są niedobre) - Rzadko się zdarza że daję takie oceny Pincie. Wszystkie ich piwa, jeśli nie są dobre, to są przynajmniej przyzwoite. To jest dopiero trzecie, które dostało ode mnie mniej niż 6...

PS W tym roku zmieniła się zawartość alk. Rok temu było 8,0%, a w tym jest 8,5%.

[Dziewiatek]

Dla mnie zbyt słodkie, ledwo zmęczyłem. Ciężko było mi się skupić na goryczce i aromacie, bo słodkości psuły mi cały odbiór tego piwa. Po kilku łykach wykręcało twarz

[jaw7]

pinta quatro z datą 11.12.2016 jest rewelacyjne,zapach cytrusów,smak cytrusy -limonka ,mandarynka itp.na końcu goryczka krotka ale intensywna całość mocarny konkret,trzyma poziom ubiegłorocznej warki .jaka może być ocena tego piwa - 6 j******* gwiazdek.!!!!!!