Kolor: Mętny rubin. [4.5] Piana: Dość obfita ale bąblowata, szybko zanikająca do cienkiej, postrzępionej warstwy. [3] Zapach: Początek fatalny - kanaliza. Po dwóch, trzech minutach siarkowy aromat łagodnieje do tego stopnia, że jednak można się skusić o wzięcie łyka. W drugim rzucie czuć goździki, trochę karmelu i lekką owocową estrowość. [2.5] Smak: Treściwość co najwyżej średnia, wyczuwalny lekki żytni charakter z karmelowym akcentem ale piwo jest wytrawne, lekko cierpkie. Brakuje mi tu tego żyta, piwo nie ma tej specyficznej gęstości, treści. [3.5] Wysycenie: Dość wysokie, mogące wpływać na cierpki odbiór smaku. [4] Opakowanie: Stylistyka etykiety ładna ale papier to zwykły offset. Psuje to dobre wrażenie. [4] Uwagi: Oceniania wersja butelkowa. Wersja beczkowa również próbowana, tam nie było kanalizy, był za to trochę masła. Czyli koniecznie trzeba popracować tu nad aromatem!
Kolor: Ciemny brąz, nieprzejrzyste.
Piana: Kremowa, średnio obfita, gęsta, trwała. Utrzymuje się grubą warstwą.
Zapach: Słodowo-karmelowy z minimalnymi nutami goździka i banana.
Smak: Treściwość średnio niska, jak na 9°Blg nawet daje radę. Słód, karmel, trochę żytniej oleistości i takiej typowej nuty przyprawowej. Wyraźna kwaskowatość. Goryczka niska.
Wysycenie: Średnie.
Ogółem: W porządku. Pijalne, żyto faktycznie wyraźnie wyczuwalne.
Uwagi: Pite z kija.
Ostatnia zmiana dokonana przez Oskaliber; 2015-02-06, 15:41.
Pite w knajpie jako pierwsze piwo wieczoru. Ja wiem, że to tylko "9", ale nawet jak na to wydawało się strasznie liche, wodniste. Trochę karmelu, lekka goryczka. Takie se.
Kolor: Brunatny nieprzejrzysty, ale roggen tak może mieć, niestety... . [4] Piana: Kremowa, bardzo drobna, wysoka, sztywna i trwała. [4.5] Zapach: Głównie słodowy, lekki powiew winny... [3] Smak: Ślad kwaskowy, posmak palony, potem także chlebek, lekki karmel i znowu wino. Jakoś tak nie do końca roggenowo... [3.5] Wysycenie: Średnie. [4] Opakowanie: W stylu browaru, dość prosta, czytelna, w sumie elegancka eta. Mnie się spodobała. [4] Uwagi: Niezłe (jednak) piwo, choć piłem (jednak) już lepsze roggeny - mimo ich rzadkości (jednak) .
Comment