Piwo gotowe do oceny
Słodowy Dwór, Białowieskie - Milk Stout
Collapse
X
-
Słodowy Dwór, Białowieskie - Milk Stout
Volenti Non Fit Iniuria // Białe jest białe, czarne jest czarne, a czerwone jest wredne!
Moje warzenie // Piwny Wojownik
Po co wolność // Żyję w kraju // Żydowskie roszczenia // Jaka róża taki cierń
Etykiety z wypitych piw osobiście: 2605 z 41 krajów. Zagranica: 785 // Polska: 1820Tagi: brak
-
-
2800 nowe piwa opisałem na forum
Moja "kolekcja" wypitych piw zagranicznych na koniec maja 2023 r. liczy 12 810 piw z 180 krajów
Kolekcja jest na stronie https://sites.google.com/view/sibarh-galeria/galeria
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Brunatnoczarny nieprzejrzysty. [4]
Piana: Beżowa, dość drobna, średniowysoka, wściekle sycząca i chyba dlatego niezbyt trwała - po dwóch minutach w zasadzie znikła... [3]
Zapach: Kawa i chyba kakao, no i powiew zbożowy. [3.5]
Smak: Gorzka czekolada, posmak popiołu, lekka czekolada mleczna, ślad karmelu. [4]
Wysycenie: Niskie oczywiście. [4]
Opakowanie: W stylu browaru, oryginalne, eleganckie, dobrze wykonane. Goły czarny kapsel. Tylko te litery... [4.5]
Uwagi: Kolejny smaczny stout, przydałaby się tylko lepsza piana.
Zastanawiam się, czemu "na odcinku stoutów" jest tak dobrze...?
Moja ocena: [3.75]
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: czarne [5]
Piana: jasny brąz, drobna, opada powoli, utrzymuje się cienka obwódka wokół szkła [3]
Zapach: leciutki, paloność i drobinki kawy, momentami zapach mleka (??!) [3.5]
Smak: w miarę pełne i treściwe, fajna palona goryczka ale delikatna w smaku, w tle kawowe akcenty, odrobina gorzkiej czekolady i na końcu baza zbożowa, całość dobrze skomponowana [4.5]
Wysycenie: bez zarzutu [5]
Opakowanie: fajna ale mało czytelna etykieta, gładki kapsel [4]
Uwagi: Smaczne piwo, warte ponownego sięgnięcia
Moja ocena: [4.025]Last edited by becik; 2015-04-13, 20:49.Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl
Comment
-
-
a ja jestem zawiedziony bo: 1. Na becikowych zdjęciach od dłuższego czasu brakuje kota 2. Becik gdzieś stłukł swój charakterystyczny grubościenny pokal i wszystko leje w szklanki
Na plus natomiast, że dwa zdjęcia i ani teku ani masterłan! kontrrewolucja w natarciu.
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Ciemny, prawie czarny, nieprzejrzysty. [4.5]
Piana: Na początku obfita, potem opada do drobnej obrączki, nieznacznie osiada na ściankach. [3.5]
Zapach: Trochę typowego stouta, trochę kawy, trochę mlecznej czekolady. Lody kawowo-czekoladowe to chyba najlepsze porównanie jeśli chodzi o zapach. [4.5]
Smak: Kawa z posmakiem mleka, na końcu wyczuwalna delikatna goryczka, w tle karmel. [4.5]
Wysycenie: Średnie. [4.5]
Opakowanie: Elegancka etykieta - robota dobrego grafika, pełny skład i pozostałe informacje, minus za goły kapsel. [4.5]
Uwagi: Piwo dobrze zbalansowane. Ma odpowiednią ilość "ciała", nie jest przesadnie wodniste, generalnie jest bardzo pijalne. Prawidłowy, udany milk stout.
Moja ocena: [4.4]
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: No, nie jest czarny. Jakiś brunatny z rubinowymi prześwitami pod żarówkę kupioną nie w Unii. [3.5]
Piana: Ładny beżowy kolor, pod koniec nawet brązowy. To tyle pozytywów. Piana jest krótka, szybko opadła, do szkła lepi się dużo słabiej niż wybrani demokratycznie przez was politycy do koryta. Pęcherzyki są drobne, ale jakoś tam już na zupełnej końcówce trzymają fason w postaci dwóch cymów. [3]
Zapach: Tu zaczyna się góra. Po prostu piękny balans.. Czuję w nosie i czekoladę ( na pierwszym planie) i kawę i palone słody i nienachalne mleko. [4]
Smak: Może za mało chmielowej goryczki, na szczęście Fuggles zupełnie niewyczuwalny. natomiast słód monachijski robi co do niego należy. Słód karmelowy jest zupełnie zminimalizowany . Piwo smaczne, Sybilla jest wyższa od Anglika, Jest słodko, ale nie mdli. Mleko wyraźnie wyczuwalne ( za bardzo). [4]
Wysycenie: Niskie i odpowiednie. [4.5]
Opakowanie: Jak zwykle kobieca głowa. Czemu jednak prawe wszystko jest na zielono? Co to ma wszystkiego wspólnego ze stoutem ? Chyba nie chodzi o pogańską Irlandię ( kiedyś katolicką). [2]
Uwagi: Bardzo smaczny mleczny stout.
Warka 05.07.2016.
Moja ocena: [3.8]
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Brunatny. [4.5]
Piana: Niezbyt wysoka, drobna, beżowa, raczej nietrwała. [3]
Zapach: Kawa, mleczna czekolada, palone słody. Klasyka. [4]
Smak: Piwo mocno kawowe z muśnięciem mleka, czekolady, palonych słodów i lekkiego kwasku. Raczej niezbyt treściwe. [3.5]
Wysycenie: Nieco za bardzo musuje. [4.5]
Opakowanie: Jak pozostałe z serii. [4]
Uwagi: Smaczne, acz bez fajerwerków. Niemniej umiliło mi pracę o 22 w środę...
Moja ocena: [3.75]
Comment
-
-
Wygląd: bardzo ciemny brunatny, bardzo mętne, nieprzejrzyste, piana bez szału, beżowa, za to dosyć trwała, ładny lacing.
Zapach: pustka jak w lagerze, dalekie nuty palone, kawowe.
Smak: Strasznie wodniste i strasznie czysty profil, znów jak ciemny lager, jest delikatna słodkość i mleczność z laktozy i mocna paloność i popiołowość z palonego jęczmienia, dająca ułudę kawy naturalnej i zbożowej, trochę karmelu. Wysycenie niskie, goryczka również. Niewiele się tu dzieje, ociera się o wodę, raczej dry stout niż milk. AD. 2017 to piwo jest po prostu bez sensu, wchodząc do pierwszego lepszego sklepu piwnego mogę kupić >5 dobrych milk stoutów od ręki, po co miałbym kupować to?
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: brunatny, nieprzejrzysty. [4.5]
Piana: wysoka, beżowa, drobnopęcherzykowa, nietrwała. [3]
Zapach: niezbyt intensywny, przyjemny, mleczna czekolada, nuty palone i lekko kawowy. [3.5]
Smak: lekka, przyjemna goryczka, palony słód, kawa, lekki kwasek. Piwo jest mało słodkie, za mało treściwe, dobrze pijalne. [3.5]
Wysycenie: średnie. [4]
Opakowanie: niezła etykieta, podobna do innych z tego browaru, goły kapsel. [3.5]
Uwagi:
Moja ocena: [3.525]
Comment
-
Comment