Kolor: Bursztynowy, śladowo zmętniony. [4] Piana: Białokremowa, średniodrobna, dość wysoka, dość trwała, osadza się. [4] Zapach: Owoce z landrynkowym powiewem i karmelowym tłem. [4] Smak: Goryczka i karmel, chwilowy ślad cytrusów. Goryczka osadza się na języku i tępi zmysły... [3] Wysycenie: Średnie. [4] Opakowanie: W stylu browaru, naprawdę (prawie) wszystko mi się podoba. Tylko te li-te-ry... [4] Uwagi: Ponieważ piwowarzy przekombinowali z tą goryczką piwo szału nie czyni.
Nie jest to także "drabina jakubowa", jak w pierwszej chwili (te litery!) odczytałem nazwę .
Kolor: Ciemna słomka. [4.5] Piana: Bardzo ładna, estetycznie oblepia szkło, mało i średnio-pęcherzykowa, tylko niestety szybko opada. [4] Zapach: Przyjemne słody ejlowe,trochę chmielu, odrobinę alkoholowej nuty. Aromat jest przyjemny ale jakiegoś szału nie czyni (może dlatego, że to jednak angielska a nie amerykańska wersja IPA ) [3.5] Smak: Goryczka akurat bardzo mi odpowiada, zostawia lekki posmak ziół (ale nie tak mocny i dziwny jak np. u Freddiego z Wąsosza). Słodowość bardzo przyjemna, raczej zbożowa niż karmelowa. Ale woltaż alkoholowy przy ogrzaniu jednak trochę czuć, to chyba trochę takie Imperial English IPA. [4] Wysycenie: Mogłoby być trochę mniejsze [4.5] Opakowanie: Bardzo ładna etykieta, być moze zbyt oszczędna, ale są wszelkie dane. [4.5] Uwagi: Spośród próbowanych polskich EIPA czyli Krak I i Freddie chyba najbardziej smakuje mi właśnie Jakubowa Dolina. Życzę powodzenia Browarowi Słodowy Dwór. Dodatkową zaletą jest też całkiem dobra cena (porównując do reszty kontraktowców, no może oprócz Olimpu średnio o złotówkę tańsze piwa).
Kolor: Bursztyn. Lekka mgiełka. Ładna intensywna barwa [4.5] Piana: Imponująco obfita. Z trwałością też fajnie. Ładnie oblepia szkło. Drobnopęcherzykowa [4.5] Zapach: Głównie karmel, słodowość i delikatne słodkie owoce. Mało to wyraziste i nie za ciekawe w sumie [3.5] Smak: Dużo lepiej niż w zapachu, dzięki ciekawej goryczce. Chmiel fajnie współpracuje z owocową wytrawnością. Goryczka która jest średnio głęboka miesza się z cierpkimi ale przyjemnymi górnofermentacyjnymi nutami. W tle trochę karmelu, ale nie jest on wyraźny, zdecydowanie na drugim planie. Finisz goryczkowy, całkiem długi, ale dzięki tej miłej owocowej cierpkości, przyjemny w odbiorze. Dobre piwo [4.5] Wysycenie: Przy otwieraniu piwa ostre ssssssssss i aż lekko wyciekło z butelki. Jednak piwo jest w sumie delikatnie nasycone i pasuje to do całości. [4.5] Opakowanie: Kraftowy minimalizm, ale estetycznie całkiem fajnie. Ciekawa bordowa kolorystyka, sporo info w składzie. Ale można oślepnąć próbując to wszystko przeczytać. Cieniutka czarna czcionka na niewiele jaśniejszej etykiecie. TRudno to przeczytać [3] Uwagi: Piwo z datą: 17.04.2015
Uwaga do admina: przy wpisywaniu parametrów wkradł się błąd. Alk. to 7 proc.
Piwo wyważone i to chciałbym powtórzyć, nieprzechmielone jak inny produkt tego browaru określany jako BPA. Łagodny, jedwabisty owocowo-goryczkowy smak, dobra rzecz degustacyjnie.
Bardzo przyjemne w odbiorze piwo.
Wysycenie duże. Kolor pomarańczowo dyniowy, piękny.
Piana niska, ale barmanka nalewała ze 2 minuty, więc nie mam się czego dziwić. Za to piana bardzo mocno oblepiła szkło.
Zapach zbyt delikatny, chlebowo ziołowy.
W smaku goryczka duża, ale nie zalega, głównie łodygowa i trawiasta. Słód też wyraźnie obecny dopełnił przyjemność picia piwa. Karmelu na szczęście prawie nie ma. Piwo smaczne i bez wad.
Comment