Piwo gotowe do oceny
Jan Olbracht Rzemieślniczy, [Jan Olbracht] [Bednary] Thor
Collapse
X
-
Jan Olbracht Rzemieślniczy, [Jan Olbracht] [Bednary] Thor
Volenti Non Fit Iniuria // Białe jest białe, czarne jest czarne, a czerwone jest wredne!
Moje warzenie // Piwny Wojownik
Po co wolność // Żyję w kraju // Żydowskie roszczenia // Jaka róża taki cierń
Etykiety z wypitych piw osobiście: 2605 z 41 krajów. Zagranica: 785 // Polska: 1820Tagi: brak
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika dyczkin Wyświetlenie odpowiedziPiwo gotowe do oceny
-
-
Zamiast drugi raz dawać w nawiasie Jan Olbracht podałbyś nazwę piwa :P
moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot
Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie
Comment
-
-
Powinno być [Jan Olbracht/Bednary]
Jakie to piwo ma być? Thor?Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl
Comment
-
-
Tak to Thor, zgłaszać wykrzyknikiem!!
Odczepić się ode mnieVolenti Non Fit Iniuria // Białe jest białe, czarne jest czarne, a czerwone jest wredne!
Moje warzenie // Piwny Wojownik
Po co wolność // Żyję w kraju // Żydowskie roszczenia // Jaka róża taki cierń
Etykiety z wypitych piw osobiście: 2605 z 41 krajów. Zagranica: 785 // Polska: 1820
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Czarny, nieprzejrzysty. [5]
Piana: Beżowa, obfita, bardzo drobno zbudowana, trwałość średnia, ładnie zdobi szkło. [4.5]
Zapach: Niezbyt intensywny. Ciemne/palone aromaty bardzo słabo wyczuwalne. Może gdzieś odrobina wanilii. Generalnie aromat przypomina pewien z probiotyków serwowany w postaci zawiesiny. [2]
Smak: Tak jak zapachu - nic się nie dzieje, poza tym co już wspominałem. Tekstura jest dość gładka i przyjemna. Wyczuwalna jest też delikatna garbnikowość. [2]
Wysycenie: Średnie. [4.5]
Opakowanie: Nie jest złe, ale projekt wydaje się być nieco "paintowski". Jakość papieru dobra, chociaż jakość nadruku średnia w szczególności jeżeli chodzi o tekst. Plus za pełen skład. Kapsel firmowy Jan Olbracht. [4.5]
Uwagi: Warka z datą di 16.07.2015. Generalnie szału nie ma. Piwo wypiłem prawie do końca w poszukiwaniu deskryptorów dla smaku i zapachu, niestety za wiele nie znalazłem. Podejrzewam delikatną infekcję lub piwo jest prostu mierne
Moja ocena: [2.65]
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Czarny. [5]
Piana: Taka, jak lubię w stoucie - beżowa, drobna, gęsta, zbita i dosyć wysoka. Ale mogłaby być trwalsza. [4]
Zapach: No... Stoutowy. Ale bardzo niewyraźny. [3]
Smak: Nie jest niesmaczne, nie ma żadnych konkretnych wad, ale jest bardzo nijakie. Gładkie, trochę kawowe i palone, ale przede wszystkim nudne. [3]
Wysycenie: Niskie, w normie. [5]
Opakowanie: Dopiero za trzecim razem zauważyłem, że ta mozaika na etykiecie to młot. Skład pełny, poza tym informacji niewiele. [4]
Uwagi: Do wypicia i zapomnienia.
Moja ocena: [3.35]
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: ciemnobrunatna, prawie nieprzejrzysta, delikatnie zmętniona. [4.5]
Piana: dość obfita, beżowa, szybko redukuje się do cienkiej trwałej warstwy. [4]
Zapach: niezbyt intensywny i raczej mało stoutowy, na początku aromat zdawał się być zdominowany przez diacetyl, jednak może to być efekt płatków, po ogrzaniu wyczuwalne są jakieś delikatne nuty wanilii, karmel, brakuje zdecydowanie nut palonych, wyczuwalny za to alkohol. [2.5]
Smak: podobnie jak w aromacie brakuje nut ciemnych słodów, wyczuwalny karmel i jakaś dziwna paloność bardziej pasująca do drewna niż słodu. [3]
Wysycenie: średnie do niskiego. [4.5]
Opakowanie: grafika trochę jak ze starej kreskówki, jakoś mi nie pasuje, ale to kwestia gustu, za to pełen skład i informacje dodatkowe jak najbardziej na plus. [3.5]
Uwagi: trochę dziwne to piwo, ciekaw jestem czy o to chodziło twórcą.
Moja ocena: [3.1]
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika rafael52 Wyświetlenie odpowiedziUwagi: trochę dziwne to piwo, ciekaw jestem czy o to chodziło twórcą.
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: czarne, nieprzejrzyste [5]
Piana: beżowa, drobna, dość długo się utrzymywała, do końca pozostawała cienka obwódka wokół szkła gdy już wysiorbałem to co na piwie [4]
Zapach: słaby, palonej kawy i spalonego słodu [3.5]
Smak: pełne i treściwe, w smaku dominuje gorzkawość, posmaki mocnej palonej kawy, momentami jest lekko cierpkawe, w tle wyczuwalne lekka zbożowa podstawa [3.5]
Wysycenie: bez zarzutu [5]
Opakowanie: pite w Piwnej Sprawie, wafle były, szkło gładkie [4]
Uwagi: Podobno w tym piwie były jakieś dębowe wióry lub coś innego związanego z dębem, pytanie, po co to? Kto to wyczuł? Bo ja nie. Dla mnie to przeciętniak, niczym nie zachwyca ani niczym nie odrzuca
Moja ocena: [3.725]Last edited by becik; 2015-03-02, 20:25.Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika WojciechT Wyświetlenie odpowiedziBoże wszechmogący, aż mnie oczy bolą
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Brunatnoczarny nieprzejrzysty. [4]
Piana: Beżowa, drobna, średniowysoka, ale nietrwała niestety... [3]
Zapach: Wino, słód, zboże, po ogrzaniu rządzi czekolada mleczna . [4.5]
Smak: Tutaj też czekolada mleczna, ślad winny (czekolada mleczna z rodzynkami? ), delikatna wytrawna goryczka. [4]
Wysycenie: Niskie, stoutowe, OK. [4]
Opakowanie: Dziwne, ale oryginalne. Młot jakiś, jakieś żołędzie, liście dębu (komiks z Klossem się przypomina... ), budzące grozę błyskawice i nazwa. Nie wiem sam, dlaczego, ale generalnie mi się podoba. [4]
Uwagi: Fajny, mięsisty stout, wprawdzie nie wali w czachę, jak młot Thora, ale to chyba lepiej...
Moja ocena: [4.075]
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Ciemnobrunatny/czarny, nieprzejrzysty. [4.5]
Piana: Beżowa, drobnopęcherzykowa, wysoka, trwała. [4.5]
Zapach: Kawa i mleczna słodycz, po ogrzaniu jest wyraźnie kwaśny. Dziwne. [3]
Smak: Gorzka czekolada, kawa, aksamitne, treściwe, pod koniec niska/średnia palona goryczka. Po ogrzaniu robi się kwaskowe. [3.5]
Wysycenie: Bardzo niskie. [4.5]
Opakowanie: Plus za dokładny skład i dedykowany kapsel, ale etykieta jest średnia. [4]
Uwagi: Niemal wszystko byłoby dobrze, gdyby nie wyraźna kwaśność pojawiająca się po ogrzaniu, zarówno w smaku jak i zapachu. Nie wiem z czego to wynika, początkowo jest bardzo smaczne. Co ciekawe za sporą treściwością nie idzie równie silny smak, bardziej czuć jego gęstość, niż smak. Ciężko mi je ocenić, gdybym je wypił w 5 minut, to dałbym po 4,5 wszędzie Niestety z biegiem czasu pije się je coraz ciężej. Wpływu płatków dębowych nie zauważyłem.
Moja ocena: [3.55]
Comment
-
Comment